Jak pokazuje doświadczenie, problemy związane z mgłą, które powodują opóźnienia i odwołania lotów mogą być w znacznym stopniu ograniczone przez wprowadzenie tzw. drugiej kategorii urządzenia ILS (Instrument Landing System, ILS2). W Polsce taki system posiada sześć „lotnisk”: Modlin, Wrocław, Rzeszów, Lublin, Katowice oraz Gdańsk. Przykładowo podobno w Gdańsku dzięki temu systemowi, gdzie wcześniej często dochodziło do tego rodzaju problemów, w ubiegłym roku żadna z operacji nie została odwołana z tego powodu. Inaczej rzecz przedstawia się w przypadku podkrakowskiego lotniska w Balicach, gdzie chociażby w ostatnich dniach pojawiły się poważne problemy o takim charakterze. Przy tej okazji Jacek Krawczyk, ekspert lotniczy i były szef rady nadzorczej PLL LOT tak odniósł się do braku ILS2 na podkrakowskim lotnisku:
brak ILS2 na Kraków Airport to odejście od najbardziej podstawowych standardów europejskiego lotnictwa. – Brak ILOS drugiej czy trzeciej kategorii to bardzo poważne zaniechanie ze względów biznesowych i bezpieczeństwa. Podważa to jakość i wiarygodność branży lotniczej w naszym kraju (…)
Źródło cytatu: M. Waluś, Sztuka lądowania we mgle, „Wyborcza” z 25-26 stycznia, dodatek Kraków, s. 1.