Niedawno w USA zapadł bardzo ciekawy wyrok w sprawie dotyczącej pozwoleń oraz poboru opłaty za komercyjne filmowanie w parku narodowym. Orzeczenie jest ciekawe także z tego punktu widzenia, że również w Polsce niektóre praktyki parków narodowych budzą w tym zakresie poważne wątpliwości.
W sprawie tej sąd federalny z Waszyngtonu orzekł, że wprowadzanie przez park narodowy pozwoleń lub opłat za filmowaniem na terenie parku narodowego narusza konstytucję USA.
Sprawę tę zainicjował reżyser Gordon Price w grudniu 2019 r. Pod koniec 2018 r. otrzymał on mandat za filmowanie bez zezwolenia na terenie parku narodowego. Reżyser uznał, że taki wymóg stanowi naruszenie jego wolności słowa. Ostatecznie sędzia Colleen Kollar-Kotelly przychylił się do tego zarzutu, uznając, że taka wypowiedź jest chroniona przez pierwszą poprawkę do konstytucji.
Więcej o sprawie można przeczytać w artykułach:
Filmmaker Sues Feds Over „Unconstitutional” Fees to Shoot in National Parks
National Park Service Can’t Require Permits and Fees for Commercial Filming, Judge Rules
Czas pokaże, czy to orzeczenie w jakikolwiek sposób wpłynie na praktykę w Polsce.
Coś przespałem? Polska 51 stanem? Przyjmujemy system prawa anglosaskiego z precedensami? A co z drugą poprawką do konstytucji (dot. prawa do posiadania broni)?
jeśli chodzi o możliwość wykorzystania klasycznej wykładni prawnoporównawczej to nic się nie zmieniło