Wkrótce odbędą się wybory parlamentarne. Nie śledzę intensywnie kampanii, ale mam wrażenie, że problemy turystyki w hasłach wyborczych, czy szerzej w kampanii, pojawiają się rzadko, jeśli nie w ogóle.
A szkoda, bo okres ten jest bardzo dobrym czasem, aby zapytać o pewne podstawowe dla turystyki kwestie, takie jak np. pomysł na wprowadzenie regulacji odnoszącej się do szlaków turystycznych, czy zabezpieczenie finansowe organizatorów turystyki. Kiedyś, jeśli dobrze sobie przypominam, jedna z organizacji branżowych przy okazji innych wyborów pytała o „turystykę” poszczególne partie. Nawet jeśli nie uzyska się odpowiedzi, to i tak będzie to jakiś obraz sytuacji. W każdym razie można zawsze zainteresować kandydatów danym problemem, co później może zaprocentować.
Jeszcze jest nieco czasu, więc można byłoby spróbować (organizacje branżowe, media?).