Daily Archives: 28 marca, 2014

MSiT zapowiada prace nad nową ustawą o usługach turystycznych i czeka na propozycje branży

Ministerstwo Sportu i Turystyki od pewnego czasu zapowiada prace nad nową ustawą o usługach turystycznych. Dzisiaj pojawiła się informacja, że wystąpiło do przedsiębiorców z pytaniem, jakiej oczekują oni ustawy (Ministerstwo: Jakiej ustawy o turystyce chcecie?).

Jestem sceptyczny wobec tych działań. Obecna wersja ustawy to efekt głównie współpracy MSiT z organizacjami branżowymi. Ten sposób prac, jak pokazuje dotychczasowa praktyka, po prostu się nie sprawdza. Prace prowadzone są chaotycznie, bez sensownych założeń wstępnych (a jeżeli są, to później nie są realizowane).

Warto przypomnieć, że Ministerstwo Sportu i Turystyki zreformowało ostatnio system zabezpieczeń finansowych organizatorów turystyki i pośredników turystyki. Miało być wspaniale. Klienci mieli już nie mieć problemów z otrzymaniem zwrotów wpłaconych pieniędzy w przypadku niewypłacalności organizatora turystyki. Wiemy jak prace te się skończyły.

Jeśli prace nad nową ustawą mają być poważnie prowadzone, to w pierwszej kolejności właśnie należy zmienić tryb prac nad tym projektem. Inaczej będziemy mieli powtórkę z historii.

Piotr Cybula

Jajecznica a bezpieczeństwo pasażerów na krakowskim Dworcu Głównym

W połowie poprzedniego miesiąca w Krakowie otwarto nowy Dworzec Główny. Jest to nowoczesny obiekt formalnie zapewniający zapewne wysoki poziom bezpieczeństwa.

Wystarczył miesiąc, a pasażerowie i inne osoby znajdujące się na dworcu w ogóle nie reagują na komunikaty dotyczące bezpieczeństwa.

W jednym ze sklepów znajdujących się w tym budynku kupowałem dzisiaj gazetę. Gdy stałem w kolejce z głośników można było usłyszeć komunikat o stwierdzonym na dworcu niebezpieczeństwie i o konieczności natychmiastowego opuszczenia dworca (ewakuacji).

Spokój sprzedawcy i innych osób tam obecnych, brak jakiejkolwiek reakcji, pozwolił mi sądzić, że komunikatem tym nie ma się co przejmować bo to prawdopodobnie jakieś sprawdzanie systemu alarmowego. Płacąc za gazetę zapytałem się jednak sprzedawcy, czy to „ćwiczenia”. Potwierdził.

Po pojawieniu się tego komunikatu nie pojawił się żaden inny. Nie wyjaśniono przyczyny zdarzenia, nie poinformowano, że jest już bezpiecznie czy też np. nie przekazano informacji, że to tylko ćwiczenia w sprawdzaniu systemu.

Wychodząc z dworca przed wejście do budynku spotkałem trzech pracowników ochrony. Zapytałem skąd ten alarm. Okazało się, że w jednym z punktów gastronomicznych przypaliła się jajecznica i trochę „poszedł dymek”. Ochroniarz nie zdążył wcześniej wyłączyć alarmu.

Sytuacja ta może oczywiście wydawać się nieco śmieszna, ale przecież chodzi o system bezpieczeństwa w bardzo ważnym miejscu, który po prostu nie działa tak jak powinien.

Rodzi się obawa, że w przypadku poważnego problemu związanego z niebezpieczeństwem zachowanie pasażerów będzie podobne.

Pojawia się pytanie dlaczego nikt z obsługi dworca nie przekazał jednocześnie komunikat uchylającego stan niebezpieczeństwa czy jakiegokolwiek innego wyjaśniającego zaistniałą sytuację? Dlaczego zamiast przekazać taką informację pracownicy ochrony poszli zapalić papierosa?

Po prostu brak jakiejkolwiek wyobraźni.

Piotr Cybula

ps. poprosiłem PKP S.A. o komentarz w tej sprawie; czekam na odpowiedź