Kilkanaście dni temu słyszeliśmy o zapowiedziach burmistrza Zakopanego, odnośnie do zrobienia porządku z reklamami na Krupówkach.
Dzisiaj w Gazecie.pl opisano ciekawy przypadek lokalu o nazwie „KFS„. Przedsiębiorca ten nie tylko samą nazwą nawiązuje do marki „KFC„. Również oferta, grafika i kolorystyka powodują, że wiele osób z pewnością nie będzie od razu w stanie rozpoznać z jaką ofertą mają do czynienia. Dotyczy to zwłaszcza turystów. W tym kontekście nie budzi zaskoczenia tytuł artykułu: W Zakopanem powstało KFS – prawie identyczne jak KFC. Będzie proces?
Jakoś tego porządku z reklamami na razie nie widać…
Piotr Cybula