W tym miejscu wielokrotnie wskazywałem, że wydłużenie przez ustawodawcę terminu zwrotów wpłat klientom przez organizatorów turystyki o dodatkowe 180 dni naruszało dyrektywę 2015/2302. W literaturze reprezentowany był, raczej odosobniony, pogląd odmienny.
W tym kontekście warto wspomnieć, że do problemu tego wyraźnie odniósł się niedawno Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach. W wyroku z dnia 6 kwietnia 2021 r. (I C 983/20) sąd ten stwierdził, że „wprowadzona przez ustawodawcę norma jest sprzeczna z dyrektywą”. Sąd jednak jednocześnie przyjął, że bezpośredni skutek dyrektywy nie działa w stosunkach horyzontalnych i taka ocena przepisu nie wpłynęła na rozstrzygnięcie co do terminu wymagalności odsetek.
W oblikowanym 13 kwietnia 2023 r. projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców proponuje się dodatnie do ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych takiego przepisu:
W uzasadnieniu do tej części projektu wskazano, że:
Wprowadzenie takiej dodatkowej ochrony moim zdaniem nie jest potrzebne. Należy zacząć od tego, że pojęcie „organizatora turystyki” to pojęcie wprowadzone przez ustawodawcę polskiego. W dyrektywie 2015/2302, której ustawa stanowi implementację, mowa jest o „organizatorze”. Nazwa „organizator turystyki” nie jest zresztą zbyt udana, bo – potocznie rzecz ujmując – mamy wiele podmiotów organizujących turystykę, które nie prowadzą działalności polegającej na organizowaniu imprez turystycznych (tj. zastrzeżonej dla organizatorów turystyki). Należy też zauważyć, że ustawodawca polski zdefiniował w ustawie pojęcie: „organizator turystyki”. Jeśli podmiot nie prowadzi działalności wskazanej w tym przepisie, to może to wprowadzać w błąd i również obecnie można wskazać na przepisy, które w takiej sytuacji mogłyby znaleźć zastosowanie, np. z uwagi na możliwość wprowadzenia w błąd konsumenta (podobnie w przypadku używania nazwy „impreza turystyczna”). Z drugiej strony można też zauważyć, że czasami pojęcie „organizator turystyki” jest nadużywane – przedsiębiorcy będący organizatorem turystyki używają go również w kontekście zawierania innych umów niż umowy o udział w imprezie turystycznej, co również może wprowadzać w błąd. Ten problem w projekcie nowelizacji nie został w ogóle zauważony. Tego natomiast czego brakuje w ustawie, a co jest wymagane przez dyrektywę, to obowiązek podawania w przypadku imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych nie objętych ustawą, że ustawa ta w takim przypadku nie znajduje zastosowania. Informacje te – jak wskazano w preambule dyrektywy – powinny być dostępne publicznie, by przedsiębiorcy i podróżni byli prawidłowo informowani, że ustawa w tych przypadkach nie znajduje zastosowania. Ustawodawca m.in. w tym zakresie powinien wprowadzić odpowiednia zmianę i to dość pilnie.
Mój komentarz w tej sprawie został opublikowany również w artykule Organizator turystyki pod ochroną opublikowanym w „Rzeczpospolitej”.
Ukazał się nowy (59) numer czasopisma „Folia Turistica”. Opublikowany w nim został m.in. artykuł pt. „Kodeks Ochrony Turystów UNWTO w aspekcie jego zgodności z obowiązującymi przepisami prawa europejskiego i krajowego” autorstwa: D. Borka, K. Szot oraz K. Szuppe.
Pełna treść całego numeru dostępna jest na stronie czasopisma: „Folia Turistica”.
12 stycznia 2015 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał pierwszy wyrok dotyczący dyrektywy 2015/2302 w sprawie imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych (C-396/21). W sprawie tej TSUE przyjął, że podróżni, których impreza turystyczna została dotknięta środkami przeciwdziałania pandemii COVID-19 mogą mieć prawo do obniżki ceny wycieczki.
Poniżej zamieszczam opublikowany w tej sprawie komunikat prasowy TSUE.
W związku z toczącymi się ostatnio pracami nad wydłużaniem terminu ważności voucherów z jednego roku do dwóch, wypowiadane są rozbieżne tezy odnośnie do sytuacji osób, które z voucherów nie skorzystały lub też nie będą nimi zainteresowani w przypadku przedłużenia ważności voucherów. Sytuacja dotyczy oczywiście klientów organizatorów turystyki, którzy byli uprawnieni do zwrotu całości wpłat w związku z rezygnacją z imprezy turystycznej lub w związku z odwołaniem imprezy turystycznej przez organizatora w sytuacjach określonych w art. 47 ust. 4 i 5 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystyczny. Część podróżnych zgodziła się zamiast zwrotu wpłaty w terminie 194 dni (narzuconym przez ustawodawcę polskiego, niezgodnym z dyrektywą 2015/2302), przyjąć taki voucher.
W opublikowanym w zeszłym tygodniu artykule Biura podróży – turyści nie wiedzą czy mogą rezygnować z voucherów przedstawiłem następującą stanowisko:
W związku z pandemią część podróżnych mogła odstąpić od umowy za pełnym zwrotem wpłaconej organizatorowi turystyki ceny. Niektóre osoby zdecydowały się jednak na akceptację voucherów. Z obowiązujących przepisów nie wynika jednak wyraźnie, co się dzieje, jeśli taki voucher w przewidzianym czasie nie został wykorzystany.
Można twierdzić, że środki „przepadają”. Podróżny ich nie odzyska, chociaż wcześniej mógł domagać się zwrotu i to w sytuacji, gdy wybór vouchera często podyktowany był chęcią pomocy będącym w trudnej sytuacji organizatorom turystyki. W sumie więc rzecz nie jest taka oczywista, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Więcej argumentów zdaje się przemawiać za tym, że podróżni powinni otrzymać od organizatorów zwrot wpłaconych środków.
Wypowiedź ta jest nieco enigmatyczna. Nie wynika z niej jasno, czy ustawodawca z góry zakłada, że każdy podróżny w każdym momencie będzie mógł od umowy w takiej sytuacji bezkosztowo odstąpić od umowy, czy też będzie to możliwe jedynie przy zaistnieniu w konkretnej sytuacji okoliczności o których mowa w art. 47 ust. 4 ustawy.
Z wypowiedzi dr. Dominika Borka, dyrektora Departamentu Turystyki w MRPiT zdaje się wynikać druga ze wskazanych interpretacji:
Zastrzega jednak, że to, w jaki sposób organizator turystyki odniesie się do rezygnacji podróżnego z vouchera i jakie będą ostateczne ustalenia między nimi, dotyczy relacji między stronami zawartej umowy o udział w imprezie turystycznej.
Biorąc jednak pod uwagę, to że przyjęcie przez podróżnego vouchera na podstawie art. 15 k ust. covidowej, spowodowało, że zawarta umowa o udział w imprezie turystycznej, która nie odbyła się z powodu wybuchu epidemii, nadal wiąże strony tej umowy (podróżnego i organizatora turystyki) w uzasadnieniu do projektu ustawy wskazano, że właściwym, w sensie prawnym, postępowaniem dla rozliczenia między stronami będzie odstąpienie przez podróżnego od umowy z powodu nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności, o których mowa w art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Odstąpienie to musi jednak odnosić się do warunków określonych w voucherze, który dotyczył konkretnej imprezy turystycznej. (podkr. P.C.)
Ten sposób wykładni przyjmuje również Paweł Niewiadomski (prezes Polskiej Izby Turystyki) i Piotr Henicz („Itaka”).
Przedstawiona wyżej interpretacja budzi jednak istotne wątpliwości z punktu widzenia stanowiska Komisji. Zauważmy, że w uzasadnieniu projektu ustawy przedłużającej ważność voucherów z jednego roku do dwóch lat, bezpośrednio po wskazanym wyżej fragmencie pojawia się jednocześnie takie stwierdzenie:
Ministerstwo więc wydłuża ważność voucherów. Co więcej, jak wskazuje Paweł Niewiadomski:
przedłużając termin ważności voucherów do dwóch lat – po wejściu w życie przywróci ważność tych voucherów, które między marcem 2021 a wejściem w życie ustawy mogły ją utracić.
W tym kontekście stanowisko Ministerstwa brzmi nieco zaskakująco. Co bowiem wskazano we wspomnianym zaleceniu Komisji, z którym – jak wynika z uzasadnieniu projektu – projekt ten ma być zgodny? Proszę bardzo:
Minimalny okres ważności bonów powinien wynosić 12 miesięcy.
(…) organizatorzy powinni automatycznie zwrócić danemu (…) podróżnemu kwotę danego bonu nie później niż 14 dni po upływie okresu jego ważności, jeżeli bonu nie wykorzystano. Dotyczy to również zwrotu pozostałej kwoty bonu, jeżeli bon uprzednio wykorzystano w części.
(….) Jeśli bony mają okres ważności dłuższy niż 12 miesięcy, (…) podróżnym powinno przysługiwać prawo żądania zwrotu w formie pieniężnej nie później niż 12 miesięcy po wydani danego bonu. To samo powinno im przysługiwać w każdej chwili w późniejszym okresie, z zastrzeżeniem mających zastosowanie przepisów dotyczących przedawnienia.
Stanowisko Komisji wydaje się być jednoznaczne i jest ono moim zdaniem nie do pogodzenia z proponowaną interpretacją fragmentu uzasadnienia projektowanej ustawy.
Dodam, że pismem z dnia 27 marca 2020 r. skierowanym również do władz naszego kraju (jak sądzę doskonale znanym w Ministerstwie) komisarz Didier Reynders wskazał, że organizatorzy turystki mogliby oferować bony, m.in. przy założeniu, że podróżni powinni mieć możliwość żądania pełnego zwrotu pieniędzy, jeżeli ostatecznie nie skorzystali z bonu (vouchera).
Podsumowując – wbrew pozorom stanowisko zawarte w uzasadnieniu nie jest jasne jeśli chodzi o możliwość bezskosztowej „rezygnacji” przez podróżnego. Jasne jest natomiast to, że według Ministerstwa projekt ma być zgodny z zaleceniem Komisji nr 2020/648. Problem polega na tym, że proponowana interpretacja projektowanej ustawy zarówno ze strony Ministerstwa, jak i wskazanych przedstawicieli branży jest moim zdaniem nie do pogodzenia z rzeczywistym brzmieniem tego zalecenia, które jest jednoznaczne.
To co wyżej napisałem oczywiście w żaden sposób nie oznacza, że nie zdaję sobie sprawy w jak trudnej sytuacji znajdują się organizatorzy turystyki. Sam temat oczywiście zasługuje na obszerne opracowanie.
Piotr Cybula
Problem voucherów był ostatnio poruszany m.in. w poniższych artykułach/wpisach:
W czasopiśmie Problemy Współczesnego Prawa Międzynarodowego, Europejskiego i Porównawczego ukazał się mój artykuł pt. Prawidłowa implementacja prawa unijnego czy ochrona przedsiębiorcy? O dylematach regulacyjnych w czasach Covid-19 na przykładzie problemu terminu zwrotu przedpłat podróżnym przez organizatorów turystyki. Odnoszę się w nim do oceny działań podejmowanych przez naszego ustawodawcę w czasach Covid-19 w związku z problematyką zwrotu przez organizatorów turystyki przedpłat klientom.
Zakład Prawa i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego serdecznie zaprasza do udziału w otwartym zebraniu na którym Karol Muż przedstawi referat na temat „Europejskie Centrum Konsumenckie wobec problemów konsumentów usług turystycznych w Unii Europejskiej”.
Spotkanie odbędzie się 6 maja 2021 r. w g. 17.00-18.30. Link do wydarzenia dostępny jest: tutaj. Informacja o spotkaniu na Facebooku: tutaj.
Karol Muż jest prawnikiem, od 2012 r. związanym z Europejskim Centrum Konsumenckim, od 2018 r. jest jego Koordynatorem. Jest ekspertem w zakresie polubownego rozwiązywania sporów w ujęciu transgranicznym. Spotkanie odbędzie się w ramach otwartych zebrań naukowo-praktycznych Zakładu Prawa i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego poświęconych prawnym aspektom sportu, wychowania fizycznego, turystyki, rekreacji, i rehabilitacji medycznej. Po referacie odbędzie się dyskusja.
Serdecznie zapraszam do udziału. dr Piotr Cybula Zakład Prawa i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego
Obecne ograniczenia związane ze świadczeniem usług hotelarskich skłaniają wielu hotelarzy do poszukiwania możliwych sposobów świadczenia tego rodzaju usług. Niektórzy hotelarze tworzą pewne pakiety, które – na pierwszy rzut oka mieszcząc się w dopuszczalnych sposobach świadczenia usług w świetle regulacji „covidowych” – mogą jednak budzić wątpliwości w świetle ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych.
Ta ostatnia ustawa wprowadza określone wymogi w związku m.in. z organizowaniem imprez turystycznych, zaczynając od tego, że przedsiębiorca taki powinien posiadać wpis w rejestrze organizatorów turystyki i podmiotów ułatwiających nabywanie powiązanych usług turystycznych.
Co to jest impreza turystyczna? Zgodnie z ustawową definicją to połączenie co najmniej dwóch różnych rodzajów usług turystycznych na potrzeby tej samej podróży lub wakacji, spełniające warunki, o których mowa w art. 5 ust. 1. Z tego ostatniego przepisu wynika, że do tworzenia imprezy turystycznej dochodzi m.in. jeżeli usługi turystyczne zostały połączone przez jednego przedsiębiorcę turystycznego, w tym na prośbę podróżnego lub zgodnie z jego wyborem, przed zawarciem umowy obejmującej wszystkie usługi.
Dodać należy, że zgodnie z ustawową definicją przez usługę turystyczną należy rozumieć:
a) przewóz pasażerów,
b) zakwaterowanie w celach innych niż pobytowe, które nie jest nieodłącznym elementem przewozu pasażerów,
c) wynajem pojazdów samochodowych lub innych pojazdów silnikowych,
d) inną usługę świadczoną podróżnym, która nie stanowi integralnej części usług wskazanych w lit. a–c.
Czy więc np. oferowanie pakiet składającego się zakwaterowania i usług spa stanowi imprezę turystyczną? Pewną podpowiedź w tym zakresie daje preambuła dyrektywy 2015/2302, gdzie czytamy:
Na potrzeby zdefiniowania imprezy turystycznej lub powiązanych usług turystycznych należy brać pod uwagę – jako jedyne kryterium – połączenie różnych rodzajów usług turystycznych, takich jak zakwaterowanie, przewóz pasażerów autobusem, koleją, drogą wodną lub lotniczą, a także wynajem pojazdów silnikowych lub niektórych motocykli. (…) Ponadto usługi, które są nieodłączną częścią innej usługi turystycznej, nie powinny być uważane za odrębne usługi turystyczne. Chodzi tu na przykład o transport bagażu świadczony w ramach przewozu pasażerów, drobne usługi transportowe, takie jak przewóz pasażerów w ramach wycieczki z przewodnikiem lub transfer pomiędzy hotelem a lotniskiem lub stacją kolejową, posiłki, napoje oraz sprzątanie zapewnione w ramach zakwaterowania lub dostęp do urządzeń na miejscu, takich jak np. basen, sauna, spa lub sala treningowa przeznaczona dla gości hotelu. (…) Inne usługi świadczone turystom, które nie są nieodłączną częścią przewozu pasażerów, zakwaterowania lub wynajmu pojazdów silnikowych lub niektórych motocykli, mogą na przykład obejmować: wstępy na koncerty, imprezy sportowe, wycieczki lub wstępy do parków rozrywki, wycieczki z przewodnikiem, karnety narciarskie i wypożyczanie sprzętu sportowego, takiego jak sprzęt narciarski lub zabiegi balneologiczne (spa). Jeżeli jednak takie usługi są połączone tylko z jedną usługą turystyczną innego rodzaju, na przykład z zakwaterowaniem, powinno to prowadzić do powstania imprezy turystycznej lub powiązanej usługi turystycznej tylko w przypadku, gdy usługi te stanowią znaczną część wartości tej imprezy lub powiązanej usługi turystycznej lub gdy są one reklamowane jako istotny element tej podróży lub tych wakacji, lub gdy z innych względów stanowią istotny element tej podróży lub tych wakacji. W przypadku gdy inne usługi świadczone turystom stanowią 25 % lub więcej wartości danego połączenia, usługi te powinny być uważane za stanowiące znaczną część wartości imprezy turystycznej lub powiązanej usługi turystycznej. Należy wyjaśnić, że w przypadku gdy dodawane są inne usługi świadczone turystom – na przykład do zakwaterowania w hotelu zarezerwowanego jako odrębna usługa, po przybyciu podróżnego do hotelu – nie powinny one stanowić imprezy turystycznej. Nie powinno to prowadzić do obchodzenia przepisów niniejszej dyrektywy w taki sposób, że organizatorzy lub sprzedawcy detaliczni oferowaliby podróżnemu wybór dodatkowych usług świadczonych turystom z wyprzedzeniem, po czym oferowaliby zawarcie umowy na te usługi dopiero po rozpoczęciu realizacji pierwszej usługi turystycznej.
Zgodnie z art. 5 ust. 2 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych:
Do utworzenia imprezy turystycznej nie dochodzi, mimo spełnienia przesłanek, o których mowa w ust. 1, w przypadku połączenia nie więcej niż jednego rodzaju usługi turystycznej, o której mowa w art. 4 pkt 1 lit. a, b albo c, z jedną lub kilkoma usługami turystycznymi, o których mowa w art. 4 pkt 1 lit. d, które:
1) stanowią mniej niż 25% łącznej wartości połączonych usług turystycznych i nie są reklamowane jako istotny element tego połączenia, ani nie stanowią istotnego elementu z innych przyczyn lub
2) zostały wybrane i nabyte po rozpoczęciu realizacji usługi turystycznej, o której mowa w art. 4 pkt 1 lit. a, b albo c.
Generalnie rzecz biorąc każdy przypadek powinie być oceniany indywidualnie w świetle tej – co by nie mówić – skomplikowanej definicji imprezy turystycznej. Jak wskazałem na początku, hotelarze powinni więc przy tworzeniu pakierów zachować z tego powodu ostrożność, zwłaszcza w „covidowych” czasach, skłaniających do większych poszukiwań możliwych sposobów prowadzenia działalności. Trzeba pamiętać, że organizowanie imprez turystycznych w rozumieniu wspomnianej ustawy obejmuje również formy, które niewiele mają wspólnego z tradycyjnym działaniem „biur podróży”, a świadczenie takich usług bez spełnienia przewidzianych tą ustawą wymogów wiąże się z możliwością zastosowania różnego rodzaju sankcji.
Kilka razy pisałem w tym miejscu o konferencji organizowanej w tym roku przez GWSH w Katowicach pt. Prawne i praktyczne aspekty turystyki i rekreacji. Ostatecznie, z uwagi na problemy związane z Covid-19, organizatorzy postanowili zorganizować ja 19 grudnia 2020 r.
Poniżej zamieszczam program konferencji. Będę miał przyjemność przedstawić na niej referat na temat: Zwroty wpłat z Turystycznego Funduszu Zwrotów – wsparcie czy wyparcie praw podróżnych?