Czy przepisy regulujące zabezpieczenie finansowe biur podróży są zgodne z dyrektywą 90/314 (krytyczna opinia studentki UJ)?

Jednym z celów ostatniej nowelizacji ustawy o usługach turystycznych było dostosowanie przepisów dotyczących zabezpieczenia finansowego biur podróży do dyrektywy 90/314.

Czy cel ten został zrealizowany? Zdania są podzielone.

Poniżej przedstawiam opinię Olgi Sachanbińskiej, studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, przedstawioną w referacie pt. Ubezpieczenia w turystyce – dyskusja wokół systemu zabezpieczeń finansowych na wypadek niewypłacalności organizatora turystyki i pośrednika turystycznego podczas konferencji zorganizowanej w dniach 4-5 marca na Uniwersytecie Jagiellońskim na temat Prawo sportowe i turystyczne – między regulacją a deregulacją:

System zabezpieczeń finansowych w obecnym kształcie nie zapewnia klientom dostatecznej ochrony przed upadłością biura podróży. Próba dostosowania prawa polskiego do wymogów unijnych, w postaci znacznego podwyższenia stawek sum gwarancyjnych zabezpieczeń, nie służy ani polskim przedsiębiorcom turystycznym, ani konsumentom. Co więcej, Polska jest nadal narażona na zarzuty ze strony Komisji Europejskiej. Rozwiązaniem powinno być utworzenie uzupełniającego funduszu gwarancyjnego (i obniżenie obowiązujących obecnie stawek), nie wiadomo jednak, kiedy możemy spodziewać się zapowiedzianej ustawy wprowadzającej tę instytucję.

Stanowisko to zostanie szczegółowo uzasadnione w przygotowywanej publikacji pokonferencyjnej.

dr Piotr Cybula

8 responses to “Czy przepisy regulujące zabezpieczenie finansowe biur podróży są zgodne z dyrektywą 90/314 (krytyczna opinia studentki UJ)?

  1. Pingback: Przegląd prasy (25.03.2011) « Prawo i Turystyka

  2. Pani Olgai Sachanbińska, studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie uważa,że obecne regulacje zabezpieczeń finansowych nie zabezpieczają ani organizatorów ani klientów. Może nawet ma racje. Ciekawe będzie uzasadnienie pokonferencyjne. Jednym zdaniem oceniła również zabezpieczenia w 17 krajach unijnych w których również nie istnieją drugie filary zabezpieczeń. czyli tam również prawo unijne jest koślawe. Szkoda,że jedynym pomysłem studentki jest fundusz gwarancyjny o którym w środowisku turystycznym mówi się już od 2 lat a nie inna alternatywna forma zabezpieczeń – a jest ich przecież kilka. Ciekawa jestem uzasadnienia – pomysłodawca funduszu również jest z Krakowa – czy to tylko zbieżność poglądów mieszkańców Krakowa?

  3. Zbieżność zupełnie przypadkowa (przynajmniej według mojego stanu wiedzy). Faktem jest jednak, że „pomysłodawca funduszu” referat pochwalił i pogratulował referentce doskonałej znajomości tej problematyki; faktem jest również, że w wielu innych państwach UE regulacje w zakresie zabezpieczenia finansowego budzą istotne wątpliwości co do zgodności z dyrektywą 90/314 (zwłaszcza z punktu widzenia kryteriów wskazanych w orzecznictwie), nie jesteśmy wyjątkiem.
    Piotr Cybula

  4. To,że ” pomysłodawca funduszu” referat pochwalił nie dziwi. Może materiał studentki dotyczący funduszu był lepiej przygotowany niż sama koncepcja Funduszu przez „pomysłodawcę”, czy w końcu przez PIU ( tylko, czy studentka tę koncepcje zna?).Szkoda jednak, że ograniczyła się do wskazanie tylko jednej drogi uszczelnienia zabezpieczeń dla organizatorów i pośredników turystycznych. Tak jak wcześniej napisałam, jest ich przecież kilka.

  5. Szanowna Pani Prezes,
    Z chęcią zamieszczę również na stronie informacje o innych pomysłach. Ostatnio coś jednak niektóre pomysły jakby trochę „osłabły”. Np. na stronie jednej z organizacji branżowych ostatni wpis jest z 12 grudnia 2010 r. Czy nic się od tego czasu nie działo w tym zakresie?
    pozdrawiam

  6. Witam Panie Doktorze

    Ma Pan oczywiście racje co do strony pewnej organizacji gdzie nie dokonano wpisów od 12 grudnia 201o. Może Pana opinia wpłynie na moich kolegów i uaktualnią działania tej organizacji na stronie www. To, że na stronie nie ma informacji o działaniach nie jest jednak jednoznaczne z zaprzestaniem działań Izby w tym również w zakresie poprawy prawa turystycznego – Izba nie „osłabła” – prowadzimy m.in. cykl seminariów o obowiązkowych zabezpieczeniach finansowych dla organizatorów i pośredników turystycznych ( Szczecin, Katowice,Warszawa) gdzie np.w czasie targów w Łodzi Na Styku Kultur gościliśmy m.in. Pana studentów – ukazując kulisy tworzenia prawa turystycznego w Polsce.Mam nadzieję, że już w poniedziałek strona pewnej organizacji zostanie uzupełniona i będzie można więcej zobaczyć o działaniach Izby a także w najbliższym czasie ukaże się w Wiadomościach Turystycznych kilka artykułów które winny zainteresować środowisko turystyczne. Szkoda,że mój komentarz potraktował Pan jak atak – nie o to mi chodziło. Bardzo żałuje, że marketing w mojej Izbie nie jest właściwie prowadzony.
    pozdrawiam

  7. Działania te, częściowo, są mi znane. Tym bardziej szkoda, że nie o nich informacji na Państwa stronie internetowej. Dla wielu osób jest to jedyny sposób dowiedzenia się o nich.
    Debata między izbami zeszła ostatnio częściowo na tematy poboczne (kto co powiedział), co jest ze szkodą dla branży, która oczekuje silnego i konstruktywnego samorządu.
    Moja wypowiedź w żaden sposób nie miała na celu „ataku”, chciałem tylko pokazać otwartość na przedstawienie również innych stanowisk.

  8. Na stronie izby spore zmiany, co oceniam co do zasady pozytywnie. Tylko trochę te wpisy są „kreatywne”. Do zeszłego tygodnia ostatnim wpisem był wpis z połowy grudnia, a teraz z okres od stycznia do marca mamy trzynaście wpisów.

Dodaj odpowiedź do ORBITAL Anuluj pisanie odpowiedzi