Tag Archives: Ministerstwo Rozwoju

Komisja wszczęła procedurę przeciwko Polsce w związku z „regulacją 180 dni”

Komisja Europejska poinformowała dzisiaj, że wszczyna procedurę o naruszenie prawa unijnego przeciwko 10 krajom, w tym Polsce, w związku z regulacjami  dotyczącymi rozliczeń między organizatorami turystyki a podróżnymi za niewykorzystane imprezy turystyczne.

Problem polega na tym, że zgodnie z ustawą o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej, w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego (art. 47 ust. 4). Podobnie organizator może rozwiązać umowę o udział w imprezie turystycznej i dokonać pełnego zwrotu podróżnemu wpłat dokonanych z tytułu imprezy turystycznej, bez dodatkowego odszkodowania lub zadośćuczynienia, jeżeli nie może on zrealizować umowy o udział w imprezie turystycznej z powodu nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności i powiadomił podróżnego o rozwiązaniu umowy o udział w imprezie turystycznej niezwłocznie przed rozpoczęciem imprezy turystycznej (art. 47 ust. 5).

W przypadku takiego odstąpienia od umowy lub jej rozwiązania organizator powinien zwrócić podróżnemu całość poniesionych opłat i wpłat w terminie 14 dni od dnia rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej. Wymóg takiego zwrotu wynika wyraźnie z art. 12 ust. 4 dyrektywy 2015/2302 (mówiąc w pewnym uproszczeniu). Nasz ustawodawca w istocie wprowadził regulację wydłużającą ten termin o 180 dni. Pomysł polegał na tym,  że takie oświadczenie o odstąpieniu lub rozwiązaniu od umowy miało być „skuteczne z mocy prawa po upływie 180 dni od dnia powiadomienia przez podróżnego o odstąpieniu lub powiadomienia o rozwiązaniu przez organizatora turystyki”. Mimo, że było to oczywiste i rażące naruszenia art. 12 ust. 4 dyrektywy 2015/2302 przedstawiciele ministerstwa, a nawet część mediów branżowych, nie widziała w tym przypadku żadnego problemu.

W tym miejscu wielokrotnie zwracałem uwagę na tę niezgodność, nawet jeszcze przed uchwaleniem tej regulacji. Ciekawy jestem jakie będą skutki tego wystąpienia. Teoretycznie poszkodowani podróżni mogą występować przeciwko Skarbowi Państwa z pozwami o odszkodowanie w związku z tą niezgodnością, ale szkody w tym przypadku nie będą znaczne, więc pytanie, czy ktoś się na to zdecyduje, aby wystąpić np. o odszkodowanie w zakresie odsetek. Ceny imprez turystycznych bywają bardzo zróżnicowane, więc w niektórych przypadkach może to być nawet kilka tysięcy złotych, więc może warto?

Poniżej zamieszczam pełną treść dzisiejszego komunikatu Komisji z 2 lipca 2020 r.:

Commission calls on TEN Member States to comply with EU law on protecting rights of consumers and travellers

Today, the Commission decided to start infringement proceedings by sending a letter of formal notice to Czechia, Cyprus, Greece, France, Italy, Croatia, Lithuania, Poland, Portugal and Slovakia on the grounds that their national rules infringe EU law on consumers’ and travelers’ rights. These ten Member States are violating Article 12(4) Directive (EU) 2015/2302, the Package Travel Directive. Due to the coronavirus pandemic, travel arrangements have had to be cancelled. Throughout this crisis, the Commission has consistently made clear that consumer rights remain valid in the current unprecedented context and national measures to support the industry must not lower them. On 13 May 2020, the Commission adopted a specific Recommendation on vouchers in the current context to support Member States in setting up attractive, reliable and flexible voucher schemes. Nevertheless, in these ten Member States, specific national rules on package travel are still applicable allowing organisers of package travel to issue vouchers, instead of reimbursement in money, for cancelled trips, or to postpone reimbursement far beyond the 14-day period, as set in the Package Travel Directive. Under EU law, passengers have, however, the right to choose between reimbursement in money and other forms of refund, such as a voucher. Therefore, the Commission decided to send letters of formal notice to Czech Republic, Cyprus, Greece, France, Italy, Croatia, Lithuania, Poland, Portugal and Slovakia. The Member States concerned have now two months to reply to the Commission and take the necessary measures to address the shortcomings identified by the Commission. Otherwise, the Commission may decide to send reasoned opinions.

Piotr Cybula

 

Logika ministerstwa i logika dyrektywy

Na jednym ze spotkań z branżą pod koniec marca przedstawiciel ministerstwa rozwoju tak odniósł się do zarzutu, że dodatkowy termin 180 dni na zwroty wpłat przez organizatorów turystyki jest niezgodny z dyrektywą:

(…)  zauważył, że jego zdaniem zapis dotyczący 180 dnia na zwrot wpłat jest niezgodny z zapisany Dyrektywy unijnej, w którym mowa jest o 14 dniach. Czy nie skończymy w związku z tym w sądach – zapytał

Dominik Borek wyjaśnił, że dyrektywa głosi, że zwrot następuje 14 dni od momentu rozwiązania umowy. My w ten zapis nie ingeruje, my wpisujemy, ze rozwiązanie umowy następuje po 180 dniach – powiedział dyrektor Borek

Na początku maja na podobnym spotkaniu pojawił się pomysł wydłużenia okresu 180 dni do 365 dni. I wówczas inny przedstawiciel ministerstwa rozwoju tak się do tego odniósł:

Piotr Henicz, wiceprezes Itaki i wiceprezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki, wskazał trzy problemy, na rozwiązanie których czekają touroperatorzy. Po pierwsze, pytał, czy jest rozważana koncepcja przedłużenia czasu na rozliczenia z klientami za zaliczki ze 180 do 365 dni (…).

Jak wyjaśniał [Rafał] Szlachta, dalsze przeniesienie terminu rozliczeń z klientami z zaliczek na imprezy turystyczne jest kwestionowane przez Komisję Europejską, która kieruje się nie tylko stanowiskiem biznesu, ale ma też na względzie interesy konsumentów. – Nie wiemy, co będzie, na razie nie możemy powiedzieć, że uda się go wydłużyć – ocenił.

Czy mieliśmy więc przeniesienie terminu rozliczenia z klientami czy nie? Czy termin 14 dni zostaje zachowany, czy nie? Gdyby przyjąć powyższą argumentację Dominika Borka, ustawodawca w zasadzie w sposób dowolny mógłby przedłużać termin 180 dni. Może jednak jest jak wyraźnie powiedział Rafał Szlacha – doszło do „przeniesienia” tego terminu?

Dla mnie ocena jest jednoznaczna, o czym wielokrotnie pisałem już w tym miejscu. Doszło do wydłużenia terminu zwrot wbrew wyraźnemu przepisowi dyrektywy, który wskazuje na maksymalny termin 14 dni. Inna sprawa, że przygotowując dyrektywę, nikt zapewne nie brał pod uwagę takiej sytuacji jaką obecnie mamy, a Komisja niezbyt jest skora do podejmowania jakichś bardziej aktywnych działań w tym zakresie. Pojawia się jednak pytanie, czy tak powinno pomagać państwo z uwagi na wymogi dyrektywy?

Piotr Cybula

 

 

Obawa o setki tysięcy poszkodowanych klientów?

Zdaję sobie sprawę w jakiej sytuacji obecnie znajduje się branża turystyczna. Wiem też jakie jest tempo przygotowywania projektów legislacyjnych. Zachowujmy proszę jednak pewne standardy w zakresie uzasadnienia aktów prawnych.

Wprowadzając wydłużony termin zwrotu w sposób nieznany dyrektywie i z nią po prostu nie zgodny nie szukajmy uzasadnienia w tym, że „pozwoli to uniknąć setek tysięcy poszkodowanych klientów”, jak to zrobiono w uzasadnieniu projektu ustawy:

poszkodowani

Czy mam wierzyć, że osoba przygotowująca to uzasadnienie nie wie, że organizatorzy turystyki mają zabezpieczenie finansowe na wypadek swojej niewypłacalności? Czy osoba przygotowująca to uzasadnienie nie wie, że w praktyce klienci w przypadku niewypłacalności organizatorów turystyki otrzymaliby zwroty w ciągu kilku tygodni, a więc znacznie wcześniej niż w przypadku wydłużonych „180 dni”?

W istocie, paradoksalnie, to właśnie wprowadzane rozwiązanie prowadzi do powstania licznej rzeczy poszkodowanych klientów, którzy zgodnie z dyrektywą i dotychczasowym brzmieniem ustawy powinni otrzymywać zwroty do 14 dni (ograniczając się do literalnego brzmienia przepisów).

Piotr Cybula

 

Kilka słów komentarza do komunikatu Ministerstwa Rozwoju o możliwości bezkosztowego odstąpienia przez podróżnego od umowy o udział w imprezie turystycznej

6 marca 2020 r. opublikowane zostało stanowisko Ministerstwo Rozwoju pt. W jakich przypadkach można bezkosztowo zrezygnować z udziału w imprezie turystycznej? Jak wcześniej wspominałem, wymaga ono pewnego komentarza. Poniżej przypominam zamieszczony tekst, a pod nim mój komentarz:

Podróżny może bezkosztowo odstąpić od umowy dot. udziału w imprezie turystycznej, gdy w miejscu, do którego się wybiera odnotowano wiele przypadków zarażenia koronawirusem, loty do tego miejsca nie są realizowane, a taki rodzaj przewozu stanowił istotny element imprezy turystycznej. Zwrot poniesionych wpłat można otrzymać również w sytuacji, w której podstawowym elementem imprezy turystycznej jest udział w wydarzeniu kulturalnym (np. wizyta w muzeum) lub imprezie sportowej (np. meczu piłkarskim), które zostały odwołane z powodu odnotowanych przypadków zarażenia koronawirusem. Podróżny nie może natomiast bezkosztowo odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej wyłącznie z powodu stwierdzonych w miejscu, do którego się wybierał, przypadków zarażenia koronawirusem.

Bezkosztowe odstąpienie od umowy oznacza otrzymanie 100% zwrotu wpłat. Jednak bez odszkodowania i zadośćuczynienia.

Zgodnie z ustawą o imprezach turystycznych oraz powiązanych usługach turystycznych zwrot wpłat można otrzymać, jeśli „wystąpią nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności, które mogą znacząco wpłynąć na przewóz podróżnych i realizację imprezy turystycznej w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie”.

W przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności podróżny może żądać wyłącznie zwrotu wpłat dokonanych z tytułu imprezy turystycznej.

Zgodnie z definicją zawartą w ustawie przez nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności należy rozumieć sytuację pozostającą poza kontrolą strony powołującej się na taką sytuację, której skutków nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie rozsądne działania.

Preambuła dyrektywy turystycznej wskazuje, że nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności mogą obejmować przykładowo działania wojenne, inne poważne problemy związane z bezpieczeństwem, takie jak terroryzm, znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży lub katastrofy naturalne, takie jak powodzie lub trzęsienia ziemi, lub warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczną podróż do miejsca docelowego uzgodnionego w umowie o udział w imprezie turystycznej.

Aby móc zatem skutecznie odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej w przypadku nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie należy wykazać, że okoliczności te:

  • mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego.

Po pierwsze, generalnie pozytywnie należy ocenić samo zamieszczenie tego stanowiska (abstrahując od jego treści). W mediach pojawiają się różne informacje, nie zawsze trafnie określające sytuację prawną organizatorów turystyki i podróżny, więc taki komentarz na stronie ministerstwa „odpowiedzialnego” za tę ustawę jest jak najbardziej wskazany.

Po drugie, jeśli chodzi o samą treść komunikatu, to moim zdaniem jego początek został sformułowany niezbyt fortunnie, a przez to może prowadzić do mylnych wniosków jeśli chodzi o prawa i obowiązki organizatorów turystyki i podróżnych.

Po trzecie, komunikat zaczyna się od zdania:

Podróżny może bezkosztowo odstąpić od umowy dot. udziału w imprezie turystycznej, gdy w miejscu, do którego się wybiera odnotowano wiele przypadków zarażenia koronawirusem, loty do tego miejsca nie są realizowane, a taki rodzaj przewozu stanowił istotny element imprezy turystycznej.

To bardzo nieprecyzyjna i mogąca wprowadzać w błąd informacja. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że tylko w takiej sytuacji podróżny może odstąpić od umowy, a przecież z punktu widzenia ustawy trzeba powiedzieć, że jest to jedynie przykład takiej sytuacji (co wynika też w pewnym sensie z kolejnego zdania). Ponadto z tego przykładu można byłoby wyprowadzić wniosek, że jeżeli nie mamy do czynienia z „wieloma przypadkami zarażenia koronawirusem” tylko np. z jednym, do podróżny nie może od umowy odstąpić bezkosztowo. Taki wniosek oczywiście byłby niezgodny z ustawą. W podanym przykładzie nawet jeden przypadek koronawirusa stanowiłby podstawę do odstąpienia od umowy. We wskazanej sytuacji tak naprawdę nie ma w ogóle znaczenia, czy jakieś przypadki koronawirusa wystąpiły. Nawet bowiem gdyby nie było żadnego takiego przypadku to i tak podróżny mógłby od umowy odstąpić bezkosztowo, jeżeli „loty do tego miejsca nie są realizowane, a taki rodzaj przewozu stanowił istotny element imprezy turystycznej” o czym mowa w tym zdaniu. W takim przypadku bowiem co do zasady trudno wskazać, że ewentualna zmiana dotycząca transportu byłaby zmianą „nieznaczną”, a zatem obliguje to organizatora turystyki do poinformowania podróżnego o zmianie, a ten od umowy może bezkosztowo odstąpić (szerzej o tym piszę we wpisie: „Koronawirus” – kiedy podróżny może żądać zwrotu całości wpłaty? Kilka uwag w związku z komunikatem PIT jak również poniżej).

Po czwarte, w drugim zdaniu komunikatu stwierdza się, że:

Zwrot poniesionych wpłat można otrzymać również w sytuacji, w której podstawowym elementem imprezy turystycznej jest udział w wydarzeniu kulturalnym (np. wizyta w muzeum) lub imprezie sportowej (np. meczu piłkarskim), które zostały odwołane z powodu odnotowanych przypadków zarażenia koronawirusem.

Podobnie i tu na pierwszy rzut oka może się wydawać, że ministerstwo nie podaje w tym przypadku sytuacji tytułem przykładu (zakładając, że jest to uzupełnienie drugiego zdania, łącznie określając kiedy można od umowy odstąpić bezkosztowo). Także jednak i tym razie jest to jedynie przykład. Podobnie np. należałoby ocenić gdyby odwołane zostały jakieś zabiegi np. w zakresie odnowy biologicznej (jeżeli tak to należałoby ocenić w świetle art. 46 ustawy, o czym niżej lub art. 47). Generalnie całe to zdanie wywołuje jednak dość poważne wątpliwości innego rodzaju. Przypomnę, że niektóre z pojęć ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych to tzw. klauzule generalne zawierające zwroty niedookreślone (np. „nieznaczne”, „główne właściwości”). Dzięki nim prawo jest bardziej elastyczne. Z drugiej strony zwłaszcza praktycy chcieliby jasnych i jednoznacznych odpowiedzi, czemu zresztą nie można się dziwić. W każdym razie jeżeli już mamy w ustawie te klauzule generalne i jeśli już one budzą pewne wątpliwości, to istotne jest, abyśmy nie wprowadzali nowych wątpliwości i niejasności przez wprowadzanie w tej dyskusji nowych pojęć, które w ustawie nie występują. W tym kontekście wskazać należy, że w w ustawie nie występuje pojęcie „podstawowego elementu imprezy turystycznej”.

Po piąte,wskazuje się, że:

„Bezkosztowe odstąpienie od umowy oznacza otrzymanie 100% zwrotu wpłat. Jednak bez odszkodowania i zadośćuczynienia”.

Tak sytuacja rzeczywiście się przedstawia w przypadku odstąpienia przez podróżnego od umowy na podstawie art. 47 ust. 4 ustawy. Podróżny może jednak w niektórych przypadkach odstąpić od umowy również w sytuacji określonej w art. 46 ust. 4 pkt 2 (o czym niżej). W tym ostatnim przypadku w przeciwieństwie do art. 47 ust. 4 ustawa nie wyłącza możliwości żądania odszkodowania lub zadośćuczynienia, choć ogólne przesłanki zwalniające organizatora turystyki z odpowiedzialności przewidziane w art. 50 ust. 3 ustawy mogą w takich przypadkach znaleźć zastosowanie.

Po szóste, dopiero w środku komunikatu pojawia się informacja o tym, że „Zgodnie z ustawą o imprezach turystycznych oraz powiązanych usługach turystycznych zwrot wpłat można otrzymać, jeśli „wystąpią nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności, które mogą znacząco wpłynąć na przewóz podróżnych i realizację imprezy turystycznej w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie”. Od tego należałoby zacząć komunikat, bo pierwszy akapit bez tej informacji może nie być prawidłowo zrozumiany.

Po siódme, komunikat generalnie pomija informację, że podróżny może odstąpić od umowy nie tylko na podstawie art. 47 ust. 4 ustawy (o czym najczęściej się mówi w kontekście koronawirusa), ale także na podstawie art. 46 ust. 4 pkt 2 ustawy, który również może znaleźć zastosowanie w niektórych przypadkach. Przykładowo może być tak, że organizator turystyki z uwagi na „koronawirusa” musi zmienić lotnisko rozpoczęcia imprezy z Gdańska na Katowice, co w zależności od okoliczności może uprawniać podróżnego do odstąpienia od umowy na podstawie art. 46:

Art. 46. (…)

2. Organizator turystyki, który przed rozpoczęciem imprezy turystycznej:

1)     jest zmuszony zmienić główne właściwości usług turystycznych, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 1, lub

2)     nie może spełnić specjalnych wymagań, o których mowa w art. 42 ust. 4 pkt 4,

(…)

– niezwłocznie powiadamia o tym podróżnego na trwałym nośniku. Organizator turystyki może jednocześnie zaoferować podróżnemu zastępczą imprezę turystyczną, w miarę możliwości o tej samej lub wyższej jakości.

3. W powiadomieniu, o którym mowa w ust. 2, organizator turystyki w sposób jasny, zrozumiały i widoczny informuje podróżnego o:

1)     zmianach warunków umowy o udział w imprezie turystycznej oraz o ewentualnym wpływie tych zmian na cenę;

2)     rozsądnym terminie, w którym podróżny poinformuje organizatora o swojej decyzji, o której mowa w ust. 4;

3)     odstąpieniu od umowy o udział w imprezie turystycznej za zwrotem wszystkich wniesionych wpłat i bez obowiązku wniesienia opłaty za odstąpienie od umowy w przypadku braku odpowiedzi podróżnego w terminie, o którym mowa w pkt 2;

4)     zastępczej imprezie turystycznej oraz jej cenie, jeśli jest oferowana.

4. Podróżny w terminie wyznaczonym przez organizatora turystyki informuje go, że:

1)     przyjmuje proponowaną zmianę umowy o udział w imprezie turystycznej albo

2)     odstępuje od umowy o udział w imprezie turystycznej za zwrotem wszystkich wniesionych wpłat i bez obowiązku wniesienia opłaty za odstąpienie, albo

3)     odstępuje od umowy o udział w imprezie turystycznej oraz przyjmuje zastępczą imprezę turystyczną.

5. Jeżeli zmiany umowy o udział w imprezie turystycznej lub zastępcza impreza turystyczna, o których mowa w ust. 3, prowadzą do obniżenia jakości lub kosztów imprezy turystycznej, podróżny jest uprawniony do odpowiedniego obniżenia ceny.

6. W przypadku gdy umowa o udział w imprezie turystycznej zostanie rozwiązana zgodnie z ust. 3 pkt 3 albo ust. 4 pkt 2, organizator turystyki nie później niż w terminie 14 dni od dnia rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej zwraca wpłaty dokonane przez podróżnego lub w jego imieniu. Podróżny jest zwolniony od wniesienia opłaty za odstąpienie od umowy o udział w imprezie turystycznej. Przepisy art. 50 ust. 2–8 stosuje się odpowiednio.

W przepisie tym mowa jest, że organizator może być „zmuszony zmienić główne właściwości usług turystycznych, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 1” (do tego ograniczę dalsze wywody, choć tak samo należy ocenić sytuację gdy organizator turystyki nie może spełnić specjalnych wymagań, o których mowa w art. 42 ust. 4 pkt 4 ustawy). Zgodnie z art. 40 ust. 1 pkt 1:

Art. 40. 1. Organizator turystyki lub agent turystyczny, w przypadku gdy impreza turystyczna jest sprzedawana za jego pośrednictwem, udziela podróżnemu zanim podróżny ten zwiąże się jakąkolwiek umową o udział w imprezie turystycznej lub odpowiadającą jej ofertą, następujących informacji:

1)     dotyczących głównych właściwości usług turystycznych:

a)     miejsce pobytu, trasę i czas trwania imprezy, w tym co najmniej przybliżoną datę początkową i końcową oraz liczbę noclegów zapewnianych w trakcie imprezy turystycznej,

b)    rodzaj, klasę, kategorię lub charakter środka transportu, a także informacje dotyczące przejazdów, w szczególności czas i miejsce wyjazdów oraz postojów, a jeżeli dokładny czas nie został jeszcze określony – o przybliżonym czasie wyjazdu i powrotu,

c)     położenie, rodzaj i kategorię obiektu zakwaterowania, według przepisów kraju pobytu,

d)    liczbę i rodzaj posiłków,

e)     szczegółowy program zwiedzania, wycieczki lub inne usługi uwzględnione w cenie imprezy turystycznej,

f)     czy jakiekolwiek usługi turystyczne będą świadczone w grupie, oraz – jeśli to możliwe – o przybliżonej liczebności grupy,

g)     informację o wymaganiach językowych w przypadku gdy skorzystanie przez podróżnego z niektórych usług turystycznych będzie zależało od skutecznej komunikacji ustnej,

h)    informację o dostępności usług turystycznych dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej, a także, na wniosek podróżnego, dokładne informacje na temat możliwości ich dostosowania do jego potrzeb;

W przypadku zmian o charakterze nieznacznym organizator turystyki może je wprowadzić do umowy jednostronnie, jeżeli zastrzegł sobie prawo do tego w umowie a zmiana jest nieznaczna (art. 46 ust. 1 ustawy). Jeżeli jednak we wskazanym zakresie zmiana nie jest nieznaczna, organizator ma obowiązek niezwłocznie o tym poinformować podróżnego, a ten może m.in. skorzystać z możliwości bezkosztowej anulacji. W każdym razie dla podróżnych kluczowe znaczenie ma więc to, czy organizator turystyki jest w stanie wykonać umowę zgodnie z pierwotnymi ustaleniami lub z nieznacznymi zmianami, czy też musi wprowadzić wskazane zmiany, które nie są nieznaczne. W tym ostatnim przypadku podróżny – jak wyżej wskazałem – może bezkosztowo od umowy odstąpić. Co więcej, w przypadku rezygnacji przez podróżnego z wyjazdu w związku z taką zmianą, jak wyżej wspomniałem, co do zasady otwarta pozostaje droga podróżnego do domagania się „odszkodowania lub zadośćuczynienia za poniesione szkody lub krzywdy”, co wynika z końcowego fragmentu art. 46 ust. 6 ustawy („Przepisy art. 50 ust. 2–8 stosuje się odpowiednio”). Zgodnie z art. 50 ust. 3 podróżnemu nie przysługuje odszkodowanie lub zadośćuczynienie za niezgodność w przypadku gdy organizator turystyki udowodni, że: 1) winę za niezgodność ponosi podróżny; 2) winę za niezgodność ponosi osoba trzecia, niezwiązana z wykonywaniem usług turystycznych objętych umową o udział w imprezie turystycznej, a niezgodności nie dało się przewidzieć lub uniknąć; 3) niezgodność została spowodowana nieuniknionymi i nadzwyczajnymi okolicznościami. W praktyce w obecnych okolicznościach istotna może być zwłaszcza trzecia ze wskazanych przesłanek. To na organizatorze turystyki będzie spoczywał ciężar wykazania tego rodzaju okoliczności. Niewykluczone, że część organizatorów może wpaść w pułapkę, jeśli będą twierdzić, że nie zachodzą nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności (które są jedną z przesłanek zastosowania art. 47 ust. 4), a z drugiej będą próbowali się powołać na nadzwyczajne okoliczności jako na przesłankę zwalniającą ich z tego rodzaju odpowiedzialności.

Informację o konieczności modyfikacji lub usunięcie tego komunikatu zamieściłem 8 marca na Facebooku i Twiterze. W dniu 9 marca zauważyłem, że zmienione zostało pierwsze zdanie, które obecnie brzmi: „Podróżny może bezkosztowo odstąpić od umowy dot. udziału w imprezie turystycznej, gdy np.: w miejscu, do którego się wybiera odnotowano wiele przypadków zarażenia koronawirusem, w związku z czym loty do tego miejsca nie są realizowane, a taki rodzaj przewozu stanowił istotny element imprezy turystycznej”, a więc wskazano, że jest to sytuacja podana jedynie tytułem przykładu. Jak wynika z powyższych uwag, nie jest to jednak jedyna zmiana, która powinna być w tym komunikacie wprowadzona, dla przedstawienia pełniejszego obrazu praw i obowiązków podróżnego i organizatora turystyki.

Piotr Cybula

Komunikat Ministerstwa Rozwoju: „W jakich przypadkach można bezkosztowo zrezygnować z udziału w imprezie turystycznej?”

6 marca 2020 r. Ministerstwo Rozwoju na swojej stronie internetowej zamieściło komunikat pt. W jakich przypadkach można bezkosztowo zrezygnować z udziału w imprezie turystycznej?„. Zamieszczam go poniżej (szerszy komentarz wkrótce):

Podróżny może bezkosztowo odstąpić od umowy dot. udziału w imprezie turystycznej, gdy w miejscu, do którego się wybiera odnotowano wiele przypadków zarażenia koronawirusem, loty do tego miejsca nie są realizowane, a taki rodzaj przewozu stanowił istotny element imprezy turystycznej. Zwrot poniesionych wpłat można otrzymać również w sytuacji, w której podstawowym elementem imprezy turystycznej jest udział w wydarzeniu kulturalnym (np. wizyta w muzeum) lub imprezie sportowej (np. meczu piłkarskim), które zostały odwołane z powodu odnotowanych przypadków zarażenia koronawirusem. Podróżny nie może natomiast bezkosztowo odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej wyłącznie z powodu stwierdzonych w miejscu, do którego się wybierał, przypadków zarażenia koronawirusem.

Bezkosztowe odstąpienie od umowy oznacza otrzymanie 100% zwrotu wpłat. Jednak bez odszkodowania i zadośćuczynienia.

Zgodnie z ustawą o imprezach turystycznych oraz powiązanych usługach turystycznych zwrot wpłat można otrzymać, jeśli „wystąpią nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności, które mogą znacząco wpłynąć na przewóz podróżnych i realizację imprezy turystycznej w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie”.

W przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności podróżny może żądać wyłącznie zwrotu wpłat dokonanych z tytułu imprezy turystycznej.

Zgodnie z definicją zawartą w ustawie przez nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności należy rozumieć sytuację pozostającą poza kontrolą strony powołującej się na taką sytuację, której skutków nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie rozsądne działania.

Preambuła dyrektywy turystycznej wskazuje, że nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności mogą obejmować przykładowo działania wojenne, inne poważne problemy związane z bezpieczeństwem, takie jak terroryzm, znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży lub katastrofy naturalne, takie jak powodzie lub trzęsienia ziemi, lub warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczną podróż do miejsca docelowego uzgodnionego w umowie o udział w imprezie turystycznej.

Aby móc zatem skutecznie odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej w przypadku nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie należy wykazać, że okoliczności te:

  • mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego.

Wiceminister Andrzej Gut-Mostowy: „najwięksi inwestorzy w tej branży powinni mieć osobisty kontakt z ministrem, na zasadzie gorącej linii”

Z interesującego wywiadu z wiceministrem Andrzejem Gut-Mostowy opublikowanym przez portal Wasza Turystyka najbardziej w pamięci zapadła mi ta wypowiedź:

(…) jestem po rozmowie np. z przedstawicielem Itaki i uważam, że najwięksi inwestorzy w tej branży powinni mieć osobisty kontakt z ministrem, na zasadzie gorącej linii.

Nie mając wątpliwości co do dobrych intencji wiceministra, mam wątpliwości, czy tego rodzaju pomysł „gorącej linii” z wiceministrem dla „największych inwestorów” typu Itaka, Rainbow, czy TUI to dobry pomysł.

Po pierwsze, minister rozwoju jest organem kontrolnym nad działalnością m.in. organizatorów turystyki (art. 30 ust. 1 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych).

Po drugie, minister rozwoju jest organem wyższego stopnia w sprawach o których mowa w art. 2 ust. 2 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Jedynie tytułem przykładu można wskazać, że rozpatruje on odwołania organizatorów turystyki od decyzji marszałka województwa o wykreśleniu przedsiębiorcy turystycznego z rejestru i o zakazie wykonywania działalności objętej wpisem do rejestru, jeżeli organizator nie usunął naruszeń warunków wymaganych do wykonywania działalności organizatora turystyki w wyznaczonym przez marszałka województwie czasie.

Po trzecie, zdarza się, że poszkodowani podróżni występują do ministra z różnego rodzaju pismami dotyczącymi działalności organizatora turystyki oczekując podjęcia przez niego pewnych działań wobec organizatora turystyki.

Po czwarte, wskazać można byłoby wiele regulacji, z których wynika, że przedsiębiorcy powinni być traktowani równo przez władze publiczne. Zdarza się też przecież, że interesy „największych inwestorów” mogą kolidować z interesami mniejszych przedsiębiorców. Czy głos tych ostatnich będzie równie dobrze słyszalny?

Czy w świetle powyższych okoliczności taka „gorąca linia” z wiceministrem dla wybranych przedsiębiorców to dobry pomysł? Mam co do tego wątpliwości. Ciekawy jestem jednak co Państwo o tym sądzicie.

Piotr Cybula

 

Chaos, chaos, chaos – czyli pytanie o politykę informacyjną rządu w przypadku zmian w ministerstwach

No to mamy proszę Państwa niezły chaos informacyjny jeśli chodzi o ostatnie zmiany w ministerstwach.

Na stronie premier.gov.pl mamy informację, że ministrem sportu jest Mateusz Morawiecki. Z tego wynika, że nie mamy ministerstwo sportu i turystyki (turystyka została przeniesiona do ministerstwa rozwoju).

MM

Jednocześnie nie tylko funkcjonuje strona internetowa ministerstwa sportu i turystyki, ale dowiadujemy się na niej, że ministrem sportu i turystyki jest Witold Bańka. Czy więc obecnie mamy ministra sporu – Mateusza Morawieckiego oraz ministra sportu i turystyki – Witolda Bańkę, jak wynika z tych dwóch stron rządowych?

Bańka

Z kolei Wikipedia podaje, że Mateusz Morawiecki jest… ministrem sportu i turystyki.

wikipedia mm

Podobną informację mamy również w poniższym artykule na portalu rmf24.pl:

tymczasowy

RMF Morawiecki

Może więc Mateusz Morawiecki jest ministrem sportu i turystyki? W większości innych stron internetowych dowiadujemy się jednak, że Mateusz Morowiecki został ministrem sportu.

Zdaję sobie sprawę, że w przypadku zmian trzeba pewnego czasu na ich pełne wprowadzenie na stronach internetowych. Wydaje mi się jednak, że z uwagi na powagę urzędów, rządowe strony internetowe powinny być lepiej koordynowane. Warto o tym pamiętać w przypadku następnych większych zmian tego rodzaju. Inaczej, jak w powyższym przypadku, gubić się będą nawet dziennikarze, nie wspominając już o obywatelach.

Piotr Cybula