Monthly Archives: Czerwiec 2024

„Transgraniczna współpraca w Karpatach w zakresie ochrony przyrody i turystyki. W stulecie podpisania Protokołu Krakowskiego” – konferencja (Liptovský Mikuláš, 18-19 września 2024 r.)

W dniach 18-19 września 2024 r. w Liptowskim Mikulaszu odbędzie się konferencja pt. Transgraniczna współpraca w Karpatach w zakresie ochrony przyrody i turystyki. W stulecie podpisania Protokołu Krakowskiego. Udział w konferencji jest bezpłatny, uczestnicy ponoszą tylko koszty podróży i zakwaterowania. Zgłoszenie udziału można dokonać poprzez formularz dostępny pod adresem: https://forms.gle/n8NbtdDwovhN1MQE8

Więcej informacji poniżej:

Decyzja zobowiązująca UOKiK wobec Travelist

Komunikat prasowy UOKiK z 18 czerwca 2024 r.:

Kto sprzedaje na platformie Travelist?

  • Czy kupujesz od przedsiębiorcy? Za co odpowiada sprzedający, a za co internetowa platforma handlowa? Powinieneś to wiedzieć, zawierając umowy przez Internet.
  • W serwisie Travelist.pl nie było to jasne – Prezes UOKiK wydał w tej sprawie decyzję zobowiązującą.
  • Spółka wprowadzi zmiany na stronie internetowej i przyzna 50 zł do wykorzystania na Travelist.pl.

[Warszawa, 18 czerwca 2024 r.] Od półtora roku unijna dyrektywa Omnibus zwiększa ochronę konsumentów w cyfrowym świecie. Jedne z wprowadzonych zmian dotyczą rozszerzonych obowiązków informacyjnych platform handlowych. Prezes UOKiK od początku obowiązywania nowych przepisów sprawdza, czy są prawidłowo stosowane. Najnowsze działanie Prezesa UOKiK związane z dyrektywą Omnibus to decyzja zobowiązująca wobec spółki Travelist – serwisu, który umożliwia rezerwację noclegów, atrakcji, transportu oraz innych usług i produktów turystycznych.

Na Travelist.pl brakowało informacji wymaganych przez dyrektywę Omnibus – serwis nie określał bezpośrednio i w widocznym miejscu, że prezentuje oferty pochodzące od przedsiębiorców, ani jak podzielone są obowiązki związane z realizacją umowy między platformą a wystawiającym ofertę. Dostęp do tych informacji był utrudniony i mogły one być niezrozumiałe dla użytkowników. Tymczasem z perspektywy konsumentów dane te pozwalają ustalić przysługujące im prawa i sprawdzić – na przykład – do kogo powinni się zwrócić w przypadku reklamacji czy problemów z dokonaniem płatności.

– Prawidłowo realizowany obowiązek informacyjny to większa ochrona konsumentów korzystających z e-commerce. Użytkownicy platform handlowych powinni móc znaleźć istotne z punktu widzenia zawieranej umowy informacje bez konieczności przeszukiwania wielu zakładek i domyślania się, o co chodzi w kierowanym do nich komunikacie – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Prezes Urzędu zobowiązał spółkę do zmiany miejsca publikacji i treści komunikatów przekazywanych w serwisie, tak aby użytkownicy mogli do nich trafić intuicyjnie, już z poziomu strony głównej. Teraz spółka bezpośrednio wskazuje, że prezentowane oferty pochodzą od przedsiębiorców, którzy są stroną umowy i są odpowiedzialni za jej wykonanie, zaś platforma odpowiada za funkcjonalność serwisu Travelist.pl, w tym możliwość dokonywania rezerwacji i płatności oraz wystawiania opinii w serwisie.

Ponadto konsumentom, którzy zgłosili reklamację dotyczącą niedopełnienia przez Travelist wskazanych powyżej obowiązków informacyjnych, spółka przyzna środki w wysokości 50 zł do wykorzystania w serwisie Travelist.pl. Użytkownicy platformy, którzy jeszcze tego nie zrobili, mogą złożyć reklamację w ciągu 30 dni od momentu, w którym spółka indywidualnie poinformuje ich o decyzji Prezesa UOKiK.

To nie jedyne działanie Prezesa Urzędu w sprawie przestrzegania obowiązku informacyjnego wynikającego z dyrektywy Omnibus. Wielu przedsiębiorców – po interwencji UOKiK –  zmieniło swoje działania lub zadeklarowało wprowadzenie modyfikacji. Dotyczy to dostawców takich platform jak Glovo, Uber Eats, Pyszne.pl, Wolt, Bolt Food, Aliexpress, Wakacje.pl, FREE NOW, Uber, Bolt, Facebook, Morele.net, Empik, Triverna.pl, Amazon czy Allegro. Prezes UOKiK prowadzi również dwa postępowania, w których postawił zarzuty przedsiębiorcom – Zalando i Booking.

Sąd Rejonowy: przewoźnik lotniczy ponosi odpowiedzialność za uszkodzony panel sterowania fotelem

13 maja 2024 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał wyrok dotyczący odpowiedzialności przewoźnika za usterkę panelu sterowania fotelem oraz usterkę monitora.

Sprawa dotyczyła dość długiego lotu – prawie 7.000 km, z czasem lotu ponad 8 godzin. Powodowi zależało na wysokim komforcie lotu, dlatego mimo znacznej różnicy w cenie zdecydował się na zakup lotu w klasie business.

Powód już przy wejściu do samolotu dowiedział się od członka załogi samolotu, że panel sterowania fotela jest uszkodzony. Przez tę usterkę podczas całego lotu nie można było zmienić położenia fotela na bardziej komfortowe. Dodatkowo uszkodzony był również monitor przed tym miejscem, przez co nie można było z niego w ogóle korzystać.

Personel samolotu miał te usterki w odpowiedni sposób odnotować i dalej zgłosić, aby zostało w odpowiedni sposób potwierdzone, że miały one miejsce. Niezwłocznie po lądowaniu została zgłoszona reklamacja drogą mailową. Na tym etapie przewoźnik już się wszystkiego wyparł, twierdząc, że żadne takie okoliczności nie zostały odnotowane przez załogę. Było to o tyle dziwne, że powód miał zdjęcie tego panela z informacją o usterce (do czego przewoźnik na żadnym etapie tej sprawy nie odniósł się).

Po złożeniu pozwu do sądu przewoźnik ponownie wskazywał, że:

po pierwsze, że nie odnotowano takich usterek,

po drugie, że przewóz w klasie business wiąże się z „wieloma przywilejami”, z których powód mógł korzystać (m.in. wyższy limit bagażowy, możliwość wejścia na pokład w dowolnym momencie, dodatkowe akcesoria, menu z różnorodnym wyborem dań).

W wydanym wyroku sąd przyjął, że za te usterki pozwany ponosi odpowiedzialność. Sąd zauważył, że przewoźnik nie wykazywał w sprawie żadnej inicjatywy dowodowej w kierunku wykazania, że te usterki nie miały miejsca. Pozostawała więc kwestia wysokości kwoty, którą należało zasądzić. Odnosząc się do wysokości żądania Sąd uwzględnił je prawie w całości, zasądzając kwotę prawie 2.300,00 zł. W ustnych motywach Sąd powołał się także – za argumentem wskazanym w pozwie – na art. 322 kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli w sprawie o naprawienie szkody ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe, nader utrudnione lub oczywiście niecelowe, sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.

Wyrok jest nieprawomocny. W sprawie tej reprezentowałem powoda.

Ze sprawy ten na pewno należy wyciągnąć taki wniosek: choćbyśmy lecieli najbardziej wiarygodną linią lotniczą w najlepszej klasie i mieli pełne zaufanie do przewoźnika, to w przypadku jakichkolwiek poważniejszych usterek wpływających na komfort lotu warto uzyskać potwierdzenie ich zaistnienie ze strony załogi samolotu.

Piotr Cybula