W związku z prowadzoną przez Ministerstwo Sportu i Turystyki stroną na Facebooku nasuwają się trzy następujące pytania:
1. Dlaczego wpisy na tej stronie nie są aktualizowane? Ostatni wpis pochodzi z 6 listopada 2013 r. , a więc mamy ponad dwumiesięczną przerwę. Przeglądając tylko tę stronę można mieć wrażenie, że ministrem sportu i turystyki jest w dalszym ciągu Joanna Mucha.
2. Dlaczego problematyka turystyki jest ewidentnie marginalizowana. Tematem dominującym jest wyraźnie sport, przy czym informacje o działalności ministerstwa przeplatają się z „kroniką sportową” (czasami z komentarzami typu: „Jeszcze raz gratulujemy!!! TAKA SYTUACJA !!! troche wymacany xD ale JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEST !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze raz dzięki !!!!). Ostatni wpis dotyczący turystyki pochodzi jeśli się nie mylę z 8 lipca 2013 r.
3. Dlaczego po kliknięciu na stronę FB na głównej stronie MSiT okazuje się, że nie jest to strona MSiT, ale strona „Katarzyny Kochaniak – Rzecznika Ministerstwa Sportu i Turystyki”. Każde ministerstwo, a ministerstwo sportu i turystyki w sposób szczególny (z uwagi na podważana rację istnienia), powinno promować przede wszystkim swoją działalność, a nie działalność indywidualnych osób (innych niż minister stojący na jego czele).
Czy rzeczywiście taką politykę informacyjną powinno prowadzić ministerstwo sportu i turystyki?
Piotr Cybula