Daily Archives: 29 lipca, 2021

Czy najemca apartamentu może żądać obniżenia czynszu za hałas na sąsiedniej działce?

Zdarza się, że podczas trwania umowy najmu apartamentu na sąsiedniej działce pojawiają się jakieś prace budowlane. Ich oddziaływanie może być różne. Najczęściej powodują one, że pobyt w apartamencie jest po prostu mniej przyjemny. Pojawia się pytanie, czy w takiej sytuacji najemca może żądać obniżenia czynszu za pobyt?

Zgodnie z art. 664 § 1 Kodeksu cywilnego, jeżeli rzecz najęta ma wady, które ograniczają jej przydatność do umówionego użytku, najemca może żądać odpowiedniego obniżenia czynszu za czas trwania wad. Czy do takich wad można zaliczyć hałas na sąsiedniej działce, nie należącej do właściciela wynajmowanego lokalu? W podobnej sprawie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Krakowie w uzasadnieniu wyroku z 23 maja 2014 r. (sygn. I ACa 390/14, teza: Legalis). Sąd ten orzekł, że:

Za wadę przedmiotu najmu może zostać uznane jedynie coś co tkwi w tym przedmiocie, znajduje w nim swoją przyczynę, która ostatecznie negatywnie wypływa na walory użytkowe, ograniczając, jak stanowi powoływany art. 664 § 1 KC jego przydatność do umówionego użytku. Za tak rozumiane wady wynajmujący ponosi odpowiedzialność z tytułu rękojmi, która rzeczywiście nie jest uzależniona od winy wynajmującego. Zdecydowanie należy natomiast wykluczyć rozszerzanie pojęcia „wady” na wszelkie okoliczności zewnętrzne, które jedynie oddziaływają na przedmiot najmu. Za takie zewnętrzne okoliczności należy uznać czynniki, którym nie można się skutecznie przeciwstawić poprzez dokonanie odpowiednich modyfikacji przedmiotu najmu. Taka wykładnia pojęcia wady w rozumieniu art. 664 § 1 KC prowadziłaby wprost do nieuzasadnionego rozszerzenia odpowiedzialności wynajmującego na okoliczności, wynikające z działania osób trzecich, na które nie ma on jakiegokolwiek wpływu i którym nie może się skutecznie przeciwstawić. W sytuacji kiedy negatywne oddziaływanie na przedmiot najmu jest konsekwencją działania osób trzecich, najemcy lokalu przysługuje możliwość obrony swoich praw na podstawie art. 690 KC. Tego typu roszczenia należy kierować jednak do osoby, która jest odpowiedzialna za naruszenie tych uprawnień, nie zaś do wynajmującego.

Trzeba też zauważyć, że w takich sprawach, których przedmiotem jest pojedyncza usługa, a nie impreza turystyczna, najemca nie może też powoływać się na przepisy dotyczące odpowiedzialności za tzw. zmarnowany urlop (za szkodę niemajątkową w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy). Z drugiej strony jednak każda sprawa wymaga indywidualnej i szerokiej oceny, zwłaszcza w sytuacji gdy umowa jest zawierana z konsumentem.

Oczywiście powyższe zasady w żaden sposób nie ograniczają stron w poszukiwaniu rozwiązań kompromisowych, optymalnie satysfakcjonujących najemcę i wynajmującego.

Piotr Cybula

„Pandemię widać także w skargach turystów” – komentarz dla „Rzeczpospolitej”

W dzisiejszej Rzeczpospolitej ukazał się artykuł K. Wójcik pt. Pandemię widać także w skargach turystów (s. A 11). Artykuł zawiera również mój komentarz do tytułowego problemu.

Większość spraw, którymi obecnie się zajmuje dotyczy rozliczeń w przypadku nieodbycia się imprezy turystycznej lub prawa do bezkosztowej rezygnacji z imprezy ze względu na pandemię. Organizator uważa, że klient nie mógł zrezygnować, klient jest innego zdania i mamy spór.

Generalnie rzecz biorąc w sporach z organizatorami turystyki potrzebne są zmiany systemowe. Niewielu turystów po niesatysfakcjonującej reklamacji składa pozew w sądzie. Właściwy jest sąd ze względu na siedzibę organizatora. Np. turyści mieszkający w Gdańsku nie chcą składać pozwu w sądzie w Opolu. Chodzi nie tylko o koszty, ale też o organizację całego przedsięwzięcia (np. może pojawić się konieczność zeznawania w sądzie w Opolu). Z drugiej strony te osoby, które decydują się na skierowanie sprawy na drogę sądową jak wynika z mojej praktyki najczęściej wygrywają.

Trudno też szukać pomocy w UOKiK, który od kilku lat niemal nie wydaje decyzji w sprawach o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów w branży turystycznej. Skarg do UOKiK może więc ubywać ze względu na bierność tego urzędu.

Wskazany artykuł jest dostępny również on line (obecnie w odpłatnym dostępie): Mniej skarg od turystów do UOKiK-u i Europejskiego Centrum Konsumenckiego.

Piotr Cybula