Tag Archives: reklamacje

Obniżenie ceny imprezy turystycznej o ponad 300 euro za brak odpowiedniego dostępu do leżaków na basenie

Nie tylko w kraju, ale także za granicą polscy turyści coraz częściej spotykają się z problemem znalezienia odpowiedniego miejsca na plaży czy też basenie. Oprócz parawaningu występuje też problem z „rezerwowaniem” leżaków na basenie. Niedawno w takiej sprawie wyrok wydał sąd w Hanowerze. Myślę, że może być on interesujący również w kontekście polskiej praktyki. Również z tego powodu, że niemieckie i polskie regulacje bazują na unijnej dyrektywie 2015/2302.

Stan faktyczny przedstawiał się następująco. Podróżny zawarł umowę z organizatorem turystyki o wycieczkę (impreza turystyczna) na Rodos (Grecja). Na miejscu było 6 basenów i 500 leżaków. Teoretycznie na terenie ośrodka istniała reguła, że bez korzystania z leżaka można było zrobić „rezerwację” do 30 minut. W praktyce bardzo wiele osób nie przestrzegało jej, a hotel i organizator nic z tym nie robili, nie podejmowali odpowiednich działań w celu zaniechania takich praktyk. W efekcie powód każdego ranka widział tylko zarezerwowane leżaki i nie mógł z nich odpowiednio korzystać.

Po powrocie klient złożył reklamację do organizatora, ale ten nie poczuwał się do odpowiedzialności. Stwierdził co do istoty, że korzystanie z leżaków odbywało się na zasadzie kto pierwszy ten lepszy i nie jest to wada imprezy.

Podróżny następnie wystąpił z pozwem do sądu w Hanowerze. Ten w wyroku z 20 grudnia 2023 r. (553 C 5141/23) zajął inne stanowisko. Sąd stwierdził, że co prawda organizator nie jest zobowiązany do zapewnienia każdemu gościowi w takich okolicznościach leżaka, to jednak liczba leżaków musi być w rozsądnej proporcji do obłożenia hoteli, a tym samym do liczby gości hotelowych. Sąd wyraźnie wskazał, że organizator powinien podjąć odpowiednie działania, jeśli dostępna jest wystarczająca liczba leżaków, ale nie mogą one być faktycznie wykorzystane przez podróżnego, ponieważ inni goście hotelowi „zarezerwowali” leżaki kładąc na nie własne ręczniki z naruszeniem wspomnianej zasady 30 minut. Sąd zastrzegł też, że podróżny w takiej sytuacji sam nie może rozsądnie podjąć odpowiednich działań, ponieważ może go to narażać na spory z innymi gośćmi hotelowymi, a tego nie można od niego wymagać.

W konsekwencji przyjętego stanowiska sąd w wyroku tym orzekł, że cena imprezy powinna ulec obniżeniu w wysokości 15% za każdy dzień, od pierwszej skargi klienta odnośnie tej wady, co łącznie w tym przypadku dało około 322 euro (cała cena wycieczki to 5260 euro).

Wyrok nie jest prawomocny.

Kiedy pożary mogą stanowić podstawę do bezkosztowego odstąpienia od umowy z biurem podróży?

Po zawarciu przez klienta umowy z biurem podróży (organizatorem turystyki) czasami pojawiają się okoliczności, które utrudniają, a nawet uniemożliwiają wyjazd. Co do zasady, jeśli podróżny chce odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej, to powinien ponieść tzw. koszty rezygnacji, które są określane przez organizatorów turystyki.

Z uwagi na wskazane wydarzenia, które utrudniają lub uniemożliwiają wyjazd, ustawodawca wprowadził pewne rozwiązanie, które w niektórych przypadkach pozwala podróżnym na bezkosztowe odstąpienie od umowy (tj. za zwrotem wszystkich wpłaconych organizatorowi kwot tytułem umowy o imprezę turystyczną). Zgodnie z art. 47 ust. 4 zd. 1 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych:

Podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej przed rozpoczęciem imprezy turystycznej bez ponoszenia opłaty za odstąpienie w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego.

Czasami zdarza się, że w takich okolicznościach organizatorzy turystyki sami odwołują imprezy turystyczne, zwracają klientom całość wpłat. Często jednak to podróżnemu pozostaje złożenie do organizatora turystyki oświadczenia o odstąpieniu od umowy, z powołaniem się na wskazany art. 47 ust. 4 ustawy. Takie pismo powinno być najlepiej uzasadnione, bowiem organizatorzy turystyki mogą próbować kwestionować, że te okoliczności rzeczywiście zaszły i czasami rzeczywiście to robią. Im więc lepiej pismo będzie uzasadnione, z nawiązaniem do przesłanek wskazanych w tym przepisie, tym większa będzie szansa, że organizator nie będzie tego kwestionował. Trzeba więc wykazać, że:

Po pierwsze, że w ogóle „wystąpiły nieuniknione i nadzwyczajnych okoliczności”, tj. mamy sytuację pozostającą poza kontrolą strony powołującej się na taką sytuację, której skutków nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie rozsądne działania.

Po drugie, że wystąpiły one „w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie”.

Po trzecie, że te okoliczności „mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego”.

W preambule dyrektywy 2015/2302 wskazano, że takie okoliczności:

Mogą (…) obejmować na przykład działania wojenne, inne poważne problemy związane z bezpieczeństwem, takie jak terroryzm, znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży lub katastrofy naturalne, takie jak powodzie lub trzęsienia ziemi, lub warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczną podróż do miejsca docelowego uzgodnionego w umowie o udział w imprezie turystycznej.

Takimi okolicznościami mogą być również pożary w miejscu odbywania imprezy turystycznej. W ich przypadku należy w szczególności ocenić jak one wpływają na możliwość realizacji usług turystycznych składających się na imprezę turystyczną. Jeśli można mówić o „znaczącym” wpływie to klienci mają możliwość bezkosztowego odstąpienia od umowy. Nie można zapominać w tym kontekście o celu imprezy turystycznej.

W marcu tego roku zakończyła się sprawa w której reprezentowałem klientów w sporze z biurem podróży, który dotyczył rezygnacji przez klientów z uwagi na pojawienie się w Grecji pożarów, które w ich ocenie zakłóciłyby ich wyjazd. W tym przypadku sąd uznał, że przesłanki z art. 47 ust. 4 zostały spełnione. W uzasadnieniu wyroku sąd dokonał takiej oceny w tym zakresie (podkr. P.C.):

Okoliczności odstąpienia przez powodów od przedmiotowej umowy pozwalały na stwierdzenie, że złożone przez nich oświadczenie było uzasadnione na podstawie pkt (…) WIT i przepisów ogólnych, tj. art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych.

W momencie składania oświadczenia o odstąpieniu od umowy 05 sierpnia 2021 roku sytuacja pożarowa w Grecji była na tyle niebezpieczna, że uzasadniona była konkluzja, iż zaistniały nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności, które miały znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Kwestia występowania nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności nie budziła wątpliwości. W pierwszej kolejności wskazać należy, że ustawodawca w art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych nie wymaga aby okoliczności te uniemożliwiały całkowicie wyjazd lub korzystanie z usług turystycznych w miejscu docelowym. Wymagane jest jedynie, aby nadzwyczajne i nieuniknione okoliczności miały znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz. Zatem zamknięcie hoteli, granic czy zawieszenie pasażerskiego ruchu lotniczego międzypaństwowego przed złożeniem oświadczenia o odstąpieniu nie było w świetle art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych i zarazem  pkt (…) warunkiem sine qua non skutecznego odstąpienia przez powodów od umowy.

Na początku sierpnia 2021 roku potężne upały nawiedziły południową Europę, w tym Grecję i były przyczyną gigantycznych pożarów. Pożary w Grecji objęły przede wszystkim wyspę Eubea (Evia), półwysep Peloponez i Attykę, w tym okolice Aten oraz rozprzestrzeniały się na kolejne miejscowości. Była to najgorsza fala upałów w Grecji od lat 80 XX wieku, a do walki z pożarem oprócz straży pożarnej zaangażowano policję, wojsko, helikoptery i samoloty oraz konieczna stała się pomoc strażaków z innych państw. Przewidywano, że nawet po skończeniu się fali upałów zagrożenie pożarowe będzie wysokie. Od początku pożar pochłonął setki budynków, dorobek ludzi, przyrodę, skutkował śmiercią lub obrażeniami ludzi i zwierząt, przerwami w dostawie prądu i wody, wstrzymywaniem ruchu oraz ewakuacją ludności. 

W istotę imprezy turystycznej wpisuje się wypoczynek, będący następstwem realizacji usług przez organizatora, a nie ciągła troska o własne zdrowie i życie, obawa o ryzyko dotarcia lub wzniecenia pożaru blisko miejsca pobytu, zamknięcia ośrodka, konieczności ewakuacji, o warunki powrotu do domu i poniesienie kosztów z tym związanych. Stan faktyczny przedmiotowej sprawy obrazuje jak dynamicznie i gwałtownie zmieniała się sytuacja pożarowa na terenie Grecji, w tym w miejscu do którego miał nastąpić przylot (Ateny), a następnie pobyt (wyspa Eubea). Obawy powodów, które to opisali w swych zeznaniach, znajdowały swe podstawy w doniesieniach medialnych i informacjach, jakie były przekazywane przez przedstawicieli władz publicznych.

Nie sposób stwierdzić, że dynamicznie rozwijająca się sytuacja pożarowa w wielu miejscach na raz w Grecji, w tym przede wszystkim objęcie pożarami wyspy Eubea i Aten, spalenie setek budynków i domów mieszkalnych, lasów, gajów oliwnych, przerwy w dostawie prądu i wody, ograniczenia ruchu na drogach czy ewakuacja ludności, w tym z wyspy Eubea, pozostawały bez wpływu na możliwość realizacji zaplanowanej usługi turystycznej. Podróżni mogli realnie obawiać się – obserwując dynamicznie zmieniającą się sytuację pożarową, rozprzestrzenianie się gigantycznych pożarów, w tym na Eubea – że realizacja zaplanowanej na  08-22 sierpnia 2021 roku imprezy turystycznej będzie niemożliwa lub będzie wiązała się z nadmiernymi niedogodnościami związanymi z brakiem możliwości podziwiania pięknych krajobrazów i korzystania z atrakcji jakie oferuje Eubea oraz zwiedzania innych zakątków Grecji. Mogli obawiać się, że panujące na wyspie warunki będą stanowiły realne zagrożenie dla zdrowia i życia uczestników tej imprezy poprzez ryzyko znalezienia się w strefie objętej pożarem lub jego oddziaływaniem, wdychania i zatrucia się toksycznymi produktami rozkładu termicznego i spalania materiałów, objęcia oddziaływaniem promieniowania cieplnego i związanego z nim oparzenia skóry oraz dróg oddechowych, czy wreszcie ryzyko śmierci, a nawet ryzyko związane z problemem powrotu do kraju. Nie sposób natomiast wymagać od podróżnych, aby przy tak nietypowej, nagłej i dynamicznej zmianie sytuacji pożarowej decydowali się na realizację wycieczki turystycznej. Już w momencie składania przez powodów kwestionowanych oświadczeń o odstąpieniu od umowy istniało bowiem ryzyko znalezienia się w obrębie pożaru, a co najmniej brak możliwości podziwiania krajobrazów, zwiedzania i korzystania z miejscowych atrakcji, co wiązałoby się dla nich z dużymi niedogodnościami oraz stresem i w rezultacie uniemożliwiałoby im odbycie wycieczki w zaplanowany sposób.  Wybierając się w podróż do innych zakątków świata warto poznać tamtejszą kulturę i tradycję oraz skorzystać z oferowanych atrakcji. Temu właśnie służą podróże i takie też były plany powodów.

Nadmienić przy tym należy, że również władze polskie przestrzegały przez pobytem w Grecji, w tym przede wszystkim w Attyce i na wyspie Eubea. Zachęcały do rezygnacji z podróży do Grecji, a do tych obywateli, którzy przebywali już w Grecji apelowano o zachowanie szczególnej ostrożności oraz śledzenie i bezwzględne stosowanie się do zaleceń przekazywanych przez lokalne służby porządkowe.

W ocenie Sądu wszystkie opisane powyżej okoliczności przesądzają o tym, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy na podstawie (…) i zarazem art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych złożone 05 sierpnia 2021 roku było skuteczne i powodowało rozwiązanie umowy. W związku z tym strona pozwana zobowiązana była do zwrotu tego, co powodowie świadczyli na jej rzecz (…). Pozwana, jako organizator turystyki, na podstawie art. 47 ust. 6 ustawy o imprezach turystycznych i zarazem pkt (…), zobowiązana była w przypadku odstąpieniu od umowy na podstawie art. 47 ust. 4 tej ustawy (…) dokonać zwrotu wpłat dokonanych przez podróżnych z tytułu imprezy turystycznej, w terminie 14 dni od dnia rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej (…)”.

Wyrok ten jest prawomocny. Powyższa argumentacja może być przydatna również podróżnym i organizatorom turystyki przy oceni, czy w konkretnych przypadkach występują okoliczności wskazane w art. 47 ust. 4 wspomnianej ustawy. Pamiętać należy, że przepis ten znajduje zastosowanie do imprez turystycznych w rozumieniu tej ustawy. Mówiąc w pewnym uproszczeniu, chodzi o pakiety usług turystycznych składające się co najmniej z 2 usług turystycznych (jeśli czas trwania jest dłuższy niż 24 godziny). W przypadku innych usług turystycznych mamy inne zasady dotyczące możliwości rezygnacji i rozliczenia stron umowy.

Piotr Cybula

Czy z uwagi na zamieszki w Paryżu podróżny może odstąpić od umowy z biurem podróży?

Pomiędzy zawarciem umowy o udział w imprezie turystycznej a terminem w których ma się odbyć mogą wystąpić różne okoliczności, które utrudniają, a nawet uniemożliwiają podróżnemu uczestnictwie w imprezie turystycznej. Na gruncie poprzednio obowiązujących przepisów (dyrektywa 90/314 i jej implementacja w Polsce) problematyka możliwości i skutków rezygnacji klienta z wyjazdu była jedną z bardziej spornych. W praktyce najgłośniej o tym było w sytuacji zamieszek w Egipcie oraz w Tunezji.

Na gruncie dyrektywy 2015/2302 oraz ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych (dalej: u.i.t.) problematyka ta jest już uregulowana w sposób bardziej szczegółowy.

Po pierwsze, w art. 47 ust. 1 u.i.t. wskazano, że podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej w każdym czasie przed jej rozpoczęciem. Jest jednak regułą, że w takiej sytuacji podróżny musi ponieść koszty rezygnacji. Mogą być one określane przez organizatora albo ryczałtowo albo indywidualnie), zawsze jednak z uwzględnieniem wytycznych wskazanych odpowiednio w art. 47 ust. 3 oraz art. 47 ust. 2.

Po drugie, zgodnie z art. 47 ust. 4 u.i.t. podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej przed jej rozpoczęciem w przypadku wystąpienia nadzwyczajnych i nieuniknionych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Przesłanki wskazane w tym przepisie muszą być spełnione łącznie. Dodać należy, że przez nadzwyczajne i nieuniknione okoliczności należy rozumieć sytuację pozostającą poza kontrolą strony powołującej się na taką sytuację, której skutków nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie rozsądne działania (art. 4 pkt 15 u.i.t.).

Gdy podróżny obawia się o swoje zdrowie a nawet życie w związku z różnego rodzaju niebezpiecznymi sytuacjami zawsze należy ocenić sytuację przez pryzmat wskazanych przesłanek. O przepisie tym było głośno w związku z pandemią Covid-19. Czasami podróżni rezygnowali z wyjazdu powołując się na tę regulację, żądając zwrotu całej zapłaconej ceny. W praktyce nie zawsze było to skuteczne, bo sądy czasami dochodziły do wniosku, że sytuacja określona w tym przepisie nie zachodziła (np. jeśli ktoś w drugim roku pandemii zawierał umowę z organizatorem turystyki to co do zasady liczył się już z pewnym ryzykiem). Inny przykład – na tego rodzaju okoliczności powołałem się w niedawno zakończonej sprawie związanej z pożarami w Grecji. Sąd uznał, że skala pożarów w Grecji była tak duża, że przesłanki określone w tym przepisie zostały spełnione i zasądził od organizatora zwrot całości ceny.

Warto też zwrócić uwagę, że pewna podpowiedź co do okoliczności, które mogą stanowić podstawę bezkosztowej rezygnacji z wyjazdu znajduje się w motywie 31 preambuły dyrektywy 2015/2302. Wskazuje się tam, że te sytuacje:

Mogą one obejmować na przykład działania wojenne, inne poważne problemy związane z bezpieczeństwem, takie jak terroryzm, znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży lub katastrofy naturalne, takie jak powodzie lub trzęsienia ziemi, lub warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczną podróż do miejsca docelowego uzgodnionego w umowie o udział w imprezie turystycznej.

W przypadku więc ostatnich zamieszek w Paryżu czy też w innych miejscach we Francji należy właśnie odpowiedzieć na pytanie, czy wskazane w art. 47 ust. 4 u.i.t. występują w przypadku konkretnej imprezy turystycznej. Widząc relacje telewizyjne można powiedzieć, że co do zasady tak. Należy jednak zawsze mieć na uwadze program wycieczki, a także czas, który pozostał do jej rozpoczęcia. Jeśli wycieczka ma się odbyć np. za miesiąc, to w istocie rzeczy na chwilę obecną nie wiemy, jak sytuacja będzie wówczas wyglądać. W przypadku Francji można założyć, że przywracanie porządku odbędzie się dość szybko. W przypadku wycieczki, która ma się odbyć za miesiąc sąd w razie ewentualnego sporu mógłby uznać, że rezygnacja była po prostu przedwczesna.

Jeżeli podróżny jest przekonany, że w przypadku zawartej przez niego umowy występują okoliczności wskazane w art. 47 ust. 4 u.i.t., a organizator to kwestionuje, podróżny po odstąpieniu od umowy z powołaniem się na ten przepis może następnie przesłać organizatorowi wezwanie do zapłaty, a po bezskutecznym upływie wskazanego w nim terminu wystąpić na drogę sądową. Warto pamiętać, że od 1 lipca 2023 r. podróżny (konsument) może wystąpić z pozwem przeciwko organizatorowi przed sądem właściwym dla swojego miejsca zamieszkania (np. jeśli mieszka w Katowicach a organizator turystyki ma siedzibę w Łodzi czy Opolu, to pozew może być złożony przed odpowiednim sądem w Katowicach).

Jeśli sytuacja jest oczywista, organizator turystyki może też sam odwołać imprezę turystyczną powołując się na nadzwyczajne i nieuniknione okoliczności na podstawie art. 47 ust. 5 u.i.t. Czasami zdarza się jednak, że organizatorzy traktują to jako ostateczność, oczekując rezygnacji podróżnych i czasami kwestionując ich prawo do bezkosztowej rezygnacji z wyjazdu. Z drugiej strony – o czym czasami się zapomina – jeśli ryzyko pewnych sytuacji występuje (np. w związku z zamieszkami) a organizator mimo wszystko decyduje się na organizację wyjazdu, to jest to dla niego nieco ryzykowne. W chwili rozpoczęcia imprezy wie on przecież o tym ryzyku, a więc w sytuacji gdy takie zamieszki wpłyną następnie na nienależyte wykonanie umowy, to organizatorowi trudno będzie uchylić się od odpowiedzialności w tym zakresie, skoro właśnie pewne sytuacje mogły być do przewidzenia.

Odpowiadając więc na tytułowe pytanie – zamieszki występujące w Paryżu i w innych miejscach we Francji mogą co do zasady stanowić podstawę do bezkosztowej rezygnacji podróżnych z wyjazdu, jeśli występują w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie i mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego.

Piotr Cybula

„Turyści zostali na lotnisku w Larnace. Biuro podróży: inni zdążyli” – komentarz dla Onet.pl

Na portalu Onet.pl ukazał się artykuł pt. „Turyści zostali na lotnisku w Larnace. Biuro podróży: inni zdążyli„. Omawia on sytuację podróżnych, którzy mieli problem z lotem powrotnym do kraju, który miał być zapewniony przez organizatora turystyki w ramach imprezy turystycznej.

W artykule zamieszczony został również mój komentarz, w którym odnoszę się do tego, jakie prawa ma w takiej sytuacji podróżny:

To organizator wycieczki odpowiada za powrót

— Organizator turystyki zawsze powinien podjąć odpowiednie działania, aby odpowiednio zorganizować powrót do kraju. Obecnie szczególna staranność w tym zakresie powinna być związana z organizacją lotu powrotnego. W czasie pandemii COVID-19 niestety lotniska ograniczały zatrudnianie personelu, co później, wraz z przywracaniem ruchu turystycznego, powodowało czasem problemy z odprawą na lotniskach. Nie do rzadkości należały sytuacje polegające na tym, że pasażerowie w odpowiednim czasie stawiali się na lotnisku, a mimo to nie mogli wsiąść do samolotu z uwagi na przedłużający się proces odprawy — mówi nam radca prawny dr Piotr Cybula, autor bloga prawoturystyczne.com.

Podaje też przykład wygranej ostatnio sprawy w sądzie, gdy z uwagi na opóźniający się proces odprawy pasażerowie nie mogli w ogóle rozpocząć imprezy turystycznej.

— W sprawie, w której reprezentowałem powodów, sąd zasądził zwrot ceny na rzecz klientów oraz zadośćuczynienie za zmarnowany urlop. Mając takie doświadczenia, organizatorzy turystyki powinni w odpowiedni sposób planować, aby ograniczać możliwość występowania tego rodzaju sytuacji – dodaje dr Cybula. — Zgodnie z ustawą regulującą organizację imprez turystycznych, organizator turystyki ponosi odpowiedzialność za wykonanie usług turystycznych objętych umową o udział w imprezie turystycznej, bez względu na to, czy usługi te mają być wykonane przez organizatora turystyki, czy przez innych dostawców usług turystycznych. Organizator turystyki ponosi więc odpowiedzialność również za należyte wykonanie usług przez podwykonawców, np. przewoźników lotniczych. Jeżeli organizator nie wykonuje usług stanowiących istotną część imprezy turystycznej (np. przelotu|) powinien wykonać świadczenia zastępcze i to na jego koszt.

W przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy podróżnym może przysługiwać kilka roszczeń. Po pierwsze, roszczenie o obniżenie ceny imprezy turystycznej. Po drugie, odszkodowanie za szkodę majątkową (np. za zakup dodatkowych biletów lotniczych czy za koszty dodatkowego noclegu). Po trzecie, zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową (stres, dyskomfort, strach itd.). Te roszczenia nie powstają w każdym przypadku. W niektórych sytuacjach organizator turystyki jest zwolniony z odpowiedzialności. O tym, czy tak się dzieje w konkretnym przypadku, decyduje analiza wszystkich zaistniałych okoliczności (np. należy ocenić, czy przyczyną problemu nie było zachowanie podróżnego). Jeśli przesłanki zwalniające organizatora z odpowiedzialności nie występują, to podobnie okoliczności sprawy decydują o wysokości tych roszczeń. Niestety w praktyce często realna możliwość ich realizacji pojawia się dopiero po rozstrzygnięciu sądowym. Przed podjęciem decyzji w tym zakresie dobrze jest sprawę skonsultować z prawnikiem, aby mieć większą świadomość co do przysługujących podróżnemu praw. W sądach wyroki bardzo często są korzystne dla podróżnych. Jak stwierdził ostatnio nieco emocjonalnie przedstawiciel jednego z biur podróży: „Linia orzecznicza jest bezlitosna dla touroperatorów, klient niemal zawsze w sądzie wygra”. Oczywiście — jak wyżej wspomniałem — o wygranej decydują okoliczności konkretnej sprawy.

„Samolot nie wystartował o czasie – po odszkodowanie do biura podróży” – komentarz dla „Prawo.pl”

W opublikowanym na portalu „Prawo.pl” artykule pt. Samolot nie wystartował o czasie – po odszkodowanie do biura podróży zamieszczono również mój komentarz odnoszący się do sytuacji prawnej podróżnych w takich przypadkach. Zwracam uwagę, że w niektórych przypadkach odpowiedzialność odszkodowawczą może ponosić również organizator turystyki. I tu pojawia się kolejny problem. W praktyce niektórzy organizatorzy turystyki uchylają się od odpowiedzialności za działania i zaniechania linii lotniczych. Nie jest to problem marginalny i moim zdaniem od kilku lat wymaga interwencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Takie praktyki mogą i powinny być uznane za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów. UOKiK zdaje się problemu nie dostrzegać.

Piotr Cybula

„Biuro podróży nie uniknie odpowiedzialności” – komentarz dla Dziennika Gazety Prawnej

W dzisiejszym Dzienniku Gazecie Prawnej ukazał się artykuł pt. „Biuro podróży nie uniknie odpowiedzialności” (s. 1 i B4). Przedstawia on wydany niedawno wyrok dotyczący odpowiedzialności organizatora turystyki za niedostarczenie bagażu na rejs statkiem podczas wycieczki, o którym w tym miejscu już wcześniej pisałem. W artykule zawarto moją wypowiedź odnoszącą się do oceny stanowiska zajmowanego przez niektórych organizatorów turystyki, którzy próbują uniknąć swojej odpowiedzialności, „przekierowując” ją na podwykonawców:

„Niestety wiele biur podróży próbuje unikać odpowiedzialności w takich sytuacjach przekierowując klientów do swych podwykonawców. W razie kłopotów z bagażem czy samym lotem – do linii lotniczych, w razie problemów w miejscu pobytu – do hotelu. Co znamienne, mam na myśli głównie największych organizatorów turystyki, a nie małe biura, które często dużo bardziej przestrzegają przepisów. Te zaś są jednoznaczne – pomijając wyjątkowe sytuacje, jak siła wyższa, to organizator turystyki odpowiada za wszystkie niedociągnięcia, również te spowodowane z winy podwykonawców (…) W razie jakichkolwiek problemów klienci często mają wybór albo wystąpić o rekompensatę do organizatora turystyki albo do podwykonawcy, np. przewoźnika lotniczego. W pierwszym przypadku ewentualnie później organizator może na zasadzie regresu domagać się odszkodowania od swych podwykonawców. Tymczasem niektórzy organizatorzy wbrew ustawie z założenia kwestionują swoją odpowiedzialność i przekierowują klientów do podwykonawców. Zdarza się, że może to być czasem korzystniejsze dla klientów, ale bardzo często dla klientów jest to dużo trudniejsze pod względem dowodowym, a ponadto w niektórych przypadkach muszą liczyć się z tym, że otrzymają niższą rekompensatę, np. z uwagi na nieuwzględnienie odpowiedzialności za tzw. zmarnowany urlop”.

Piotr Cybula  

Sąd Rejonowy w Przemyślu o prawie do bezkosztowego odstąpienia od umowy w przypadku zmiany miejsca zakwaterowania i miejsca odbioru dzieci

Poniżej zamieszczam treść interesującego wyroku Sądu Rejonowego w Przemyślu z 11 marca 2020 r. (sygn. akt I C 1879/19). Z informacji, które są dostępne na Portalu Orzeczeń Sądu Rejonowego w Przemyślu wynika, że nie jest on jeszcze prawomocny. Istota przedstawionego w nim problemu polegała na przyjęciu przez organizatora turystyki, że w sytuacji zmiany miejsca zakwaterowania trójki dzieci powódki podczas kolonii oraz niemożliwości odebrania dzieci z miejsca pierwotnie ustalonego, powódka nie była uprawniona do tzw. bezkosztowego odstąpienia od umowy. Sąd przyjął, że stanowisko organizatora turystyki było błędne i że powódka żądać zwrotu całości dokonanej wpłaty.

WYROK

W I M I E N I U R Z E C Z Y P O S P O L I T E J P O L S K I E J

P., dnia 11 marca 2020 roku

Sąd Rejonowy w Przemyślu – Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Asesor sądowy Marek Antas

Protokolant: sekr. sąd. Wioleta Kędzierska

po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2020 roku w Przemyślu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko (…) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K.

o zapłatę

I.  z a s ą d z a od pozwanej (…) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. na rzecz powódki K. S. kwotę 3 408,00 (trzech tysięcy czterystu ośmiu 00/100) złotych;

II.  z a s ą d z a od pozwanej (…) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. na rzecz powódki K. S. kwotę 200,00 (dwustu 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I.C.1879/19

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 11 marca 2019 roku

Powódka żądała zasądzenia od pozwanej na swą rzecz kwoty 3 408 złotych. Żądanie swe motywowała wskazując, że w dniu 19.02.2019 roku zarejestrowała udział dzieci w kolonii organizowanej przez pozwaną i przelała na jej rzecz powyższą kwotę obejmującą dodatkową opłatę w wysokości 3×180 złotych za odebranie dzieci z P.. Po zmianie daty i miejscowości kolonii powódka wyraziła zgodę na tę modyfikację warunków umowy, zadając jednocześnie pytanie, czy dzieci zostaną odebrane z P., za co dodatkowo zapłaciła. Z uwagi na brak odpowiedzi na pytanie powódka zrezygnowała z udziału dzieci w kolonii w przeddzień wyjazdu i zażądała zwrotu całości kosztów wyjazdu.

Pozwana podniosła, że zgodnie z warunkami uczestnictwa wyjazdy z danego miasta realizowane są przy min. 8 osobach z danego miasta, na co powódka wyraziła zgodę akceptując warunki umowy. Ponieważ brakowało dostatecznej liczby osób z P., przejazd został zrealizowany z najbliższej potwierdzonej stacji, tj. z K..

Stan faktyczny sprawy przedstawia się następująco:

W dniu 19.02.2019 roku powódka zawarła z pozwaną umowę uczestnictwa trójki jej dzieci w kolonii w dniach 20.08-29.08.2019 r. Zakwaterowanie miało nastąpić w J.. Powódka uiściła dopłatę w wysokości 3x 180 złotych za odbiór jej dzieci z P.. W sumie cena wyjazdu wyniosła w sumie 3 408 złotych.

( dowód: umowa o uczestnictwa z 19.02.2019 r. – k. 5, wydruk z poczty elektronicznej z 19.02.2019 – k. 6)

Kwota powyższa została przez powódkę wpłacona pozwanej.

( dowód: wydruk z poczty elektronicznej z 20.02.2019 – k. 7)

Zgodnie z ogólnymi warunkami sprzedaży i uczestnictwa (dalej: (…)), przejazdy z poszczególnych miast realizowane są przy min. 8 zapisanych osobach z danej miejscowości. W przypadku braku wymienionego minimum przejazd zostanie zrealizowany z najbliższego potwierdzonego miasta.

( dowód: (…) k. 40)

W dniu 6.08.2019 r. pozwana poinformowała powódkę, iż z powodu niewystarczającej liczby uczestników turnus w J. został odwołany. W zamian zaproponowała powódce wyjazd jej dzieci do Ł. w dniach 21-30.08.2019 r. bez dopłaty. Powódka w dniu 7.08.2019 r. wyraziła na to zgodę, lecz zapytała się pozwanej, czy jej dzieci zostaną odebrane z P.. W dniu 19.08.2019 r. powódka otrzymała informację, iż jej dzieci zostaną odebrane z K., dlatego też w dniu 20.08.2019 r. nadała pozwanej list rezygnacyjny zawierający oświadczenie o rezygnacji z kolonii z powodu zmiany turnusu z J. na Ł. i zmiany miejsca odbioru jej dzieci, wzywając o zwrot kwoty 3408 złotych.

( dowód: wydruki z poczty elektronicznej z 6.08.2019 r. – k. 8, z 7.08.2019 – k. 8 i z 20.08.2019 r. – k. 9-11, list rezygnacyjny z 20.08.2019 r. – k. 12)

Pozwana nie uznała skuteczności listu rezygnacyjnego powódki.

( dowód: pismo pozwanej z 29.08.2019 r. – k. 13)

Pozwana nie uznała również argumentów przedstawionych w piśmie Powiatowego Rzecznika Konsumentów w P. z 11.09.2019 r.

( dowód: pisma Powiatowego Rzecznika Konsumentów w P. z 11.09.2019 r. – k. 14, oraz pozwanej z 9.10.2019 r. – k. 15)

Poszczególnych ustaleń faktycznych Sąd dokonał na podstawie dowodów przywołanych w toku dotychczasowego wywodu. Ponieważ zaś dowodom tym Sąd dał wiarę w całości, nie było konieczne wskazanie powodów, dla których Sąd uznał ich wiarygodność i moc dowodową, gdyż nie wymaga tego dyspozycja art. 328 § 2 k.p.c. ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 7.10.2009 r., III.CSK.39/09, OSNC-ZD 2010/4/100).

Sąd zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 40 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 24.11.2017 roku o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych (t.j. Dz. U. z 2019, poz. 548, ze zm., dalej: „u.i.t.”), organizator turystyki lub agent turystyczny, w przypadku gdy impreza turystyczna jest sprzedawana za jego pośrednictwem, udziela podróżnemu, zanim podróżny ten zwiąże się jakąkolwiek umową o udział w imprezie turystycznej lub odpowiadającą jej ofertą, następujących informacji dotyczących głównych właściwości usług turystycznych: miejsce pobytu, trasę i czas trwania imprezy, w tym co najmniej przybliżoną datę początkową i końcową oraz liczbę noclegów zapewnianych w trakcie imprezy turystycznej (lit. a) oraz rodzaj, klasę, kategorię lub charakter środka transportu, a także informacje dotyczące przejazdów, w szczególności czas i miejsce wyjazdów oraz postojów, a jeżeli dokładny czas nie został jeszcze określony – o przybliżonym czasie wyjazdu i powrotu (lit. b). W myśl art. 46 ust. 1 u.i.t., organizator turystyki przed rozpoczęciem imprezy turystycznej może dokonać jednostronnie zmiany warunków umowy o udział w imprezie turystycznej także w przypadku, gdy łącznie spełnia następujące warunki: 1) zastrzegł sobie prawo do tego w umowie; 2) zmiana jest nieznaczna; 3) poinformuje podróżnego o zmianie w sposób jasny, zrozumiały i widoczny, na trwałym nośniku. Z kolei, ust. 2 pkt 1 tego artykułu przewiduje, że organizator turystyki, który przed rozpoczęciem imprezy turystycznej jest zmuszony zmienić główne właściwości usług turystycznych, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 1, niezwłocznie powiadamia o tym podróżnego na trwałym nośniku; organizator turystyki może jednocześnie zaoferować podróżnemu zastępczą imprezę turystyczną, w miarę możliwości o tej samej lub wyższej jakości. Następnie, ust. 4 pkt 2 i 3 tego artykułu stanowi, iż podróżny w terminie wyznaczonym przez organizatora turystyki informuje go, że odstępuje od umowy o udział w imprezie turystycznej za zwrotem wszystkich wniesionych wpłat i bez obowiązku wniesienia opłaty za odstąpienie (pkt 2), albo odstępuje od umowy o udział w imprezie turystycznej oraz przyjmuje zastępczą imprezę turystyczną (pkt 3). W końcu, zgodnie z ust. 6 zd. 1 tego artykułu, w przypadku gdy umowa o udział w imprezie turystycznej zostanie rozwiązana zgodnie z ust. 4 pkt 2, organizator turystyki nie później niż w terminie 14 dni od dnia rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej zwraca wpłaty dokonane przez podróżnego lub w jego imieniu.

Należy również zwrócić uwagę na okoliczność, iż zgodnie z pkt 33 preambuły do Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr (…) z dnia 25.11.2015 r. w sprawie imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych, zmieniająca rozporządzenie (WE) nr 2006/2004 i dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE oraz uchylającej dyrektywę Rady 90/314/EWG z dnia 25.11.2015 r. (Dz.Urz. UE. L Nr 326, str. 1), którą implementuje u.i.t., zmiany czasów wyjazdu lub przyjazdu wskazanych w umowie o udział w imprezie turystycznej należy uznać za znaczące, jeżeli, na przykład, spowodowałyby po stronie podróżnego znaczne niedogodności lub dodatkowe koszty, na przykład dodatkowe zorganizowanie transportu lub zakwaterowania.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy zauważyć, że zmiana miejsca zakwaterowania stanowiła zmianę głównych właściwości usług turystycznych określoną w art. 46 ust. 2 pkt 1 u.i.t. Dlatego też powódce służyło prawo do odstąpienia od umowy o udział w imprezie turystycznej oraz przyjęcia zastępczej imprezy turystycznej. Powódka z tego prawa skorzystała przyjmując ofertę kolonii w Ł., jednakże dale aktualne pozostawało postanowienie umowne o odbiorze jej dzieci z P., za co uiściła łącznie 540 złotych. Postanowienie to uległo zmianie w dniu 19.08.2019 r., o czym pozwana poinformowała powódkę. Stanowiło to kolejną jednostronną zmianę głównych właściwości usług turystycznych w rozumieniu art. 46 ust. 2 pkt 1 u.i.t., co aktualizowało ponownie prawo powódki do odstąpienia od umowy na podstawie art. 46 ust. 4 pkt 2 u.i.t. za zwrotem wszystkich wniesionych wpłat i bez obowiązku wniesienia opłaty za odstąpienie, zaś po stronie pozwanego obowiązek zwrotu wpłat powódki na podstawie art. 46 ust. 6 u.i.t.

Należy rozważyć kwestię wymagalności roszczenia powódki. Zgodnie z art. 46 ust. 6 u.i.t., organizator turystyki nie później niż w terminie 14 dni od dnia rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej zwraca wpłaty dokonane przez podróżnego lub w jego imieniu. A zatem roszczenie powódki jest wymagalne w całości. Powyższe uzasadnia orzeczenie zawarte w punkcie I. części dyspozytywnej wyroku, które nastąpiło na podstawie przepisów przytoczonych powyżej.

Orzeczenie o kosztach procesu zawarte w punkcie II. części dyspozytywnej wyroku znajduje uzasadnienie w treści art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na koszy te złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 200 złotych. Ponadto, w myśl art. 109 § 1 zd. 2 k.p.c., o kosztach należnych stronie działającej bez adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego sąd orzeka z urzędu.

Należy również podnieść, że zarzut niewłaściwości miejscowej Sądu został oddalony jako niezasadny. Opierał się on bowiem na postanowieniach (…) o charakterze klauzul abuzywnych. Należy zgodzić się z poglądem, iż „za niedozwolone może zostać uznane postanowienie umowne zobowiązujące konsumenta do poddania sporu pod rozstrzygnięcie sądu, który może być położony daleko od jego miejsca zamieszkania; może to uczynić trudnym (uciążliwym) stawienie się konsumenta przed sądem; w sporach dotyczących niewielkich kwot pieniężnych relatywny koszt stawiennictwa konsumenta przed sądem może go zniechęcić do skorzystania z przewidzianych wprawie środków ochrony prawnej” ( uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 19.10.2017 r., III.CZP.42/17, OSNC 2018/7-8/70). Taki też charakter miała klauzula z ust. 27 (…).

„Zniżka za sinice nie należy się każdemu” – komentarz dla „Rzeczpospolitej” i sprostowanie

W opublikowanym w Rzeczpospolitej artykule pt. Zniżka za sinice nie należy się każdemu zamieszczony został równie mój komentarz.

Co do zasady nie widzę ani możliwości odstąpienia od umowy z hotelarzem z uwagi na pojawienie się nad Bałtykiem sinic, ani możliwości z tego powodu obniżenia „ceny”. Od momentu zawarcia umowy do jej rozpoczęcia mogą się pojawiać różne niekorzystne okoliczności, które – choć mogą wpłynąć negatywnie na możliwości planowanego wypoczynku – nie rodzą po stronie klienta uprawnienia do odstąpienia od umowy, czy obniżki „ceny” (jak np. pojawienie się niekorzystnej pogody). W przypadku sinic, które nad Bałtykiem nie są niczym nadzwyczajnym, plaże zamykane są zresztą co do zasady w sposób „punktowy”. W sytuacji zamknięcia najbliżej położonej turyści mogą skorzystać z innych. Odmienna ocena mogłaby np. zachodzić, gdyby w danej miejscowości plaża była zamknięta, a hotelarz zapewniał potencjalnego klienta, że z plażą nie ma żadnych problemów. Wówczas moglibyśmy mówić o wprowadzeniu w błąd i w konsekwencji możliwości uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli, a także o odpowiedzialności odszkodowawczej czy obniżeniu ceny.

W artykule zaprezentowana została także wypowiedź, która wymaga sprostowania:

[Klient] W razie zastrzeżeń powinien zawiadomić sprzedawcę (organizatora) usługi turystycznej i sprawdzić w umowie zasady reklamacji. Ma na nią 30 dni od dnia zakończenia imprezy, ale może ją złożyć już w jej trakcie. Organizator imprezy ma z kolei 30 dni na odpowiedź, inaczej uważa się, że uznał reklamację.

W wypowiedzi tej pojawiają się zwroty „impreza” oraz „organizator”. Można więc odnieść wrażenie, że chodzi w tym przypadku o imprezy turystyczne „sprzedawane” przez organizatorów turystyki. W takim przypadku z trzech powodów należałoby uznać tę wypowiedź na niezgodną z obowiązującym prawem.

Po pierwsze, nie ma obecnie w ustawie o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych terminu na złożenie reklamacji.

Po drugie, w ustawie tej nie ma również określonego terminu na odpowiedź na reklamację klienta.

Po trzecie, nie ma też w tej ustawie przepisu określającego konsekwencje braku odpowiedzi na reklamację podróżnego – ani złożoną w terminie 30 dni, ani też w żadnym innym.

Powyższe zasady obowiązywały na gruncie ustawy o usługach turystycznych. Przepisy te jednak zostały uchylone z dniem 1 lipca 2018 r. w związku z wejściem w życie ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Ta ostatnia niestety znacznie pogorszyła sytuację podróżnego w omawianym aspekcie. Mocno ochronne wskazane wyżej zasady zostały ograniczone do takiego wymogu określenia w umowie informacji (art. 42 ust. 4 pkt 5):

na temat dostępnych wewnętrznych procedur rozpatrywania skarg oraz metod pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich, o których mowa w ustawie z dnia 23 września 2016 r. o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich (Dz. U. poz. 1823), oraz odpowiednio podmiotów uprawnionych do prowadzenia postępowania w sprawie pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich, którym podlega przedsiębiorca turystyczny, oraz na temat platformy internetowego systemu rozstrzygania sporów zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 524/2013 z dnia 21 maja 2013 r. w sprawie internetowego systemu rozstrzygania sporów konsumenckich oraz zmiany rozporządzenia (WE) nr 2006/2004 i dyrektywy 2009/22/WE (rozporządzenie w sprawie ODR w sporach konsumenckich) (Dz. Urz. UE L 165 z 18.06.2013, str. 1)

Dodany za dyrektywą 2015/2302 przepis umożliwiający złożenie skargi również za pośrednictwem agenta turystycznego za pośrednictwem którego impreza została nabyta z pewnością jest pewnym ułatwieniem, ale i tak oceniając całościowo procedura reklamacyjna w świetle tej nowej ustawy jest dużo mniej korzystna niż w przypadku poprzednio obowiązujących przepisów ustawy o usługach turystycznych (co jest jedną z przyczyn, dla których nowej ustawy nie można oceniać jedynie jako polepszającej sytuację podróżnego).

Dodać też należy, że w tym przypadku zastosowania nie znajduje ogólny przepis art. 7a ustawy o prawach konsumenta, który wprowadził rozwiązanie opierające się na trzech wyżej wskazanych zasadach (30 dni na złożenie reklamacji, 30 dni na odpowiedź i przyjęcie, że przedsiębiorca uznał reklamację za uzasadnioną, jeśli w tym terminie nie udzielił odpowiedzi na reklamację). Zgodnie bowiem z art. 3 pkt 8 ustawy o prawach konsumenta, ustawy te nie stosujemy do umowy o udział w imprezie turystycznej.

Piotr Cybula

„Koronawirus” a możliwość odstąpienia przez podróżnego od umowy o udział w imprezie turystycznej

W dzisiejszej „Rzeczpospolitej” opublikowany został artykuł pt. Podróżujący do do Azji mogą stracić odwołując wyjazd ze względu na koronawirusa, którym zamieszczony został również mój krótki komentarz do zaistniałej sytuacji związanej z koronowirusem.

Czy klienci mogą w takiej sytuacji odstąpić „bezskosztowo” od umowy?

Generalnie rzecz biorąc w przypadku wystąpienia epidemii w miejscu docelowego wyjazdu turystycznego w najlepszej sytuacji są osoby, które zawarły umowę z organizatorem turystyki o udział w imprezie turystycznej. Zgodnie z ustawą o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej bez ponoszenia opłaty za odstąpienie w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Ustawa nie precyzuje bliżej tego rodzaju okoliczności. Jedynie pojęcie „nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności” zostało w zdefiniowane w słowniczku ustawowym jako sytuacja pozostająca poza kontrolą strony powołującej się na taką sytuację, której skutków nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie rozsądne działania. Przez najbliższe lata w tym zakresie niewątpliwie będzie kształtować się linia orzecznicza. Z pewnością sądy będą uwzględniać kierunek interpretacji pojęcia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności, które w znaczącym zakresie wpływają na realizację imprezy turystycznej, który został wskazany w motywie 31 preambuły. Wskazano tam, że tego rodzaju zdarzenia mogą obejmować na przykład działania wojenne, inne poważne problemy związane z bezpieczeństwem, takie jak terroryzm, znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży lub katastrofy naturalne, takie jak powodzie lub trzęsienia ziemi, lub warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczną podróż do miejsca docelowego uzgodnionego w umowie o udział w imprezie turystycznej. Wskazano tam więc m.in. „znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży”. W przypadku wybuchu epidemii każdorazowo trzeba będzie ocenić okoliczności sytuacji każdej imprezy turystycznej w świetle powyższych wymogów. Jeśli taka sytuacja nie będzie występowała, podróżny nie będzie miał prawa do „bezkosztowego” odstąpienia od umowy.

dr Piotr Cybula, radca prawny

Wiceprezes Polskiej Izby Turystyki o neutralności PIT w sporach między organizatorami turystyki a podróżnymi

Z pewnością wiele osób jest ciekawych, jaką rolę odgrywa Polska Izba Turystyki w zakresie reklamacji, czy ściślej skarg klientów, składanych na organizatorów turystyki do Polskiej Izby Turystyki. Kto kiedyś próbował, ten wie, jak to w praktyce wygląda.

Sprawę stawia jasno w swej wypowiedzi dla Wiadomości Turystycznych (nr 1/2020, s. 16) Andrzej Kindler, wiceprezes PIT:

Polska Izba Turystyki jako organizacja samorządu gospodarczego stara się pozostać neutralna w sporach między organizatorami turystyki a podróżnymi. W sytuacji gdy uchybienie jest ewidentne, Izba może zwrócić uwagę organizatora na dostępne sposoby rozwiązania sporu, jednak nie ingeruje w proces reklamacyjny. Przede wszystkim skupia się na edukowaniu zarówno organizatorów, jak i podróżnych oraz dostarczaniu odpowiednich narzędzi, takich jak np. Ośrodek Mediacji Turystycznej, który – jak mamy nadzieję – będzie wsparciem dla organizatorów – mówi Andrzej Kindler, wiceprezes PIT.

Warto więc o tym pamiętać, jeśli ktoś zamierza wystąpić w takiej sprawie do tej organizacji.

Przy okazji – sięgnijmy na stronę internetową Polskiej Izby Turystyki. Do pakietu korzyści członkostwa w PIT zaliczono tam:

Uzależnienie członkostwa w Izbie od prowadzenia przez członka działalności zawodowej zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, postanowieniami Statutu i uchwał organów Izby oraz dobrymi obyczajami.

Przywołajmy też § 16 pkt 1 Statutu PIT:

Członek Izby obowiązany jest prowadzić działalność zawodową zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, postanowieniami Statutu oraz innych uchwał organów Izby a także z dobrymi obyczajami. W szczególności członek Izby jest obowiązany w swojej działalności zawodowej do rzetelności i należytej staranności.

I teraz pytanie – czy jeżeli w reklamacjach (skargach) klientów pojawiają się zastrzeżenia co do działania zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa (przede wszystkim ustawą o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych) oraz dobrymi obyczajami, to Polska Izba Turystyki powinna „pozostać neutralna”? Jak pozostanie neutralnym można pogodzić z jednoczesnym wskazaniem, że PIT uzależnia członkostwo od prowadzenia działalności zgodnej z obowiązującymi przepisami prawa i dobrymi obyczajami, a to przecież jest często zarzucane w reklamacjach? Czy klient organizatora turystyki nie powinien oczekiwać w takiej sytuacji czegoś więcej ze strony Polskiej Izby Turystyki?

Piotr Cybula