Jak podaje portal Gazeta.pl, wczoraj w krakowskim sądzie odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie kierowcy Ubera. Kierowca ten wniósł sprzeciw od wyroku nakazowego. Sąd w tym trybie uznał go za winnego jazdy bez licencji i z zawieszoną działalnością gospodarczą. Z wyrokiem tym kierowca nie zgodził się i wniósł właśnie sprzeciw.
Do tej pory krakowskie sądy w trybie nakazowym wydały 24 podobne wyroki.
W sprawie prowadzonej przed krakowskim sądem kierowca reprezentowany jest przez adwokata. Uber choć nie jest stroną w sprawie, to zaoferował tę pomoc.
Sprawa krakowskiego kierowcy to wynik działań Urzędu Miasta Krakowa. Występująca w tej sprawie jako świadek urzędniczka otrzymała polecenie aby wykonała przejazd. W tym roku krakowscy urzędnicy wykonali 66 takich przejazdów.
Więcej w artykule: Pierwszy pełny proces w sprawie Ubera. Jaki wyrok zapadnie?