W kontekście sytuacji klientów biur podróży, którzy mają zawarte umowy o udział w imprezie turystycznej, a obawiają się wyjechać z uwagi na pożary, najczęściej wspomina się o art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Przypomnę, że przepis ten uprawnia podróżnych do odstąpienia od umowy o udział w imprezie turystycznej przed rozpoczęciem imprezy turystycznej bez ponoszenia opłaty za odstąpienie w przypadku:
wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego.
W związku z tym podróżny, który obawia się wyjazdu do Grecji lub innego państwa gdzie występują pożary, powinien ocenić, czy w przypadku jego umowy można mówić o wystąpieniu takich okoliczności. Jak już wcześniej wspomniałem, zwłaszcza w przypadku wątpliwości, bezpieczniej dla podróżnego będzie dokonanie takiej oceny wspólnie z prawnikiem, co powinno co do zasady zmniejszać ryzyko wadliwej oceny.
Jeżeli takie okoliczności (już) nie występują, należy zwrócić uwagę, że w grę mogą wejść jeszcze inne przepisy, które uprawniają podróżnego do bezskosztowej rezygnacji. W tym kontekście należy zwrócić uwagę, że pożary mogą ustąpić, ale ich skutki mogą pozostać w czasie wykonywania umowy (przykładowo władze na wyspie Rodos szacują, że pożar objął tam 10 procent powierzchni wyspy i że spowodował zniszczenie lub wyłączenie 10 procent miejsc noclegowych na Rodos). Oznacza to, że biuro podróży (organizator turystyki) może nie być w stanie zrealizować umowy w sposób dokładnie odpowiadający temu, co zostało ustalone w umowie.
Ustawa o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych w art. 46 wyróżnia dwa rodzaje zmian.
Po pierwsze, zmiany, które nie są znaczne. W ich przypadku organizator turystyki może zastrzec w umowie, że zmiany takie może wprowadzić jednostronnie. W praktyce organizatorzy turystyki najczęściej z takiej możliwości korzystają i zastrzegają to w umowie.
Po drugie, zmiany głównych właściwości usług turystycznych, co obejmuje:
a) miejsce pobytu, trasę i czas trwania imprezy, w tym co najmniej przybliżoną datę początkową i końcową oraz liczbę noclegów zapewnianych w trakcie imprezy turystycznej,
b) rodzaj, klasę, kategorię lub charakter środka transportu, a także informacje dotyczące przejazdów, w szczególności czas i miejsce wyjazdów oraz postojów, a jeżeli dokładny czas nie został jeszcze określony – o przybliżonym czasie wyjazdu i powrotu,
c) położenie, rodzaj i kategorię obiektu zakwaterowania, według przepisów kraju pobytu,
d) liczbę i rodzaj posiłków,
e) szczegółowy program zwiedzania, wycieczki lub inne usługi uwzględnione w cenie imprezy turystycznej,
f) czy jakiekolwiek usługi turystyczne będą świadczone w grupie, oraz – jeśli to możliwe – o przybliżonej liczebności grupy,
g) informację o wymaganiach językowych, w przypadku gdy skorzystanie przez podróżnego z niektórych usług turystycznych będzie zależało od skutecznej komunikacji ustnej,
h) informację o dostępności usług turystycznych dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej, a także, na wniosek podróżnego, dokładne informacje na temat możliwości ich dostosowania do jego potrzeb.
W tym przypadku wprowadzenia zmiany głównych właściwości usług turystycznych podróżny może od umowy bezskosztowo odstąpić. Pożarów na danym terenie może już więc nie być, ale właśnie skutki pożarów są tego rodzaju, że organizator nie jest w stanie wykonać umowy bez wprowadzenia takich zmian.
Zacząć trzeba od tego, że w przypadku gdy organizator jest zmuszony dokonać takich zmian to powinien o tym niezwłocznie powiadomić podróżnego na trwałym nośniku. Organizator turystyki może jednocześnie zaoferować podróżnemu zastępczą imprezę turystyczną, w miarę możliwości o tej samej lub wyższej jakości.
We wspomnianym powiadomieniu, organizator powinien poinformować podróżnego o:
1) zmianach warunków umowy o udział w imprezie turystycznej oraz o ewentualnym wpływie tych zmian na cenę;
2) rozsądnym terminie, w którym podróżny poinformuje organizatora o swojej decyzji (o czym niżej);
3) odstąpieniu od umowy o udział w imprezie turystycznej za zwrotem wszystkich wniesionych wpłat i bez obowiązku wniesienia opłaty za odstąpienie od umowy w przypadku braku odpowiedzi podróżnego w we wskazanym wyżej terminie;
4) zastępczej imprezie turystycznej oraz jej cenie, jeśli jest oferowana.
Po otrzymaniu takiej informacji podróżny w terminie wyznaczonym przez organizatora turystyki powinien poinformować go, że:
1) przyjmuje proponowaną zmianę umowy o udział w imprezie turystycznej albo
2) odstępuje od umowy o udział w imprezie turystycznej za zwrotem wszystkich wniesionych wpłat i bez obowiązku wniesienia opłaty za odstąpienie, albo
3) odstępuje od umowy o udział w imprezie turystycznej oraz przyjmuje zastępczą imprezę turystyczną.
W przypadku gdy podróżny odstępuje od umowy we wskazanych okolicznościach, organizator powinien zwrócić mu dokonane wpłaty. Co więcej, w takiej sytuacji zgodnie z ustawą należy odpowiednio stosować przepisy art. 50 ust. 2-8 ustawy. Oznacza to, że teoretycznie otwarta jest kwestia możliwości żądania przez podróżnego odszkodowania lub zadośćuczynienia. W praktyce jednak jeśli taka zmiana powstała z uwagi na pożary, stanowiące w konkretnych okolicznościach nadzwyczajne i nieuniknione okoliczności, to taka odpowiedzialność będzie wyłączona.
I jeszcze kilka uzupełniających, ale praktycznie bardzo istotnych uwag:
Po pierwsze, czasami organizatorzy turystyki próbują do umowy wprowadzić jednostronnie zmiany, choć nie są to zmiany o których można byłoby powiedzieć, że nie są znaczne. W preambule dyrektywy 2015/2302 wskazano:
Podróżni powinni mieć (…) prawo do rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej, jeżeli zmiany w znaczący sposób zmieniają którąkolwiek z głównych właściwości usług turystycznych. Może mieć to miejsce na przykład w przypadku, gdy obniży się jakość lub wartość usług turystycznych. Zmiany czasów wyjazdu lub przyjazdu wskazanych w umowie o udział w imprezie turystycznej należy uznać za znaczące, jeżeli, na przykład, spowodowałyby po stronie podróżnego znaczne niedogodności lub
dodatkowe koszty, na przykład dodatkowe zorganizowanie transportu lub zakwaterowania.
Ostatnio sąd w Niemczech uznał, że taką zmianą uprawniającą podróżnego do bezkosztowej rezygnacji z umowy jest zmiana klasy business na ekonomiczną. W kontekście pożarów w Grecji taka istotną zmianą może być np. zamknięcie części hotelu w której podróżni chcieli korzystać (np. baseny czy infrastruktura rekreacyjna).
Po drugie, choć z ustawy wynika, że w przypadku takich zmian organizator turystyki powinien niezwłocznie poinformować o tym klienta, to w praktyce czasami zdarza się (nie są to przypadki odosobnione), że po takich zmianach podróżny dowiaduje się dopiero na miejscu. Choć takie praktyki wydają się szczególnie rażące, to jednak można odnieść wrażenie, że niektórzy organizatorzy turystyki podejmują ryzyko ich stosowania. Wynikają one z różnych przyczyn, jedną z najczęściej występujących jest overbooking.
Wracając do zasadniczej kwestii i podsumowując powyższe uwagi – jeżeli biuro podróży z uwagi na skutki pożarów jest zmuszone zmienić główne właściwości usług turystycznych objętych umową, to powinno o tym poinformować klienta, a klient może m.in. zrezygnować z umowy za zwrotem wszystkich dokonanych wpłat. Jeżeli klient ma podejrzenia, że takie zmiany są konieczne (a organizator milczy), to wówczas w pierwszej kolejności powinien wystąpić do organizatora aby zapytać się o jego stanowisko. Jeśli dalej ma wątpliwości, może spróbować zweryfikować to w inny sensowny sposób, np. próbując zapytać bezpośrednio hotelarza, jeśli chodzi akurat o wątpliwości co do jego usług.
dr Piotr Cybula, radca prawny