Tag Archives: reklamacje

Gwiazdki hoteli a prawa klientów biur podróży

Zgodnie z unijnym prawem biuro podróży powinno określić standard obiektu zgodnie z prawem lokalnym. Niestety wymagania w tym względzie w poszczególnych krajach są dość zróżnicowane. Prowadzi to do tego, że 4 czy pięć gwiazdek w jednym państwie to nie to samo co w innym. W Polsce „gwiazdki” nadaje marszałek województwa. W przepisach mamy określone wymagania i tej procedurze dochodzi do weryfikacji tego, czy te wymagania zostały spełnione.

W pewien sposób problem ten dostrzegają niektóre biura podróży i wprowadzają swoje dodatkowe wewnętrzne oznaczenia, które z założenia mają być bardziej jednolite. Problem jednak w tym, że i one mogą wprowadzać w błąd. Z pewnością m.zd. nie jest dobrą praktyka polegająca na pokazywaniu przez biura podróży tych wewnętrznych oznaczeń „na pierwszym miejscu” (np. pierwsze w kolejności, innym kolorem i czcionką) bo w ten sposób klient może myśleć, że chodzi właśnie o oznaczenie lokalne.

Obecnie więcej na temat rzeczywistego standardu obiektu można dowiedzieć się z popularnych stron z opisami obiektów hotelarskich, gdzie na bieżąco klienci dokonują wpisów i dokonują aktualnej oceny. Oczywiście i do tych informacji można mieć pewne zastrzeżenia, ale z pewnością warto aby turyści przed wybraniem hotelu na wakacje zapoznali się również z tymi informacjami aby uniknąć niepotrzebnych rozczarowań.

W przypadku reklamacji składanych przez klientów samo to, że hotel miał mieć np. 4 gwiazdki i je rzeczywiście posiadał nie oznacza, że reklamacja nie powinna być rozpatrzona pozytywnie. Oprócz samych „gwiazdek” na prawidłowość wykonania umowy wpływa wiele różnych czynników. Przykładowo klienci mogą przedstawiać zarzuty dotyczące: brudu, braku odpowiedniego sprzątania, problemu z wodą w basenie, nieodpowiedniego wyżywienia czy konieczności uiszczenia opłaty za coś co miało być bezpłatne.

Jeśli osoba, która zawarła umowę z biurem podróży będzie miała tego rodzaju problemy, to w zależności od szczegółów mogą jej przysługiwać różne prawa. Na pewno warto niezwłocznie od razu to zgłaszać zarówno hotelarzowi jak również organizatorowi turystyki (do pilota czy rezydenta lub wprost do organizatora). Niezgłoszenie tego od razu na miejscu może potem negatywnie wpływać na ocenę zasadności żądań, chodź nie jest tak, że roszczenia klienta już tylko z tego powodu w każdym przypadku wygasają.

Organizator generalnie rzecz biorąc powinien usunąć zaistniałe niedogodności (np. może przenieść klientów do innego pokoju czy hotelu, w zależności od okoliczności). Niewielu klientów ma świadomość tego, że jeżeli organizator nie usunie niedogodności w rozsądnym terminie wyznaczonym przez podróżnego, podróżny może dokonać tego sam i wystąpić o zwrot poniesionych niezbędnych wydatków; podróżny nie jest zobowiązany do wyznaczenia terminu, jeżeli organizator odmówi usunięcia niezgodności lub gdy z okoliczności wynika, że niezgodność powinna być usunięta niezwłocznie. Podam przykład zakończony pozytywnym wyrokiem sądowym. Para przyjechała do Turcji do hotelu 5*. Miał to być hotel o bardzo wysokim standardzie, a okazało się, że nie spełnia on podstawowych wymogów sanitarnych. Klienci zażądali zmiany hotelu. Po wielu godzinach organizator jedyne co zrobił to zaproponował inny hotel. Klienci w tych okolicznościach nie mieli innego wyjścia i tę kwotę (prawie 5 tys. zł) zapłacili, ale po przyjeździe zażądali jej zwrotu. Klienci wystąpili na drogę sądową o jej zwrot i dodatkowo zadośćuczynienia, co sąd w całości uwzględnił.

Może się zdarzyć również tak, że organizator turystyki jest zmuszony zmienić hotel, który był pierwotnie ujęty w umowie. W praktyce w tym zakresie stosunkowo często naruszane są prawa klientów.

Po pierwsze, jeśli taka sytuacja ma miejsce przed rozpoczęciem imprezy turystycznej to powstaje pytanie, czy taka zmiana może być uznana za zmianę nieznaczną. Tylko w przypadku takich zmian organizator może je wprowadzić jednostronnie, nie pytając się klienta o zgodę. W praktyce spotykam się czasem z takim podejściem niektórych organizatorów, że co do zasady jeśli hotel jest w tej samej okolicy i ma tyle samo gwiazdek to traktują to właśnie jako nieznaczną zmianę. A tego tak prostu ocenić się nie da. Przykładowo np. klient mógł się zdecydować na konkretny obiekt ponieważ miał bogatą ofertę basenów, a w alternatywnym hotelu tego nie ma. Jeśli zmiana taka nie jest nieznaczna, to klient może nawet na to nie wyrazić zgody, od umowy odstąpić i zażądać zwrotu nie tylko całości wpłaty, ale również – w zależności od okoliczności odszkodowania lub zadośćuczynienia (np. jeśli musiał zrezygnować i kupić imprezę turystyczną w innym biurze podróży z bardziej podobnym hotelem, ale już droższą).

Po drugie, jeśli organizator po rozpoczęciu imprezy turystycznej dowiaduje się, że nie będzie w stanie zapewnić noclegu w uzgodnionym hotelu, to powinien zapewnić klientowi odpowiednie świadczenie zastępcze (inny odpowiedni hotel). Jeśli jest on niższej jakości to klient ma prawa żądania obniżenia ceny imprezy turystycznej.  W niektórych okolicznościach może nawet żądać rozwiązania umowy i zapewnienia transportu do kraju (np. jeśli hotel miał być z udogodnieniami dla osób niepełnosprawnych, a tego nie było).

W praktyce niestety czasem organizatorzy turystyki wiedzą przed rozpoczęciem imprezy turystycznej, że nie są w stanie zapewnić klientowi noclegu w danym hotelu, a jednak go o tym nie informuje. Klient taką informacją otrzymuje dopiero po opuszczeniu samolotu, z informacją o innym noclegu. Taka praktyka jest naganna i już dawno powinien nią w odpowiedni sposób zainteresować się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (z uwagi na skalę zjawiska).

Problemu z jakością hoteli od zawsze były jedną z częstszych przyczyn reklamacji klientów. Z mojego doświadczenia i wiedzy wynika jednak, że ostatnio te problemy narosły, co wynika z dwóch okoliczności. Po pierwsze, w czasach pandemii Covid-19 wielu hotelarzy nie było w stanie przeprowadzić koniecznych remontów, w odpowiedni sposób zadbać o swój obiekt i skutki tego w niektórych przypadkach odczuwane są do dnia dzisiejszego. Po drugie, jeśli z roku na rok rośnie dynamika popytu o 20% to siłą rzeczy wpływa to również na to, że częściej organizatorzy turystyki decydują się na takie obiekty, które rodzą większe ryzyko i po prostu okazują się niewypałem.

Powyższe uwagi zostały przedstawione w pewnym uproszczeniu. Przepisy w tym zakresie są niestety dość skomplikowane i zawsze wymagają skonfrontowania z nimi konkretnych okoliczności i optymalnie dobrze byłoby uzyskać w tym zakresie pomoc prawną prawnika, który się w tym specjalizuje. Ostatnio w Internecie zauważam popularność grup, na których pojawiają się również pytania dotyczące konkretnych sytuacji i ich prawnej oceny. Jeśli człowiek pójdzie kilka razy do lekarza, to nie staje się ekspertem od medycyny. Podobnie z wycieczkami. Przez sam udział człowiek nie staje się ekspertem od praw turystów. Doceniam każdą próbę pomocy i chęci dyskusji, ale tak czytając wpisy w różnych miejscach na Facebooku radziłbym ostrożność przed takimi poradami. Zwłaszcza z tego powodu, że czasami wyobrażenia na ten temat opierają się na pewnych nagannych praktykach organizatorów turystyki. Czasami chcąc pomóc niestety w ten sposób się szkodzi (ktoś pod wpływem takiej informacji może podjąć wadliwą decyzję).

dr Piotr Cybula, radca prawny , prawoturystyczne.com

Czy organizator turystyki może wstrzymać się z wypłatą rekompensaty za opóźniony bagaż do czasu zajęcia ostatecznego stanowiska przez przewoźnika?

Taka sytuacja. Podróżny wybrał się z organizatorem turystyki na imprezę turystyczną. Podróżny doleciał na miejsce imprezy turystycznej, jego bagaż nie. Na bagaż musiał czekać kilka dni. Większość wyjazdu musiał się obyć bez niego. W zaistniałych okolicznościach podróżny musiał dokonał zakup podstawowych produktów (głównie ubrań i kosmetyków). Poniósł szkodę majątkową, a dodatkowo krzywdę w postaci niemożliwości uczestnictwa w imprezie turystycznej w zaplanowany sposób (z uwagi na brak bagażu).

W praktyce powstaje pytanie, do kogo podróżny powinien się kierować w takiej sytuacji z roszczeniami. W praktyce często się niestety zdarza, że organizator w taki sposób próbuje „przekierować” podróżnego do przewoźnika tak jakby to tylko on mógł tę odpowiedzialność ponosić. Tego rodzaju informacje moim zdaniem bardzo często wprowadzają podróżnych w błąd, noszą znamiona nieuczciwej praktyki rynkowej w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwych praktyk rynkowych oraz praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów w rozumieniu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

Oczywiście co do zasady podróżny może w takiej sytuacji najczęściej zasadnie wystąpić również do przewoźnika, ale czasem zasadne będzie wystąpienie (również) właśnie do organizatora turystyki. Po pierwsze, organizator turystyki może ponosić szerszą odpowiedzialność niż ponosi ją przewoźnik. Po drugie, kontakt z przewoźnikiem może być dość utrudniony (takie przypadki niestety nie należą do rzadkości).

W tych okolicznościach wątpliwości budzą również informacje zamieszczane przez niektórych organizatorów turystyki na ich stronach internetowych, w tym w warunkach uczestnictwa w imprezach turystycznych. Podobnie w tym przypadku, można odnieść wrażenie, że w niektórych przypadkach jest to próba „przekierowania” podróżnego z jego reklamacją do przewoźnika.

Na problem ten w tym miejscu zwracałem uwagę już wiele razy (np.: SR w Łodzi: organizator turystyki odpowiada względem podróżnego za opóźniony bagaż). Wspominam o nim tytułem wstępu w związku z problemem, z którym zetknąłem się niedawno. Otóż po złożeniu w takich okolicznościach reklamacji przez podróżnego organizator ten odpisał, że:

  • odpowiedzialność za bagaż w tracie realizacji transportu spoczywa na przewoźniku
  • organizator turystyki odpowiada za podwykonawców, ale wysokość wypłaconej rekompensaty związanej z przelotem ulega obniżeniu o koszty wypłacone przez przewoźnika
  • do czasu zajęcia ostatecznego stanowiska przez linię lotniczą organizator wstrzymuje się z wypłatą ewentualnych rekompensat.

I powstaje pytanie, czy taka praktyka organizatora turystyki jest dopuszczalna w świetle ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Moim zdaniem nie. Wynika to z poniższych przyczyn:

Po pierwsze, zgodnie z art. 48 ust. 1 u.i.t. „Organizator turystyki ponosi odpowiedzialność za wykonanie usług turystycznych objętych umową o udział w imprezie turystycznej, bez względu na to, czy usługi te mają być wykonane przez organizatora turystyki, czy przez innych dostawców usług turystycznych”.

Po drugie, w konkretnych okolicznościach faktycznych oprócz odpowiedzialności organizatora turystyki podróżnemu mogą przysługiwać również roszczenia względem podwykonawców, np. względem przewoźnika lotniczego. Jednak to, że można mówić o takiej odpowiedzialności w żaden sposób oznacza, że odpowiedzialność organizatora nie jest aktualna do czasu zajęcia stanowiska przez taki podmiot. Do takiej interpretacji nie ma żadnych podstaw w obowiązujących przepisach prawnych.

Po trzecie, jak się wydaje, podstawą prawną takiego stanowiska organizatora wydaje się być art. 50 ust. 7 u.i.t. (przepis ten podobnie jak i organizator wskazuje na „obniżenie” rekompensaty o koszty wypłacone przez przewoźnika”). Przepis ten jednak w żaden sposób nie może być podstawą do przedstawionej przez organizatora interpretacji. Przepis ten nawet w żaden sposób nie zobowiązuje podróżnego do wystąpienia do przewoźnika, a nawet gdyby podróżny to zrobił, to w sytuacji gdy żadnej rekompensaty od przewoźnika do czasu rozpatrzenia przez organizatora turystyki reklamacji by nie otrzymał, organizator turystyki w żaden sposób nie może powstrzymywać się z rozpatrzeniem takiej reklamacji. Przepis art. 50 ust. 7 u.i.t. wyraźnie wskazuje: „w przypadku skorzystania przez podróżnego z obniżenia ceny lub odszkodowania (…)”. Skoro podróżny takiej gratyfikacji od przewoźnika nie otrzymał, to organizator nie może w tym zakresie wstrzymywać się z rozpatrzeniem reklamacji podróżnego.

Po czwarte, przeciwko takiemu stanowisku organizatora przemawia również przepis art. 50 ust. 2 u.i.t., z którego wynika, że „Organizator turystyki niezwłocznie wypłaca odszkodowanie lub zadośćuczynienie”.

Podsumowując: co do zasady organizator turystyki nie ma prawa do wstrzymania się z wypłatą ewentualnej rekompensaty do czasu zajęcia stanowiska przez przewoźnika lotniczego (oczywiście jeśli reklamacja wraz z uzasadnieniem pozwala w pozostałym zakresie na ocenę zasadności reklamacji). Takie stanowisko organizatora turystyki jest nie tylko niezgodne z przepisami ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, ale może być także uznane za nieuczciwą praktykę rynkową oraz praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumenta w rozumieniu wskazanych wyżej ustaw.

Piotr Cybula

„Prawa pasażerów lotniczych” – konferencja naukowa (Warszawa, 23 stycznia 2025 r.)

23 stycznia 2025 r. w Warszawie na Uczelni Łazarskiego odbędzie się konferencja naukowa pt. „Prawa pasażerów lotniczych”. Odbędzie się ona w trybie hybrydowym. Podczas konferencji przedstawię referat pt. „Odpowiedzialność organizatora turystyki za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o udział w imprezie turystycznej a odpowiedzialność przewoźnika lotniczego – teoria a praktyka”. Opowiem w szczególności o praktykach niektórych organizatorów turystyki, które moim zdaniem mogą wprowadzać podróżnych w błąd co do tego, kto ponosi odpowiedzialność za problemy związane z transportem lotniczym.
Więcej o konferencji w tym informacja o rejestracji można dowiedzieć się: tutaj (strona Organizatora). Konferencja jest bezpłatna.

Program konferencji

KONFERENCJA NAUKOWA „Prawa pasażerów lotniczych’’

Miejsce i godzina: 9:00–15:00 w sali 130 (sektor D) Uczelni Łazarskiego

REJESTRACJA

9:00 – 9:30

Rejestracja

OTWARCIE KONFERENCJI

9:30 – 9:45

Słowo wstępne wygłosi:
dr hab. Anna Konert, prof. UŁa – Dziekan Wydziału Prawa i Administracji oraz Dyrektor Lazarski Aviation Academy

I PANEL

ROLA ORGANÓW ADMINISTRACJI PUBLICZNEJ W EGZEKWOWANIU PRAW PASAŻERÓW LOTNICZYCH: WYZWANIA, NARZĘDZIA I PERSPEKTYWY

9:45 – 10:45

Renata Yanisiv, Koordynator ECK, Europejskie Centrum Konsumenckie
Wojciech Szczerba, Koordynator ds. prowadzenia spraw, Europejskie Centrum Konsumenckie
Renata Piwowarska, Rzecznik Praw Pasażerów przy Prezesie Urzędu Lotnictwa Cywilnego

10:45 – 11:00

Dyskusja

11:00 – 11:30

Przerwa na kawę i networking

II PANEL

PRAWA PASAŻERÓW W TRANSPORCIE LOTNICZYM

11:30 – 12:30

Panel poświęcony szczegółowej analizie ochrony praw pasażerów w transporcie lotniczym, z uwzględnieniem kluczowych kwestii związanych z ochroną danych osobowych, aktualnym orzecznictwem sądowym oraz szczególnymi potrzebami pasażerów z niepełnosprawnościami. Eksperci z różnych dziedzin prawa i branży lotniczej przedstawią swoje perspektywy oraz omówią najnowsze wyzwania związane z przestrzeganiem praw pasażerów. Panel stanowi okazję do omówienia zarówno praktycznych, jak i prawnych aspektów ochrony praw pasażerów w świetle dynamicznych zmian w sektorze lotniczym. Wnioski z dyskusji mają na celu wskazanie kierunków dalszego rozwoju przepisów i praktyk sprzyjających wzmacnianiu pozycji pasażerów w relacjach z przewoźnikami.

Tematyka panelu obejmie:

  • „Wpis na czarną listę a ochrona danych osobowych pasażera” – Magdalena Gad-Nowak, LL.M., adwokat, Timelex, omówi kwestie związane z ochroną prywatności i przetwarzaniem danych pasażerów w kontekście stosowania czarnych list przez przewoźników lotniczych.
  • „Prawa pasażerów w aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i sądów powszechnych” – Piotr Gad, przewodniczący Sekcji Prawa Lotniczego przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie, omówi kluczowe wyroki TSUE, które mają wpływ na ochronę praw pasażerów na poziomie europejskim;
  • Ochrona praw pasażerów z niepełnosprawnością – Ewa Marcińska, Aviation lawyer i doktorantka Uczelni Łazarskiego, oraz r. pr. Krystyna Marut poruszą temat wyzwań związanych z zapewnieniem pełnego dostępu do usług lotniczych dla osób z niepełnosprawnościami oraz prawnych obowiązków przewoźników w tym zakresie.
  • mec. Ewa Cieplak-Greszta, PLL LOT S.A.
  • ,,Odpowiedzialność przewoźnika na gruncie Konwencji Montrealskiej i Rozporządzenia 889/2002 ze szczególnym uwzględnieniem obowiązku wypłaty zaliczek na rzecz rodzin ofiar wypadków lotniczych’’, r. pr. Klaudia Briss przedstawi zagadnienie odpowiedzialności przewoźników lotniczych w świetle zobowiązania do zapłaty zaliczek dla rodzin ofiar wypadków lotniczych wraz  omówieniem problemów praktycznych związanych z realizacją wskazanego obowiązku.  

12:30 – 13:00

Dyskusja

13:00 – 13:30

Poczęstunek

III PANEL

OCHRONA PODRÓŻNYCH W USŁUGACH TURYSTYCZNYCH

13:30 – 14:30

Panel poświęcony omówieniu wyzwań i problemów związanych z ochroną praw podróżnych w kontekście usług turystycznych, ze szczególnym uwzględnieniem współpracy biur podróży z przewoźnikami lotniczymi, w tym przewoźnikami spoza Unii Europejskiej. Dyskusja obejmie kwestie dotyczące bezpieczeństwa, niewypłacalności przewoźników, niejasnych relacji finansowo-organizacyjnych oraz potrzeby wzmocnienia nadzoru nad przewoźnikami działającymi poza ramami unijnych regulacji. Dyskusja ma na celu wskazanie kierunków zmian, które mogą zwiększyć bezpieczeństwo i komfort podróży w ramach organizowanych wyjazdów turystycznych.

Tematyka panelu obejmie:

  • Łukasz Mikosz, prawnik, People for People, Turystyczna Organizacja Otwarta,
  • pr. Piotr Cybula – wystąpienie zdalne
  • „Problemy biur podróży korzystających z usług przewoźników spoza UE” – Łukasz Puchala, Head of Collections, DelayFix – analiza przypadków takich jak FlyEgypt czy SkyUp, które wskazują na potrzebę wzmocnienia nadzoru nad przewoźnikami pozawspólnotowymi, poprawy bezpieczeństwa i ochrony podróżnych w przypadku niewypłacalności przewoźników

14:30 – 14:45

Dyskusja

14:45 – 15:00

Zakończenie Konferencji

Teoria a praktyka, czyli o pewnym wzorze reklamacji

Niedawno kupiłem pewien podręcznik dot. prawa konsumenckiego. Książka ma datę wydania 2023 r. W tytule ma słowa „Teoria i praktyka”. Na końcu zamieszczone są załączniki. Pierwszy z nich to wzór reklamacji dot. świadczenia usług turystycznych. Autorka powołuje się na „art. 16. b ust. 3 w zw. z art. 11a ust. 1 i 11b Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych.

Problem polega jednak na tym, że przepisy te nie obowiązują od chwili wejścia w życie ustawy z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, co nastąpiło z dniem… 1 lipca 2018 r., a więc już od ponad 6. lat. Dodam, że przy przykładach reklamacji znajduje się przypis z informacją: „opracowanie własne na podstawie…” (gdzie dalej wskazana jest strona internetowa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów).
Teoria a praktyka…

„Odpowiedzialność biur podróży względem klientów, postępowanie reklamacyjne i dochodzenie przez klientów roszczeń na drodze sądowej” (warsztaty)

26 września 2024 r. będę miał przyjemność poprowadzić warsztaty organizowane przez Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach. Partnerem wydarzenia jest Polska Izba Turystyki. Tematem warsztatów będzie problematyka odpowiedzialności biur podróży względem klientów, postępowanie reklamacyjne i dochodzenie przez klientów roszczeń na drodze sądowej. Uczestnictwo w spotkaniu jest nieodpłatne. Serdecznie zapraszam również we własnym imieniu.

Spotkanie jest częścią Tygodnia Turystyki organizowanego w ramach 50. Tygodni Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024.

Obniżenie ceny imprezy turystycznej o ponad 300 euro za brak odpowiedniego dostępu do leżaków na basenie

Nie tylko w kraju, ale także za granicą polscy turyści coraz częściej spotykają się z problemem znalezienia odpowiedniego miejsca na plaży czy też basenie. Oprócz parawaningu występuje też problem z „rezerwowaniem” leżaków na basenie. Niedawno w takiej sprawie wyrok wydał sąd w Hanowerze. Myślę, że może być on interesujący również w kontekście polskiej praktyki. Również z tego powodu, że niemieckie i polskie regulacje bazują na unijnej dyrektywie 2015/2302.

Stan faktyczny przedstawiał się następująco. Podróżny zawarł umowę z organizatorem turystyki o wycieczkę (impreza turystyczna) na Rodos (Grecja). Na miejscu było 6 basenów i 500 leżaków. Teoretycznie na terenie ośrodka istniała reguła, że bez korzystania z leżaka można było zrobić „rezerwację” do 30 minut. W praktyce bardzo wiele osób nie przestrzegało jej, a hotel i organizator nic z tym nie robili, nie podejmowali odpowiednich działań w celu zaniechania takich praktyk. W efekcie powód każdego ranka widział tylko zarezerwowane leżaki i nie mógł z nich odpowiednio korzystać.

Po powrocie klient złożył reklamację do organizatora, ale ten nie poczuwał się do odpowiedzialności. Stwierdził co do istoty, że korzystanie z leżaków odbywało się na zasadzie kto pierwszy ten lepszy i nie jest to wada imprezy.

Podróżny następnie wystąpił z pozwem do sądu w Hanowerze. Ten w wyroku z 20 grudnia 2023 r. (553 C 5141/23) zajął inne stanowisko. Sąd stwierdził, że co prawda organizator nie jest zobowiązany do zapewnienia każdemu gościowi w takich okolicznościach leżaka, to jednak liczba leżaków musi być w rozsądnej proporcji do obłożenia hoteli, a tym samym do liczby gości hotelowych. Sąd wyraźnie wskazał, że organizator powinien podjąć odpowiednie działania, jeśli dostępna jest wystarczająca liczba leżaków, ale nie mogą one być faktycznie wykorzystane przez podróżnego, ponieważ inni goście hotelowi „zarezerwowali” leżaki kładąc na nie własne ręczniki z naruszeniem wspomnianej zasady 30 minut. Sąd zastrzegł też, że podróżny w takiej sytuacji sam nie może rozsądnie podjąć odpowiednich działań, ponieważ może go to narażać na spory z innymi gośćmi hotelowymi, a tego nie można od niego wymagać.

W konsekwencji przyjętego stanowiska sąd w wyroku tym orzekł, że cena imprezy powinna ulec obniżeniu w wysokości 15% za każdy dzień, od pierwszej skargi klienta odnośnie tej wady, co łącznie w tym przypadku dało około 322 euro (cała cena wycieczki to 5260 euro).

Wyrok nie jest prawomocny.

Kiedy pożary mogą stanowić podstawę do bezkosztowego odstąpienia od umowy z biurem podróży?

Po zawarciu przez klienta umowy z biurem podróży (organizatorem turystyki) czasami pojawiają się okoliczności, które utrudniają, a nawet uniemożliwiają wyjazd. Co do zasady, jeśli podróżny chce odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej, to powinien ponieść tzw. koszty rezygnacji, które są określane przez organizatorów turystyki.

Z uwagi na wskazane wydarzenia, które utrudniają lub uniemożliwiają wyjazd, ustawodawca wprowadził pewne rozwiązanie, które w niektórych przypadkach pozwala podróżnym na bezkosztowe odstąpienie od umowy (tj. za zwrotem wszystkich wpłaconych organizatorowi kwot tytułem umowy o imprezę turystyczną). Zgodnie z art. 47 ust. 4 zd. 1 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych:

Podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej przed rozpoczęciem imprezy turystycznej bez ponoszenia opłaty za odstąpienie w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego.

Czasami zdarza się, że w takich okolicznościach organizatorzy turystyki sami odwołują imprezy turystyczne, zwracają klientom całość wpłat. Często jednak to podróżnemu pozostaje złożenie do organizatora turystyki oświadczenia o odstąpieniu od umowy, z powołaniem się na wskazany art. 47 ust. 4 ustawy. Takie pismo powinno być najlepiej uzasadnione, bowiem organizatorzy turystyki mogą próbować kwestionować, że te okoliczności rzeczywiście zaszły i czasami rzeczywiście to robią. Im więc lepiej pismo będzie uzasadnione, z nawiązaniem do przesłanek wskazanych w tym przepisie, tym większa będzie szansa, że organizator nie będzie tego kwestionował. Trzeba więc wykazać, że:

Po pierwsze, że w ogóle „wystąpiły nieuniknione i nadzwyczajnych okoliczności”, tj. mamy sytuację pozostającą poza kontrolą strony powołującej się na taką sytuację, której skutków nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie rozsądne działania.

Po drugie, że wystąpiły one „w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie”.

Po trzecie, że te okoliczności „mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego”.

W preambule dyrektywy 2015/2302 wskazano, że takie okoliczności:

Mogą (…) obejmować na przykład działania wojenne, inne poważne problemy związane z bezpieczeństwem, takie jak terroryzm, znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży lub katastrofy naturalne, takie jak powodzie lub trzęsienia ziemi, lub warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczną podróż do miejsca docelowego uzgodnionego w umowie o udział w imprezie turystycznej.

Takimi okolicznościami mogą być również pożary w miejscu odbywania imprezy turystycznej. W ich przypadku należy w szczególności ocenić jak one wpływają na możliwość realizacji usług turystycznych składających się na imprezę turystyczną. Jeśli można mówić o „znaczącym” wpływie to klienci mają możliwość bezkosztowego odstąpienia od umowy. Nie można zapominać w tym kontekście o celu imprezy turystycznej.

W marcu tego roku zakończyła się sprawa w której reprezentowałem klientów w sporze z biurem podróży, który dotyczył rezygnacji przez klientów z uwagi na pojawienie się w Grecji pożarów, które w ich ocenie zakłóciłyby ich wyjazd. W tym przypadku sąd uznał, że przesłanki z art. 47 ust. 4 zostały spełnione. W uzasadnieniu wyroku sąd dokonał takiej oceny w tym zakresie (podkr. P.C.):

Okoliczności odstąpienia przez powodów od przedmiotowej umowy pozwalały na stwierdzenie, że złożone przez nich oświadczenie było uzasadnione na podstawie pkt (…) WIT i przepisów ogólnych, tj. art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych.

W momencie składania oświadczenia o odstąpieniu od umowy 05 sierpnia 2021 roku sytuacja pożarowa w Grecji była na tyle niebezpieczna, że uzasadniona była konkluzja, iż zaistniały nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności, które miały znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Kwestia występowania nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności nie budziła wątpliwości. W pierwszej kolejności wskazać należy, że ustawodawca w art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych nie wymaga aby okoliczności te uniemożliwiały całkowicie wyjazd lub korzystanie z usług turystycznych w miejscu docelowym. Wymagane jest jedynie, aby nadzwyczajne i nieuniknione okoliczności miały znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz. Zatem zamknięcie hoteli, granic czy zawieszenie pasażerskiego ruchu lotniczego międzypaństwowego przed złożeniem oświadczenia o odstąpieniu nie było w świetle art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych i zarazem  pkt (…) warunkiem sine qua non skutecznego odstąpienia przez powodów od umowy.

Na początku sierpnia 2021 roku potężne upały nawiedziły południową Europę, w tym Grecję i były przyczyną gigantycznych pożarów. Pożary w Grecji objęły przede wszystkim wyspę Eubea (Evia), półwysep Peloponez i Attykę, w tym okolice Aten oraz rozprzestrzeniały się na kolejne miejscowości. Była to najgorsza fala upałów w Grecji od lat 80 XX wieku, a do walki z pożarem oprócz straży pożarnej zaangażowano policję, wojsko, helikoptery i samoloty oraz konieczna stała się pomoc strażaków z innych państw. Przewidywano, że nawet po skończeniu się fali upałów zagrożenie pożarowe będzie wysokie. Od początku pożar pochłonął setki budynków, dorobek ludzi, przyrodę, skutkował śmiercią lub obrażeniami ludzi i zwierząt, przerwami w dostawie prądu i wody, wstrzymywaniem ruchu oraz ewakuacją ludności. 

W istotę imprezy turystycznej wpisuje się wypoczynek, będący następstwem realizacji usług przez organizatora, a nie ciągła troska o własne zdrowie i życie, obawa o ryzyko dotarcia lub wzniecenia pożaru blisko miejsca pobytu, zamknięcia ośrodka, konieczności ewakuacji, o warunki powrotu do domu i poniesienie kosztów z tym związanych. Stan faktyczny przedmiotowej sprawy obrazuje jak dynamicznie i gwałtownie zmieniała się sytuacja pożarowa na terenie Grecji, w tym w miejscu do którego miał nastąpić przylot (Ateny), a następnie pobyt (wyspa Eubea). Obawy powodów, które to opisali w swych zeznaniach, znajdowały swe podstawy w doniesieniach medialnych i informacjach, jakie były przekazywane przez przedstawicieli władz publicznych.

Nie sposób stwierdzić, że dynamicznie rozwijająca się sytuacja pożarowa w wielu miejscach na raz w Grecji, w tym przede wszystkim objęcie pożarami wyspy Eubea i Aten, spalenie setek budynków i domów mieszkalnych, lasów, gajów oliwnych, przerwy w dostawie prądu i wody, ograniczenia ruchu na drogach czy ewakuacja ludności, w tym z wyspy Eubea, pozostawały bez wpływu na możliwość realizacji zaplanowanej usługi turystycznej. Podróżni mogli realnie obawiać się – obserwując dynamicznie zmieniającą się sytuację pożarową, rozprzestrzenianie się gigantycznych pożarów, w tym na Eubea – że realizacja zaplanowanej na  08-22 sierpnia 2021 roku imprezy turystycznej będzie niemożliwa lub będzie wiązała się z nadmiernymi niedogodnościami związanymi z brakiem możliwości podziwiania pięknych krajobrazów i korzystania z atrakcji jakie oferuje Eubea oraz zwiedzania innych zakątków Grecji. Mogli obawiać się, że panujące na wyspie warunki będą stanowiły realne zagrożenie dla zdrowia i życia uczestników tej imprezy poprzez ryzyko znalezienia się w strefie objętej pożarem lub jego oddziaływaniem, wdychania i zatrucia się toksycznymi produktami rozkładu termicznego i spalania materiałów, objęcia oddziaływaniem promieniowania cieplnego i związanego z nim oparzenia skóry oraz dróg oddechowych, czy wreszcie ryzyko śmierci, a nawet ryzyko związane z problemem powrotu do kraju. Nie sposób natomiast wymagać od podróżnych, aby przy tak nietypowej, nagłej i dynamicznej zmianie sytuacji pożarowej decydowali się na realizację wycieczki turystycznej. Już w momencie składania przez powodów kwestionowanych oświadczeń o odstąpieniu od umowy istniało bowiem ryzyko znalezienia się w obrębie pożaru, a co najmniej brak możliwości podziwiania krajobrazów, zwiedzania i korzystania z miejscowych atrakcji, co wiązałoby się dla nich z dużymi niedogodnościami oraz stresem i w rezultacie uniemożliwiałoby im odbycie wycieczki w zaplanowany sposób.  Wybierając się w podróż do innych zakątków świata warto poznać tamtejszą kulturę i tradycję oraz skorzystać z oferowanych atrakcji. Temu właśnie służą podróże i takie też były plany powodów.

Nadmienić przy tym należy, że również władze polskie przestrzegały przez pobytem w Grecji, w tym przede wszystkim w Attyce i na wyspie Eubea. Zachęcały do rezygnacji z podróży do Grecji, a do tych obywateli, którzy przebywali już w Grecji apelowano o zachowanie szczególnej ostrożności oraz śledzenie i bezwzględne stosowanie się do zaleceń przekazywanych przez lokalne służby porządkowe.

W ocenie Sądu wszystkie opisane powyżej okoliczności przesądzają o tym, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy na podstawie (…) i zarazem art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych złożone 05 sierpnia 2021 roku było skuteczne i powodowało rozwiązanie umowy. W związku z tym strona pozwana zobowiązana była do zwrotu tego, co powodowie świadczyli na jej rzecz (…). Pozwana, jako organizator turystyki, na podstawie art. 47 ust. 6 ustawy o imprezach turystycznych i zarazem pkt (…), zobowiązana była w przypadku odstąpieniu od umowy na podstawie art. 47 ust. 4 tej ustawy (…) dokonać zwrotu wpłat dokonanych przez podróżnych z tytułu imprezy turystycznej, w terminie 14 dni od dnia rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej (…)”.

Wyrok ten jest prawomocny. Powyższa argumentacja może być przydatna również podróżnym i organizatorom turystyki przy oceni, czy w konkretnych przypadkach występują okoliczności wskazane w art. 47 ust. 4 wspomnianej ustawy. Pamiętać należy, że przepis ten znajduje zastosowanie do imprez turystycznych w rozumieniu tej ustawy. Mówiąc w pewnym uproszczeniu, chodzi o pakiety usług turystycznych składające się co najmniej z 2 usług turystycznych (jeśli czas trwania jest dłuższy niż 24 godziny). W przypadku innych usług turystycznych mamy inne zasady dotyczące możliwości rezygnacji i rozliczenia stron umowy.

Piotr Cybula

Czy z uwagi na zamieszki w Paryżu podróżny może odstąpić od umowy z biurem podróży?

Pomiędzy zawarciem umowy o udział w imprezie turystycznej a terminem w których ma się odbyć mogą wystąpić różne okoliczności, które utrudniają, a nawet uniemożliwiają podróżnemu uczestnictwie w imprezie turystycznej. Na gruncie poprzednio obowiązujących przepisów (dyrektywa 90/314 i jej implementacja w Polsce) problematyka możliwości i skutków rezygnacji klienta z wyjazdu była jedną z bardziej spornych. W praktyce najgłośniej o tym było w sytuacji zamieszek w Egipcie oraz w Tunezji.

Na gruncie dyrektywy 2015/2302 oraz ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych (dalej: u.i.t.) problematyka ta jest już uregulowana w sposób bardziej szczegółowy.

Po pierwsze, w art. 47 ust. 1 u.i.t. wskazano, że podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej w każdym czasie przed jej rozpoczęciem. Jest jednak regułą, że w takiej sytuacji podróżny musi ponieść koszty rezygnacji. Mogą być one określane przez organizatora albo ryczałtowo albo indywidualnie), zawsze jednak z uwzględnieniem wytycznych wskazanych odpowiednio w art. 47 ust. 3 oraz art. 47 ust. 2.

Po drugie, zgodnie z art. 47 ust. 4 u.i.t. podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej przed jej rozpoczęciem w przypadku wystąpienia nadzwyczajnych i nieuniknionych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Przesłanki wskazane w tym przepisie muszą być spełnione łącznie. Dodać należy, że przez nadzwyczajne i nieuniknione okoliczności należy rozumieć sytuację pozostającą poza kontrolą strony powołującej się na taką sytuację, której skutków nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie rozsądne działania (art. 4 pkt 15 u.i.t.).

Gdy podróżny obawia się o swoje zdrowie a nawet życie w związku z różnego rodzaju niebezpiecznymi sytuacjami zawsze należy ocenić sytuację przez pryzmat wskazanych przesłanek. O przepisie tym było głośno w związku z pandemią Covid-19. Czasami podróżni rezygnowali z wyjazdu powołując się na tę regulację, żądając zwrotu całej zapłaconej ceny. W praktyce nie zawsze było to skuteczne, bo sądy czasami dochodziły do wniosku, że sytuacja określona w tym przepisie nie zachodziła (np. jeśli ktoś w drugim roku pandemii zawierał umowę z organizatorem turystyki to co do zasady liczył się już z pewnym ryzykiem). Inny przykład – na tego rodzaju okoliczności powołałem się w niedawno zakończonej sprawie związanej z pożarami w Grecji. Sąd uznał, że skala pożarów w Grecji była tak duża, że przesłanki określone w tym przepisie zostały spełnione i zasądził od organizatora zwrot całości ceny.

Warto też zwrócić uwagę, że pewna podpowiedź co do okoliczności, które mogą stanowić podstawę bezkosztowej rezygnacji z wyjazdu znajduje się w motywie 31 preambuły dyrektywy 2015/2302. Wskazuje się tam, że te sytuacje:

Mogą one obejmować na przykład działania wojenne, inne poważne problemy związane z bezpieczeństwem, takie jak terroryzm, znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży lub katastrofy naturalne, takie jak powodzie lub trzęsienia ziemi, lub warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczną podróż do miejsca docelowego uzgodnionego w umowie o udział w imprezie turystycznej.

W przypadku więc ostatnich zamieszek w Paryżu czy też w innych miejscach we Francji należy właśnie odpowiedzieć na pytanie, czy wskazane w art. 47 ust. 4 u.i.t. występują w przypadku konkretnej imprezy turystycznej. Widząc relacje telewizyjne można powiedzieć, że co do zasady tak. Należy jednak zawsze mieć na uwadze program wycieczki, a także czas, który pozostał do jej rozpoczęcia. Jeśli wycieczka ma się odbyć np. za miesiąc, to w istocie rzeczy na chwilę obecną nie wiemy, jak sytuacja będzie wówczas wyglądać. W przypadku Francji można założyć, że przywracanie porządku odbędzie się dość szybko. W przypadku wycieczki, która ma się odbyć za miesiąc sąd w razie ewentualnego sporu mógłby uznać, że rezygnacja była po prostu przedwczesna.

Jeżeli podróżny jest przekonany, że w przypadku zawartej przez niego umowy występują okoliczności wskazane w art. 47 ust. 4 u.i.t., a organizator to kwestionuje, podróżny po odstąpieniu od umowy z powołaniem się na ten przepis może następnie przesłać organizatorowi wezwanie do zapłaty, a po bezskutecznym upływie wskazanego w nim terminu wystąpić na drogę sądową. Warto pamiętać, że od 1 lipca 2023 r. podróżny (konsument) może wystąpić z pozwem przeciwko organizatorowi przed sądem właściwym dla swojego miejsca zamieszkania (np. jeśli mieszka w Katowicach a organizator turystyki ma siedzibę w Łodzi czy Opolu, to pozew może być złożony przed odpowiednim sądem w Katowicach).

Jeśli sytuacja jest oczywista, organizator turystyki może też sam odwołać imprezę turystyczną powołując się na nadzwyczajne i nieuniknione okoliczności na podstawie art. 47 ust. 5 u.i.t. Czasami zdarza się jednak, że organizatorzy traktują to jako ostateczność, oczekując rezygnacji podróżnych i czasami kwestionując ich prawo do bezkosztowej rezygnacji z wyjazdu. Z drugiej strony – o czym czasami się zapomina – jeśli ryzyko pewnych sytuacji występuje (np. w związku z zamieszkami) a organizator mimo wszystko decyduje się na organizację wyjazdu, to jest to dla niego nieco ryzykowne. W chwili rozpoczęcia imprezy wie on przecież o tym ryzyku, a więc w sytuacji gdy takie zamieszki wpłyną następnie na nienależyte wykonanie umowy, to organizatorowi trudno będzie uchylić się od odpowiedzialności w tym zakresie, skoro właśnie pewne sytuacje mogły być do przewidzenia.

Odpowiadając więc na tytułowe pytanie – zamieszki występujące w Paryżu i w innych miejscach we Francji mogą co do zasady stanowić podstawę do bezkosztowej rezygnacji podróżnych z wyjazdu, jeśli występują w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie i mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego.

Piotr Cybula

„Turyści zostali na lotnisku w Larnace. Biuro podróży: inni zdążyli” – komentarz dla Onet.pl

Na portalu Onet.pl ukazał się artykuł pt. „Turyści zostali na lotnisku w Larnace. Biuro podróży: inni zdążyli„. Omawia on sytuację podróżnych, którzy mieli problem z lotem powrotnym do kraju, który miał być zapewniony przez organizatora turystyki w ramach imprezy turystycznej.

W artykule zamieszczony został również mój komentarz, w którym odnoszę się do tego, jakie prawa ma w takiej sytuacji podróżny:

To organizator wycieczki odpowiada za powrót

— Organizator turystyki zawsze powinien podjąć odpowiednie działania, aby odpowiednio zorganizować powrót do kraju. Obecnie szczególna staranność w tym zakresie powinna być związana z organizacją lotu powrotnego. W czasie pandemii COVID-19 niestety lotniska ograniczały zatrudnianie personelu, co później, wraz z przywracaniem ruchu turystycznego, powodowało czasem problemy z odprawą na lotniskach. Nie do rzadkości należały sytuacje polegające na tym, że pasażerowie w odpowiednim czasie stawiali się na lotnisku, a mimo to nie mogli wsiąść do samolotu z uwagi na przedłużający się proces odprawy — mówi nam radca prawny dr Piotr Cybula, autor bloga prawoturystyczne.com.

Podaje też przykład wygranej ostatnio sprawy w sądzie, gdy z uwagi na opóźniający się proces odprawy pasażerowie nie mogli w ogóle rozpocząć imprezy turystycznej.

— W sprawie, w której reprezentowałem powodów, sąd zasądził zwrot ceny na rzecz klientów oraz zadośćuczynienie za zmarnowany urlop. Mając takie doświadczenia, organizatorzy turystyki powinni w odpowiedni sposób planować, aby ograniczać możliwość występowania tego rodzaju sytuacji – dodaje dr Cybula. — Zgodnie z ustawą regulującą organizację imprez turystycznych, organizator turystyki ponosi odpowiedzialność za wykonanie usług turystycznych objętych umową o udział w imprezie turystycznej, bez względu na to, czy usługi te mają być wykonane przez organizatora turystyki, czy przez innych dostawców usług turystycznych. Organizator turystyki ponosi więc odpowiedzialność również za należyte wykonanie usług przez podwykonawców, np. przewoźników lotniczych. Jeżeli organizator nie wykonuje usług stanowiących istotną część imprezy turystycznej (np. przelotu|) powinien wykonać świadczenia zastępcze i to na jego koszt.

W przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy podróżnym może przysługiwać kilka roszczeń. Po pierwsze, roszczenie o obniżenie ceny imprezy turystycznej. Po drugie, odszkodowanie za szkodę majątkową (np. za zakup dodatkowych biletów lotniczych czy za koszty dodatkowego noclegu). Po trzecie, zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową (stres, dyskomfort, strach itd.). Te roszczenia nie powstają w każdym przypadku. W niektórych sytuacjach organizator turystyki jest zwolniony z odpowiedzialności. O tym, czy tak się dzieje w konkretnym przypadku, decyduje analiza wszystkich zaistniałych okoliczności (np. należy ocenić, czy przyczyną problemu nie było zachowanie podróżnego). Jeśli przesłanki zwalniające organizatora z odpowiedzialności nie występują, to podobnie okoliczności sprawy decydują o wysokości tych roszczeń. Niestety w praktyce często realna możliwość ich realizacji pojawia się dopiero po rozstrzygnięciu sądowym. Przed podjęciem decyzji w tym zakresie dobrze jest sprawę skonsultować z prawnikiem, aby mieć większą świadomość co do przysługujących podróżnemu praw. W sądach wyroki bardzo często są korzystne dla podróżnych. Jak stwierdził ostatnio nieco emocjonalnie przedstawiciel jednego z biur podróży: „Linia orzecznicza jest bezlitosna dla touroperatorów, klient niemal zawsze w sądzie wygra”. Oczywiście — jak wyżej wspomniałem — o wygranej decydują okoliczności konkretnej sprawy.

„Samolot nie wystartował o czasie – po odszkodowanie do biura podróży” – komentarz dla „Prawo.pl”

W opublikowanym na portalu „Prawo.pl” artykule pt. Samolot nie wystartował o czasie – po odszkodowanie do biura podróży zamieszczono również mój komentarz odnoszący się do sytuacji prawnej podróżnych w takich przypadkach. Zwracam uwagę, że w niektórych przypadkach odpowiedzialność odszkodowawczą może ponosić również organizator turystyki. I tu pojawia się kolejny problem. W praktyce niektórzy organizatorzy turystyki uchylają się od odpowiedzialności za działania i zaniechania linii lotniczych. Nie jest to problem marginalny i moim zdaniem od kilku lat wymaga interwencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Takie praktyki mogą i powinny być uznane za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów. UOKiK zdaje się problemu nie dostrzegać.

Piotr Cybula