W polskiej rzeczywistości żaden mężczyzna dobrowolnie nie odda kobiecie swojego samochodu, jeżeli jest zdolny do jego prowadzenia (trzeźwy).
Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi I Wydział Cywilny z 19 grudnia 2012 r., sygn. akt: I ACa 897/12. w składzie: Przewodniczący: SSA Bożena Błaszczyk (spr.), Sędziowie: SSA Dorota Ochalska – Gola, SSO del. Anna Beniak.
Źródło: informacja zamieszczona na FB (WPiA UŚ).
PRAWO TURYSTYCZNE 
Co za bzdurne uzasadnienie, że „żaden mężczyzna dobrowolnie nie odda kobiecie swojego samochodu”? Ja nie raz oddałem swój samochód do prowadzenia swojej córce, mimo że byłem w pełni zdolny do jego prowadzenia. To zdumiewające, że w Sądzie Apelacyjnym zasiadają ludzie o tak dziwnych przekonaniach.
Panie, które wydały wyrok musiały mieć złe własne doświadczenia 😉 Szkoda tylko, że przeniosły życie prywatne na grunt zawodowy, i to w SA
To chyba najpopularniejsze orzeczenie tego tygodnia 🙂 Bardzo ciekawy model przeciętnego mężczyzny…
Jak się wyrywa zdanie z kontekstu, to może jest śmieszne, ogólnie jednak rozumowanie sądu odważne i wcale niepozbawione racji – jeśli weźmie się pod uwagę cały wywód logiczny, z którego wynika, że „jeśli mężczyzna na imprezie firmowej daje koleżance z pracy kluczyki, aby prowadziła go z powrotem do domu, to nie dlatego, że ma taki kaprys, tylko dlatego, że ma zamiar pić”.
Rzeczywiście orzeczenie stało się bardzo popularne. Zanim jednak kogoś rozbawi, należy zastanowić się nad kontekstem całej sprawy. Wtedy dopiero treść orzeczenia nabiera odpowiedniego znaczenia.
Pani Agnieszko – te dwie kwestie oczywiście należy odróżnić