Obiekt noclegowy, który widnieje na poniższej reklamie nie posiada odpowiedniej decyzji o zaszeregowaniu obiektu do określonego rodzaju i kategorii obiektów hotelarskich.
W tym stanie rzeczy przedsiębiorca nie jest uprawniony do używania nazwy „hotel” (także HOTELik) i naraża się na różnego rodzaju sankcje, m.in. zarzut stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, czy też popełnienia wykroczenia w rozumieniu Kodeksu wykroczeń (co powinno interesować m.in. Policję).
W Polsce takich obiektów funkcjonuje wiele. W tym przypadku otoczenie tej reklamy jest „wyjątkowe”. Jest to kolejny kamyczek do dyskusji o praktyce funkcjonowania w Polsce systemu kategoryzacji obiektów hotelarskich. Jak już wielokrotnie wspominałem w tym miejscu – coś trzeba zmienić, albo przepisy, albo praktykę.
Zdjęcie nr 1:
Zdjęcie nr 2:
Zdjęcie nr 3:
Piotr Cybula