Tag Archives: zmarnowany urlop

„Turyści zostali na lotnisku w Larnace. Biuro podróży: inni zdążyli” – komentarz dla Onet.pl

Na portalu Onet.pl ukazał się artykuł pt. „Turyści zostali na lotnisku w Larnace. Biuro podróży: inni zdążyli„. Omawia on sytuację podróżnych, którzy mieli problem z lotem powrotnym do kraju, który miał być zapewniony przez organizatora turystyki w ramach imprezy turystycznej.

W artykule zamieszczony został również mój komentarz, w którym odnoszę się do tego, jakie prawa ma w takiej sytuacji podróżny:

To organizator wycieczki odpowiada za powrót

— Organizator turystyki zawsze powinien podjąć odpowiednie działania, aby odpowiednio zorganizować powrót do kraju. Obecnie szczególna staranność w tym zakresie powinna być związana z organizacją lotu powrotnego. W czasie pandemii COVID-19 niestety lotniska ograniczały zatrudnianie personelu, co później, wraz z przywracaniem ruchu turystycznego, powodowało czasem problemy z odprawą na lotniskach. Nie do rzadkości należały sytuacje polegające na tym, że pasażerowie w odpowiednim czasie stawiali się na lotnisku, a mimo to nie mogli wsiąść do samolotu z uwagi na przedłużający się proces odprawy — mówi nam radca prawny dr Piotr Cybula, autor bloga prawoturystyczne.com.

Podaje też przykład wygranej ostatnio sprawy w sądzie, gdy z uwagi na opóźniający się proces odprawy pasażerowie nie mogli w ogóle rozpocząć imprezy turystycznej.

— W sprawie, w której reprezentowałem powodów, sąd zasądził zwrot ceny na rzecz klientów oraz zadośćuczynienie za zmarnowany urlop. Mając takie doświadczenia, organizatorzy turystyki powinni w odpowiedni sposób planować, aby ograniczać możliwość występowania tego rodzaju sytuacji – dodaje dr Cybula. — Zgodnie z ustawą regulującą organizację imprez turystycznych, organizator turystyki ponosi odpowiedzialność za wykonanie usług turystycznych objętych umową o udział w imprezie turystycznej, bez względu na to, czy usługi te mają być wykonane przez organizatora turystyki, czy przez innych dostawców usług turystycznych. Organizator turystyki ponosi więc odpowiedzialność również za należyte wykonanie usług przez podwykonawców, np. przewoźników lotniczych. Jeżeli organizator nie wykonuje usług stanowiących istotną część imprezy turystycznej (np. przelotu|) powinien wykonać świadczenia zastępcze i to na jego koszt.

W przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy podróżnym może przysługiwać kilka roszczeń. Po pierwsze, roszczenie o obniżenie ceny imprezy turystycznej. Po drugie, odszkodowanie za szkodę majątkową (np. za zakup dodatkowych biletów lotniczych czy za koszty dodatkowego noclegu). Po trzecie, zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową (stres, dyskomfort, strach itd.). Te roszczenia nie powstają w każdym przypadku. W niektórych sytuacjach organizator turystyki jest zwolniony z odpowiedzialności. O tym, czy tak się dzieje w konkretnym przypadku, decyduje analiza wszystkich zaistniałych okoliczności (np. należy ocenić, czy przyczyną problemu nie było zachowanie podróżnego). Jeśli przesłanki zwalniające organizatora z odpowiedzialności nie występują, to podobnie okoliczności sprawy decydują o wysokości tych roszczeń. Niestety w praktyce często realna możliwość ich realizacji pojawia się dopiero po rozstrzygnięciu sądowym. Przed podjęciem decyzji w tym zakresie dobrze jest sprawę skonsultować z prawnikiem, aby mieć większą świadomość co do przysługujących podróżnemu praw. W sądach wyroki bardzo często są korzystne dla podróżnych. Jak stwierdził ostatnio nieco emocjonalnie przedstawiciel jednego z biur podróży: „Linia orzecznicza jest bezlitosna dla touroperatorów, klient niemal zawsze w sądzie wygra”. Oczywiście — jak wyżej wspomniałem — o wygranej decydują okoliczności konkretnej sprawy.

SR w Łodzi: organizator turystyki odpowiada względem podróżnego za opóźniony bagaż

W praktyce czasami zdarza się, że bagaż podróżnych wybierających się na imprezę turystyczną nie dociera na miejsce imprezy turystycznej. Dotyczy to zwłaszcza przewozów lotniczych składających się na imprezę turystyczną.

Niestety wielu organizatorów turystyki zdaje się nie dostrzegać przepisów ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, z których wyraźnie wynika, że organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie usług przez podwykonawców. Zgodnie z art. 48 ust. 1 tej ustawy:

Organizator turystyki ponosi odpowiedzialność za wykonanie usług turystycznych objętych umową o udział w imprezie turystycznej, bez względu na to, czy usługi te mają być wykonane przez organizatora turystyki, czy przez innych dostawców usług turystycznych.

Przepis ten dotyczy również przewoźników lotniczych. Niewykonanie lub nienależyte wykonanie usługi składającej się na imprezę turystyczną należy tym samym kwalifikować jako niewykonanie lub nienależyte wykonanie usługi przez organizatora turystyki. Fakt, że przewoźnik może tę odpowiedzialność sam również ponosić na innej podstawie niż umowa o imprezę turystyczną, co do zasady z tej odpowiedzialności nie zwalnia. Jedynie jeśli przewoźnik zapłacił w takim przypadku podróżnemu jakąś kwotę tytułem obniżenia ceny, odszkodowania lub zadośćuczynienia, to powinna być ona uwzględniona przy ostatecznej odpowiedzialności organizatora turystyki (art. 50 ust. 7 ustawy).

Organizatorzy turystyki powinni tym samym zaniechać praktyk dezinformowania podróżnych, w znacznej większości konsumentów, polegających na odsyłaniu w takich przypadkach do podwykonawców, samemu wskazując – czasami w sposób pośredni, a czasem bezpośredni, że takiej odpowiedzialności nie ponoszą. Z takimi przypadkami spotkałem się w praktyce wielokrotnie, również w przypadku czołowych biur podróży od których można byłoby oczekiwać innego standardu. Taką informację otrzymałem nawet w trakcie przygotowywania niniejszego wpisu: „pragniemy poinformować, iż reklamacje ze wszelkimi roszczeniami z tytułu (…) należy kierować (…) bezpośrednio do linii lotniczej wskazanej jako wykonawca usługi transportowej tj. linii lotniczej”.

Wskazana w tytule sprawa dotyczyła opóźnienia w dostarczeniu bagażu przez przewoźnika lotniczego/organizatora turystyki w związku z imprezą turystyczną – rejsem po Karaibach. Bagaż powoda został dostarczony prawidłowo, bagaż powódki dopiero na lotnisku pod koniec imprezy.

W sprawie tej organizator turystyki od początku przyjmował, że żadnej odpowiedzialności odszkodowawczej nie ponosi, odpowiedzialność taką może ponosić wyłącznie przewoźnik. Przewoźnik natomiast wypłacił jedynie część kosztów za dodatkowe zakupy.

W tych okolicznościach powodowie wystąpili w tym zakresie o zadośćuczynienie (naprawienie szkody niemajątkowej polegającej na zmarnowanym urlopie), bowiem brak tego bagażu był dla nich bardzo dotkliwy.

Sąd wydając wyrok w dniu 14 lutego 2022 r. uznał, że żądania powodów w tym zakresie są zasadne, obniżył jedynie wysokość żądanego zadośćuczynienia. Dla powódki zasądził kwotę 2.500,00 zł, a dla powoda kwotę 1.500,00 zł. Choć bagaż należał tylko do powódki, to sąd przyjął, że odbiło się to również na powodzie, któremu również przyznał zadośćuczynienie. Ponadto sąd nałożył obowiązek odszkodowania w zakresie kosztów poczynionych przez powódkę uzasadnionych zakupów, w zakresie kwoty, której wcześniej nie odzyskała powódka od przewoźnika (do niego także wcześniej złożyła reklamację).

Wyrok ten pokazuje, że organizatorzy turystyki nie mogą uchylać się od tego rodzaju odpowiedzialności i powinni zmienić swoją praktykę.

A co powinni w takich sytuacja robić podróżni? Należy ocenić jaką odpowiedzialność może ponosić przewoźnik, a jaką organizator turystyki i do tego dostosować swoje dalsze działania. Czasami warto wystąpić przeciwko przewoźnikowi, a czasem przeciwko organizatorowi turystyki, wszystko zależy od okoliczności.

Wyrok jest nieprawomocny, w sprawie reprezentowałem powodów.

Piotr Cybula

„Odpowiedzialność cywilna organizatora turystyki wobec klienta z tytułu utraconej korzyści z podróży” – publikacja dr A. Koronkiewicz-Wiórek (dostępna nieodpłatnie)

Na stronie repozytorium Centrum Otwartej Nauki (tutaj) dostępna jest nieodpłatnie praca dr Anny Koronkiewicz-Wiórek pt. Odpowiedzialność cywilna organizatora turystyki wobec klienta z tytułu utraconej korzyści z podróży. Jest to niepublikowana rozprawa doktorska, obroniona przez Autorkę na Uniwersytecie Wrocławskim w 2015 r.

Jak czytamy w tym miejscu:

PRZEDMIOTEM ROZPRAWY jest analiza odpowiedzialności odszkodowawczej organizatora turystyki za szkodę w postaci utraconej korzyści z podróży, określaną również m.in. jako „utracona przyjemność z wakacji”, „szkoda w postaci zmarnowanego urlopu”. W prawie polskim jest to kontrowersyjne zagadnienie przede wszystkim z uwagi na brak wyraźnej podstawy prawnej dla tej szkody, podczas gdy konieczność jej naprawiania wynika z prawa unijnego. Zasadne jest więc przeprowadzenie analizy omawianego zagadnienia, tym bardziej, że przed otwarciem przewodu doktorskiego liczba publikacji w doktrynie polskiej na ten temat była bardzo skromna, a do tej pory nadal brakuje kompleksowego opracowania poświęconego ściśle tej problematyce, w tym analizującego dotychczasowe – w głównej mierze niepublikowane – orzecznictwo sądów powszechnych.
CELEM ROZPRAWY jest próba kompleksowej analizy omawianego zagadnienia w prawie polskim na tle analizy prawnoporównawczej oraz dorobku prawa europejskiego, w tym usystematyzowanie poglądów polskiej doktryny i dorobku orzecznictwa oraz zajęcie stanowiska własnego w tej kwestii. Wyodrębnione na gruncie legis latae i de lege ferenda obszary badawcze związane z tą szkodą to: terminologia; pojęcie (istota) i charakter prawny; podstawa prawna i reżim prawny; przesłanki dochodzenia roszczenia; sposób ustalania wysokości rekompensaty.
PRACA SKŁADA SIĘ z trzech części obejmujących łącznie 10 rozdziałów oraz ze wstępu i zakończenia. Poza tym jej integralną częścią są trzy załączniki, opisujące metodykę badań przeprowadzonych w sądach wrocławskich i warszawskich oraz zawierające ujęte w formie tabeli wyniki analizy niepublikowanego orzecznictwa sądów warszawskich. Niniejsza praca po raz pierwszy w doktrynie dogłębnie analizuje i systematyzuje dotychczasowe poglądy doktryny polskiej i zgromadzone dla celów rozprawy orzecznictwo sądów powszechnych (w przeważającej mierze niepublikowane) i SN. Z uwagi na bardzo skromną ilość opublikowanych lub relacjonowanych w prasie i przez doktrynę spraw, analizie poddano również niepublikowane orzecznictwo sądów wrocławskich (lata 2005 – 2011) i – rozstrzygających większość spraw odszkodowawczych przeciwko organizatorom turystyki – sądów warszawskich (lata 2006 – 2010). W konsekwencji, analiza zagadnień szczegółowych dotyczących omawianej szkody w świetle orzecznictwa sądów powszechnych została przeprowadzona na podstawie ok. 150 spraw zawierających uzasadnienie do wyroku, z czego większość przeszła przez obydwie instancje (w tych sprawach, które na to pozwalają, pod uwagę brano zarówno stanowisko sądów I instancji, jak i sądów odwoławczych). Efekty analizy niepublikowanego orzecznictwa sądów warszawskich zostały ujęte w formie tabeli, zawierającej ponad 100 spraw dotyczących szkody w postaci utraconej korzyści z podróży. Z przeprowadzonej analizy orzecznictwa sądów powszechnych m.in. wynika, że wbrew sugestiom doktryny przed uchwałą SN z dnia 19 listopada 2010 r. (III CZP 79/10, LEX nr 612168) dotyczącą zmarnowanego urlopu w orzecznictwie dominowało stanowisko przychylne naprawianiu omawianej szkody. Przeprowadzona w rozprawie analiza dorobku prawa europejskiego (wyrok ETS z dnia 12 marca 2002 r. w sprawie C – 168/00 Simone Leitner przeciwko TUI Deutschland GmbH & Co. KG ETS wraz z opinią Rzecznika Generalnego oraz dyrektywa 90/314/EWG z dnia 13 czerwca 1990 r. w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek) i zagranicznego wybranych państw (wybrane państwa systemu common law, Austria, Niemcy, Włochy, Hiszpania) w postaci prawodawstwa, doktryny i orzecznictwa dotyczących szkody w postaci utraconej korzyści z podróży była konieczna głównie dla właściwego zidentyfikowania problemów związanych z pojmowaniem i rekompensatą przedmiotowej szkody oraz potwierdzenia zasadności kwalifikowania jej jako szkody niemajątkowej rekompensowanej w reżimie kontraktowym (zamiar weryfikacji tej ogólnej hipotezy wpłynął na układ całej pracy i poruszane w niej kwestie szczegółowe). Pozwoliła ona pozyskać dodatkową perspektywę w odniesieniu do szczegółowych problemów związanych z rekompensatą szkody w postaci utraconej korzyści z podróży, w tym zwłaszcza odnieść się do zagadnień dotychczas nieporuszanych lub jedynie wzmiankowanych w doktrynie polskiej. Jest to jak do tej pory najbardziej obszerne, kompleksowe i usystematyzowane omówienie problematyki utraconej korzyści z podróży w systemach obcych. STANOWISKO WŁASNE w kwestii rekompensaty szkody w postaci utraconej korzyści z podróży w prawie polskim na tle analizy porównawczej, analizy doktryny i orzecznictwa polskiego oraz dorobku prawa europejskiego zaprezentowane zostało w ostatnim rozdziale rozprawy (rozdział 10). Jego zwieńczeniem jest propozycja normatywnej regulacji w tym zakresie w prawie polskim. Poza tym najważniejsze wnioski wypracowane w ramach stanowiska własnego ujęte zostały w tezach zawartych w zakończeniu rozprawy, zatytułowanym „Zakończenie w tezach”. W wielkim skrócie NAJWAŻNIEJSZE TEZY rozprawy są następujące: 1. Zagadnienia terminologiczne związane z omawianą szkodą są w istocie drugorzędne. 2. Na podstawie analizy prawa unijnego, polskiej oraz zagranicznej doktryny i orzecznictwa, jak również regulacji prawnych w wybranych zagranicznych porządkach prawnych, utraconą korzyść z podróży najogólniej zdefiniować można jako konkretny uszczerbek, polegający na braku możności czerpania (pełnej) przyjemności z wakacji (urlopu) z powodu zdarzenia, z którym określony system prawny wiąże odpowiedzialność odszkodowawczą, tj. wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, której celem jest zapewnienie wypoczynku lub wskutek czynu niedozwolonego uniemożliwiającego lub zakłócającego ten wypoczynek. 3. Z istoty utraconej korzyści z podróży wynika, że jest to uszczerbek o charakterze niemajątkowym, a nie szkoda majątkowa. Nie należy jej przy tym utożsamiać z naruszeniem dóbr osobistych. W celu uznania jej za prawnie relewantną szkodę w prawie polskim nie ma również potrzeby kwalifikowania jej jako szkody na osobie albo szkody na mieniu. 4. Szkoda w postaci utraconej korzyści z podróży jest szkodą „charakterystyczną” dla reżimu kontraktowego. 5. De lege lata najwłaściwszą podstawą prawną dla omawianej szkody jest prounijnie interpretowany przepis art. 11a ust. 1 ustawy o usługach turystycznych, co jednak nie wyklucza zastosowania przepisów art. 14 ust. 7 i art. 16a ust. 3 i 4 tej ustawy jako podstawy dla tego roszczenia w sytuacjach unormowanych w tych przepisach. 6. De lege lata roszczenie o naprawienie szkody w postaci utraconej korzyści z podróży przysługuje klientowi przeciwko organizatorowi turystyki, a w przypadkach określonych w art. 19a ustawy o usługach turystycznych przeciwko agentowi turystycznemu. Wydaje się, że w tych przypadkach, w których ma to znaczenie dla zakresu roszczenia o naprawienie utraconej korzyści z podróży, roszczenie to powinno przysługiwać – de lege lata w drodze analogii – również przeciwko innym podmiotom niż organizator turystyki w rozumieniu ustawy o usługach turystycznych, organizującym zorganizowane wyjazdy o cechach imprezy turystycznej w rozumieniu ustawy. Analizowanej szkody może doznać tylko klient będący osobą fizyczną, uczestniczącą w imprezie turystycznej lub mającą brać w niej udział. 7. De lege lata zakres przedmiotowy roszczenia o naprawienie szkody w postaci utraconej korzyści z podróży wyznacza umowa o imprezę turystyczną w rozumieniu art. 3 pkt 2 ustawy o usługach turystycznych. Jej celem (przedmiotem) musi być przy tym szeroko rozumiany wypoczynek (tj. relaks, rekreacja, zwiedzanie etc.). Chodzi zatem o imprezę wakacyjną (urlopową), a nie np. jedynie imprezę służbową. 8. De lege ferenda do czasu uchwalenia nowej dyrektywy, zakres podmiotowy i przedmiotowy roszczenia o naprawienie szkody w postaci utraconej korzyści z podróży powinien być co najmniej zbieżny z zakresem tego roszczenia na gruncie dyrektywy 90/314 w związku z wyrokiem ETS w sprawie Leitner. 9. Dla realizacji roszczenia o naprawienie szkody w postaci utraconej korzyści z podróży w prawie polskim na gruncie legis latae i de lege ferenda spełnione muszą być ogólne przesłanki odpowiedzialności kontraktowej organizatora turystyki, przy braku wystąpienia okoliczności zwalniających organizatora turystyki od tej odpowiedzialności. De lege lata brak przesłanek szczególnych (dodatkowych). De lege ferenda niezasadne byłoby formułowanie w przyszłej polskiej regulacji dotyczącej omawianej szkody przesłanki w postaci progu doniosłości, o ile nowa dyrektywa nie ureguluje odmiennie tej kwestii. To samo dotyczy ewentualnego wprowadzenia zasady fakultatywności przyznania zadośćuczynienia pieniężnego. 10. Ustalając wysokość rekompensaty za szkodę w postaci utraconej korzyści z podróży de lege lata, jak i de lege ferenda sądy powinny brać pod uwagę wszelkie okoliczności sprawy, zwłaszcza mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej, tj. przede wszystkim zakres naruszenia umowy, a co do zasady także okoliczności indywidualne po stronie poszkodowanego i zachowanie się strony pozwanej. Sąd może wziąć pod uwagę również: cenę imprezy turystycznej (nie powinien jej jednak traktować jako jedynego kryterium rekompensaty, czy jako maksymalnej granicy rekompensaty), stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody lub zwiększenia się jej rozmiarów, jak się wydaje winę strony pozwanej (jako okoliczność zwiększającą wysokość rekompensaty), a także powinien uwzględnić kwotę już wypłaconą powodowi przez stronę pozwaną tytułem rekompensaty za tę szkodę. Nie powinien natomiast uzależniać wysokości zasądzanej rekompensaty od sytuacji majątkowej strony pozwanej. W zasadzie odnosi się to również do sytuacji majątkowej powoda, z tym, że jak się wydaje, sąd może wziąć pod uwagę złą sytuację majątkową powoda, ale tylko na jego korzyść. Poza tym w zasadzie sąd nie powinien brać pod uwagę wysokości przyznanej powodowi kwoty tytułem obniżenia ceny lub odszkodowania za szkodę majątkową, aczkolwiek może być to problematyczne. Zadośćuczynienie pieniężne za utraconą korzyść z podróży powinno pełnić funkcję kompensacyjną. Niemniej jednak kwoty z tego tytułu powinny być utrzymane w rozsądnych rozmiarach i – co do zasady – w odpowiednim stosunku do kwot przyznawanych tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę wynikłą z naruszenia „najważniejszych” dóbr osobistych. Każda sprawa powinna być oceniana indywidualnie. Wszelkie próby „matematycznego” (mechanicznego) wyliczania rekompensaty za utraconą korzyść z podróży należy odrzucić. Na aprobatę nie zasługuje żadna z zagranicznych propozycji obliczania odszkodowania za omawianą szkodę.


Umowa o pojedynczą usługę turystyczną a możliwość dochodzenia odszkodowania za szkodę niemajątkową – orzeczenie Sądu Okręgowego we Wrocławiu

W przepadku zawarcia umowy z o świadczenie pojedynczych elementów imprezy turystycznej, ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (t.j. Dz.U. z 2004 r. Nr 223, poz. 2268 ze zm.) regulująca organizację imprez turystycznych nie ma zastosowania, mamy do czynienia jedynie z umową zlecenia lub umową podobną do zlecenia (art. 750 KC) dotyczącą poszczególnych usług. Tak jest np. przy wynajęciu środka komunikacji wraz z obsługą. Zleceniobiorca wykonuje wtedy przewóz i ponosi pełną odpowiedzialność w razie wyrządzenia szkody na osobie lub mieniu pasażera. Jednak rozszerzony zakres odpowiedzialności obejmujący szkody niemajątkowe związane z nieuzyskaniem pełnej satysfakcji odnoszący się do organizatorów turystyki nie ma zastosowania to tego rodzaju podmiotów.

Wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu – I Wydział Cywilny z dnia 20 listopada 2014 r., I C 268/12. Teza: Legalis.

RPO wystąpił o uregulowanie w ustawie o usługach turystycznych odpowiedzialności za tzw. zmarnowany urlop

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich zagadnienie odpowiedzialności biura podróży za szkodę polegającą na zmarnowanym urlopie powinno zostać wprost uregulowane w ustawie o usługach turystycznych. W ten sposób zostanie w interesującym zakresie osiągnięty efekt w postaci implementacji przez polskiego prawodawcę postanowień dyrektywy 90/314.

Zob. pełny tekst pisma Rzecznika Praw Obywatelskich do Minister Sportu i Turystyki

Lex: Zmarnowany urlop – zadośćuczynienie po latach

Na stronie internetowej „Lex” pojawił się ciekawy artykuł pt. Zmarnowany urlop – zadośćuczynienie po latach. Jego autorka – Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska przedstawia sprawę klientów przeciwko TUI Poland. Postępowanie sądowe trwa już sześć lat.

WT: Zadośćuczynienie za jeden zmarnowany dzień

Mówi się „zmarnowane wakacje”, „zmarnowany urlop” – ale z ostatniego wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie wynika, że nawet jeśli 1/14 urlopu będzie odbiegała od umówionych warunków, klienci mogą żądać zadośćuczynienia. I to niemałego. Więcej w artykule: Zadośćuczynienie za jeden zmarnowany dzień.

„Jedna doba zmarnowała urlop” – wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie

W dzisiejszej Rzeczpospolitej ukazał się ciekawy artykuł pt. Jedna doba zmarnowała urlop. Robert Horbaczewski omawia w nim sprawę odpowiedzialności biura podróży za prawidłowe zorganizowanie wycieczki w stosunku do pewnego małżeństwa z Lublina (wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie, sygnatura akt II Ca 122/11). W artykule czytamy m.in.

Sąd Okręgowy (…) stwierdził, że to nie cena imprezy turystycznej winna stanowić punkt odniesienia do ustalenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia za zmarnowany urlop, ale stopień zawinienia biura oraz rozmiar dyskomfortu powodów.

Odpowiedzialności biura turystycznego nie można sprowadzać tylko do kwestii jednego noclegu, sąd powinien wziąć pod uwagę utratę przyjemności z wakacji i wypoczynku, konieczność zajmowania się innymi sprawami niż relaks oraz stres związany z niepewnością, czy będzie możliwość przekwaterowania. Zawinienie biura podróży jest tym większe, że turyści wybrali ofertę o ponadprzeciętnym standardzie.

Artykuł dostępny jest na stronie internetowej Rzeczpospolitej.

dr Piotr Cybula

Sąd Najwyższy: „zmarnowanie urlopu” przez biuro podróży może prowadzić do naruszenia dobra osobistego

24 marca 2011 r. Sąd Najwyższy wydał bardzo ważny wyrok w sprawie problematyki „zmarnowanego urlopu” ( sygn. akt I CSK 372/10). Zajął w nim stanowisko, że takie „zmarnowanie” może prowadzić do naruszenia dobra osobistego. Poniżej zamieszczam fragment uzasadnienia tego orzeczenia odnoszący się do tej kwestii:

Zgodnie z art. 11a u.u.t., organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie działaniem lub zaniechaniem klienta, działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo siłą wyższą. Jednakże wyłączenie odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy nie zwalnia organizatora turystyki od obowiązku udzielenia w  czasie trwania imprezy turystycznej pomocy poszkodowanemu klientowi. Sąd Najwyższy uznał w uchwale z dnia 19 listopada 2010 r., III CZP 79/10 (BSN 2010, nr 11, poz. 9), że art. 11a ust. 1 ustawy o usługach turystycznych może być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową klienta w postaci tzw. zmarnowanego urlopu. W uzasadnieniu uchwały wyjaśnił m.in., że niematerialny charakter szkody w postaci „zmarnowanego urlopu” nie może budzić wątpliwości, gdyż w majątku poszkodowanego nie dochodzi z tego tytułu do jakiegokolwiek uszczerbku. Jest poza tym oczywiste, że przyjemność oczekiwana w związku z podróżą (urlopem), a nieuzyskana w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania zawartej umowy, pozostaje wyłącznie w sferze wrażeń i  uczuć, jest więc zjawiskiem czysto psychicznym, pozbawionym elementu majątkowego lub komercyjnego. Rozważając problem ewentualnej podstawy odpowiedzialności organizatora imprezy turystycznej, Sąd Najwyższy podkreślił, że możliwość przyznania zadośćuczynienia w ramach odpowiedzialności ex contractu została odjęta, współcześnie jest to bowiem możliwe wyłącznie w ramach reżimu odpowiedzialności deliktowej (art. 445 i 448 k.c.). Nie jest wprawdzie wykluczone naprawienie szkody niemajątkowej wynikającej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, jeżeli strony stosunku obligacyjnego tak postanowią (art. 3531 k.c.), ale przykłady takich umów – przynajmniej w stosunkach turystycznych – nie są znane. Nie są także wyłączone przypadki odpowiedzialności za szkodę niemajątkową wynikające ze zbiegu podstaw unormowanego w art. 443 k.c., zwłaszcza w razie wyrządzenia szkody na osobie, jednak należą one do wyjątków. Sąd Najwyższy stwierdził dalej, że problematyka szeroko rozumianej umowy o  podróż oraz odpowiedzialności z tego tytułu stała się przedmiotem regulacji w  art. 5 ust. 1 i 2 dyrektywy nr 90/314 implementowanej przez Polskę w art. 11a u.u.t. Powołał się w związku z tym na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 12 marca 2002 r. w sprawie Simone Leitner versus TUI Deutschland GmbH i – odmiennie niż Sąd Apelacyjny w niniejszej sprawie – uznał, że skoro Trybunał Sprawiedliwości w przytoczonym orzeczeniu orzekł, iż art. 5 dyrektywy 90/314 powinien być wykładany w sposób obejmujący pojęciem szkody także uszczerbek niemajątkowy w postaci zmarnowanego urlopu, to art. 11a u.u.t., przenoszący art. 5 dyrektywy do polskiego porządku prawnego, musi być wykładany w ten sam sposób. Taka wykładnia, mająca zarazem charakter scalający, pozwala również na wniosek, że rozwiązanie zastosowane w prawie krajowym jest zgodne z dyrektywą. Należy przy tym, zdaniem Sądu Najwyższego, podkreślić, że żadne istotne względy wypływające z polskiego systemu prawa cywilnego nie przeciwstawiają się takiej wykładni art. 11a u.u.t., a jego znaczenie – w takim rozumieniu – polega na tym, że w zakresie, w którym dopuszcza przyznanie zadośćuczynienia za szkodę wyrządzoną niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy o imprezę turystyczną, stanowi przepis szczególny w stosunku do art. 471 k.c.

Podniesiony w skardze kasacyjnej Piotra K. zarzut naruszenia art. 11a u.u.t. jest zatem trafny. Nie koresponduje on jednak z zaskarżeniem wyroku Sądu Apelacyjnego tylko w części dotyczącej roszczenia o nakazanie pozwanej przeproszenia powoda.

W skardze kasacyjnej Jakuba K., przy tak samo ujętym zakresie zaskarżenia wyroku Sądu Apelacyjnego, został natomiast podniesiony zarzut naruszenia art. 23 i 24 k.c. Należy w związku z tym podkreślić, że – jak trafnie przyjął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 19 listopada 2010 r., III CZP 79/10 – dobra osobiste wynikają z tych wartości niemajątkowych, które są ściśle związane z człowiekiem, obejmując jego fizyczną i psychiczną integralność albo, będąc przejawem jego twórczej działalności, skupiają niepowtarzalną, pozwalającą na samorealizację indywidualność człowieka, jego godność oraz pozycję wśród innych ludzi. Dobrem osobistym jest wartość immanentnie złączona z istotą człowieczeństwa oraz naturą człowieka, niezależna od jego woli, stała, dająca się skonkretyzować i obiektywizować. Na tle takiego pojmowania dóbr osobistych nie można konstruować – zdaniem Sądu Najwyższego – dobra osobistego w postaci prawa do niezakłóconego odpoczynku, przypisywanego konsumentowi zawierającemu umowę o świadczenie usług turystycznych. Należy poza tym pamiętać, że każde dobro osobiste skupia w sobie dwa elementy – chronioną wartość oraz prawo żądania od innych jej poszanowania. Spokojny, niezakłócony odpoczynek na zorganizowanych wczasach nie odpowiada tym przesłankom; jest zwykłym przejawem zachowania człowieka, zaspokojeniem jego – najczęściej doraźnej – potrzeby, nie przez wszystkich zresztą odczuwanej. Nie można jednak wykluczyć, że w niektórych sytuacjach działanie (zaniechanie) organizatora turystyki, prowadzące do „zmarnowania urlopu”, będzie jednocześnie naruszeniem jakiegoś dobra osobistego, w tym w szczególności zdrowia albo nietykalności lub wolności osobistej. Jednak nie uzasadnia to generalnego stanowiska, iż prawo do spokojnego wypoczynku (urlopu) jest dobrem osobistym mieszczącym się w  otwartym katalogu tych dóbr zawartym w art. 23 k.c.

Nowy artykuł prof. M. Nesterowicza o odpowiedzialności biura podróży za „zmarnowany urlop”

W czasopiśmie „Przegląd Sądowy” (2011, nr 5) ukazał się artykuł prof. Mirosława Nesterowicza pt. Odpowiedzialność cywilna biura podróży za „zmarnowany urlop” w prawie polskim i porównawczym (na tle uchwały Sądu Najwyższego z 19 listopada 2010 r.). 

Autor podsumowuje swoje rozważania w następujący sposób:

Mam nadzieję, że po rozstrzygnięciu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Leitner i wydaniu przez Sąd Najwyższy uchwały z 19 listopada 2010 r. żaden polski sędzia już nie uzna, że w prawie polskim nie ma podstaw do zadośćuczynienia pieniężnego za zmarnowany urlop ex contractu.

dr Piotr Cybula