Czy pamiętają Państwo jeszcze problem „Hotelu Starego” w Krakowie. Przez pewien czas przedsiębiorca świadczący w nim usługi używał bezprawnie nazwy „hotel”.
Ciekawostką był fakt, że obiekt znajduje się w Krakowie na ul. Szczepańskiej 5, a około 100 metrów dalej, przy Pl. Szczepańskim 5, znajduje się siedziba delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zdarzyło się w tym czasie Urzędowi opublikować raport o bezprawnym stosowaniu przez przedsiębiorców nazw obiektów hotelarskich, oczywiście o tym obiekcie nie wspomniano. Potem jednak sprawą się zainteresowano. Decyzja Prezesa UOKiK dostępna jest tutaj: Hotel Stary Kraków 03.12.2007.
Wbrew pozorom sytuacja generalnie się nie zmienia. Przykładowo w Krakowie na Rynku Głównym mamy obiekt, który posługuje się oznaczeniem kilku gwiazdek. A że nie ma decyzji kategoryzacyjnej? Kto by się tym przejmował…
Hotelarze chyba wzorują się na sportowcach i też chcą współzawodniczyć. A że wygrywają konkursy na hotel iluś tam gwiazdkowy mimo że nie mają decyzji kategoryzacyjnej? Kto by się tym przejmował…
Ile w Polsce mamy izb hotelarstwa? Ile mamy organów zajmujących się kontrolowaniem takich obiektów? A może wystarczyłaby jedna instytucja, ale sprawnie działająca?
Piotr Cybula