W sobotę przeczytałem opublikowany w „Rzeczpospolitej” artykuł pt. Letni koszmar zamiast urlopu, który – jak można przeczytać – ma trzech autorów: Jacka Pałkiewicza, Marka Kozubal oraz Janinę Blikowską.
Wśród wielu informacji znajdują się tam również porady odnośnie tego, jak powinien zachować się turysta w przypadku sporu z biurem podróży. Możemy tam m.in. przeczytać:
Jeżeli biuro podróży nie chce uznać reklamacji, trzeba zgłosić sprawę do Polskiej Izby Turystyki, wojewody, który wydał koncesję, lub do sądu – radzi Jacek Pałkiewicz.
Po pierwsze, co jeszcze budzi najmniejsze wątpliwości, trudno zrozumieć, dlaczego klient biura podróży ma „zgłosić sprawę do Polskiej Izby Turystyki„. Przypomnieć należy, że przynależność biura podróży do tej organizacji nie jest obowiązkowa, a oprócz niej istnieją również inne, prowadzące co do istoty podobną działalność (np. Izba Turystyki Rzeczypospolitej Polskiej). Dlaczego więc odsyła się każdego klienta biura podróży do tej jednej organizacji? Trudno zrozumieć. Jeśli chodzi o samą Polską Izbę Turystyki i jej działania w takich przypadkach to tematu tego nie będę w tym miejscu rozwijał. Nadmienię tylko, że w sprawie klienta jednego z biur podróży czekam na odpowiedź tej organizacji na przesłane pytanie od listopada ubiegłego roku.
Gdyby tu chodziło o tylko tę kwestię, sprawy bym nie poruszał. Przede wszystkim chodzi jednak o dwie kolejne kwestie.
Po drugie, proponuje się zgłosić sprawę do „wojewody„. Jak można się jedynie domyślać, doszło do pomieszania wojewody z marszałkiem województwa. Należące do wojewody zadania wynikające z ustawy o usługach turystycznych marszałek województwa przejął z dniem… 1 stycznia 2006 r., a więc ponad 7 lat temu. Pominę w tym miejscu problem możliwych działań marszałka województwa w przypadku otrzymania takiej „skargi”, gdyż jest to sprawa bardziej sporna.
Po trzecie, jeszcze bardziej „historycznie” przedstawia się sprawa koncesji. Rzeczywiście, na gruncie pierwotnego tekstu ustawy o usługach turystycznych do rozpoczęcia prowadzenia działalności jako organizator turystyki należało uzyskać koncesję. Już na mocy ustawy nowelizacyjnej z 1999 r. koncesja została zmieniona na zezwolenie, a na mocy kolejnej nowelizacji z 2004 r. zezwolenie zostało zastąpione wymogiem uzyskania wpisu w rejestrze działalności regulowanej (rejestrze organizatorów turystyki i pośredników turystycznych).
Wydaje się więc, że rzecz wymaga pewnego sprostowania.
Piotr Cybula